Jak wspomnialem w watku cenowym nowych fiatów bylem w poniedzialek na szkoleniu w Warszawie z modelu Fiorino Qubo i Grande.Do dyspozycji mielismy konkurentów Punto w skladzie: Fabia 2, nowe Clio, 207, Yaris. Pojezilem i porownalem wszystkie modele aut i przyznaje że jesli mialbym kupowac ktoreś z tych aut to wybór padłby na Grande. Fiat nie ma sie czego wstydzić na tle konkurencji i moim zdaniem wyprzedza reszte o lata świetlne w jakości wykonania wnętrza i użytych materiałów. Niestety polacy są przyzwyczajeni do magii znaczka w przypadku Yarisa i bezawarjności Fabii czli Golfa dla ubższych z technologią VW.
Z podanych aut jedynie Clio jest warte uwagi ze wzgledu na ładny design zewnętrzny jak i wewnętrzny chociaż materialy w srodku juz nie są powalajace- twarde szare plastiki.

Mielismy takze jazdy testowe Bravo ze skrzynią Dualogic i Cromą ze zwykłm automatem. Powiem jedno Dualogic to ŚWIETNE rozwiazanie idealne dla osob jeźdżacych duuuzo w miescie ale takze i w trasie to świetny patent Jest to zwykla skrzynia mechaniczna której strowanie czyli zmiana biegow jest wykonywana przz specjalny silownik a biegi zmieniamy sobie albo lewarkiem + biegi do gory - biegi w dół lub manetkami przy kierownicy.Ponadto przy kazdym zatrzymaniu auta skrzynia wraca do pozycji biegu 1 wiec nie trzeba redukowac przy kazdym hamowaniu.

ciekawe rozwiązanie. kolega kiedyś namówił mnie na automat i powiem szczerze, że coraz częściej myślę o takim autku. Ale raczej tradycyjny, nie sekwencyjna skrzynia.

Lotos szkoda tylko, że konkurencja wyprzedza fiata o lata świetlne jakością wykonania samych samochodu
Plastiki w Grande są przeciętne ..lepsze niż w Yarisie ale już znacznie gorsze niż w Clio..lepsze wersje Fabii mają porównywalne plastiki Przy czym plastiki w Yarisie nie trzeszczą a w GP niestety już tak
Hm...

[ Dodano: Sro Wrz 10, 2008 9:27 am ]
jogurt ...tylko, że w automacie to non stop się sprzęgło ślizga

Yoka całe UeSA automatami jeżdżą, to chyba da się z tym żyć, co??

jogurt da..ale z jazdy żadna frajda...poza tym przyspieszenia nie te

Yoka

Musiałbyś przejechać się innym autkiem z automatem. Może właśnie Bravo, albo coś z DSG np. Skoda.

Tamten amerykański automat mógłbyć lekko zajechany poza tym masa auta itd.

Ja Uważam ze na tle tej konkurencjo co przedstawiłeś to Grande przoduje, moim zdaniem reno clio w środku jest bardzo marne przed kupnem bardzo silnie zastanawialiśmy sie nad clio i C4 ale po wejsciu do srodka clio odepchneło nas tandeta i brak gustu przy projektowaniu, moze faktycznie plastiki nie skrzypia i to był ten minimalny plus
Co do automatycznych skrzyń biegów jak już kiedyś pisałem, jak bym miał samochód "duzy" mam tu w głowie wielkość passata accorda merca E i w góre, na pewno chciałbym go w automacie bo jazda w automacie jest nieporównywalnie lepsza jak w manualu ale tylko w duzych samochodach w takim gp czy bravo to nie wyobrażam sobie automata, jeździłem rożnego typu automatami amerykańskimi 3 biegówkami, tiptronicami itp. fakt sprzegło sie slizga ale tylko w zjechanych i starych generacjach, nowe automaty nie daja takiego odczucia a jazda nimi daje wielka przyjemność z jazdy ale to to racja dopóki ktos sam nie pojedzi pewien czas automatem to bedzie go nienawidził, nie mówie tu o przejachaniu sie bo kolega dał, zrobic tak min nim 500km :

Nowoczesne automaty jak DSG czy 8 biegowe Lexusa, zapewniają lepsze przyśpieszenia i niższe zużycie paliwa niż skrzynie ręczne. Tutaj technika bardzo biegnie do przodu.

Podobno osiem biegów w Lexusie jest zbędne. Oglądałem Adama Konarskiego w TVN Turbo Miałem niewątpliwą przyjemność prowadzić BMW E-36, jakieś ponad 200 kucy i automat. Wrażenia nieziemskie, ale i tak nie lubię BeeMek Nie było czasu zobaczyć, czy się sprzęgło ślizga poza tym jest komfort duży, szczególnie w mieście.

Niestety nie mogę się zgodzić z tym stwierdzeniem. Wg mnie Clio jest beznadziejnie nudne i stylistycznie porównywałbym go do samochodów z początku tego dziesięciolecia. Jako groźnego konkurenta GP widzę tylko Mazdę 2 i Opla Corsę z naciskiem na Mazdę.

Tomo dziękuję, że wróciłeś do tematu bo już miałem upominać za OT

Ja widzę Opla, jak swojego GP kupowałem to go i Fabii II nie było na rynku. Z tej reszty to wybrałem GP. Jak by była Corsa D już w ofercie to nie wiem co bym wybrał. Pewno zdecydowałaby cena. Opel też jest dobrze wykonany i przestronność podobna jak w GP (ta sama płyta podłogowa). Fabia II mi się niepodoba. A jak ktoś twierdzi, że jest idealna to ostatnio znajomemu będą wymieniać przednie błotniki w ramach gwarancji na perforację, bo pordzewiały w Fabii I.

W innych auta też elementy wnętrza trzeszczą

LeszekR myślisz o 20 letnich polonezach ??

W służbowych nowych Fabiach którymi jeżdżę, strasznie trzeszczy i ogólnie wiele słychać. No ale to służbowe, trzeba jeździć a nie słuchać, więc każdy to brzydko mówiąc pier..li. Gdybym w Grande coś takiego miał, to bym walił natychmiast do ASO.

a GP to niby nie?


Mi sie jeszcze 207 podoba ale jest w środku b małe. . I w prowadzeniu GP nie ma konkurencji

jasne, że nie

a GP to niby nie?

Trzeszczy ci wnętrze?

Jak sie nagrzeje, albo jak są arktyczne temperatury to tak . . .

A uważasz że fiat jest firmą która łamie obowiązujące prawa fizyki??? . W takich warunkach wszytkie auta trzeszczą, także te drogie i niemieckie.

Oraz średnio drogie japońskie W lancerze jak jest zimny to pna początku szybka od prędkościomierza trzeszczy

Podpuść rodziców - niech jadą z tym do ASO - zobaczymy co powiedzą w ASO

"Podczas oględzin w warsztacie problem nie występuje"
Tata zgłaszał to jak był na przeglądzie po 30 tys km...
Ale przecież wiadomo, tak jak mówisz, fizyka i rozszerzalność temperaturowa robią swoje

Trzeszczy mimo wykonania standardowych zabiegów w GP czyli klapa z jej plastikiem na czele ,kanapa?
Własnie w sobote zabrałem się za wykonanie operacji pod krypotonimem taśma izolacyjna w ręku Podkleiłem zamek klapy,plastik klapy oraz zamki kanapy po jeżdzie próbnej cisza a przed tem coś deliktnie stukało w okolicach bagażnika. Jestem bardzo ciekawy co będzie dalej

Dziwne, jechałem innym autem i nic nie trzeszczało...