Witam niedługo zamiezam wymienic olej problem jest w tym ze wycieku zadnego nie ma a mimo to oleju ubywa....tak ze pól litra na miesiac musze mu dolewac... i co robic..???czy zmienic na jakis gesciejszy???jaka jest tego przyczyna ... jak temu zaradzic....

[ Dodano: 05 Paź 2008 20:13 ]
Dodam ze obecnie jest to Lotos pólsyntatyk 10W40

Jaki przebieg? Brak wycieków i z góry i tak z dołu silnika? Kopci ? Masz gaz??

jak nie ma wyciekow tzn ze auto ci spala olej.kopci ci cos z wydechu???jesli tak to licz sie z wymiana pierscieni olejowych i uszczelniaczy co laczy sie z planowaniem glowicy jej zdjeciem oczywiscie(w serwisie to jakies 300zł) takze koszta dosyc powazne...niestety mialem to samo

ile kilometrów robisz bo jeden w miesiącu walnie 5 tys./ km a drógi 100 km.

przebieg 120 tys. auto jest bez gazu .....kopci na bialo ale jak jest zimny...

silniki FIRE mają to do siebie ze lubią wypić sobie troche oleju. Mojej też musze dolewac- nie duzo ale trzeba. Poza tym spaliny w porzadku świece czysciutkie

Nie wiem czy te silniki "jedzą" tak olej. Ojciec w swoim kropasie na 12 tyś km dolał 300ml więc nie jest źle

ja w swoim punciaku pomiedzy corocznymi wymianami oleju NIC nie dolewam a robie 12-13 tyś. km

Wiec na jaki olej proponujecie zebym zmienil...???obecnie jezdze na lotos 10W40,slyszalem zeby spróbowac gesciejszego...to tyle nie bierze....

Możesz zmienić na mineralny może się poprawi, a jeśli się nie poprawi to chyba Cię czeka mały remont albo comiesięczne dolewanie oleju

moim zdaniem to nie wina oleju.
Ja mam 15w40 i ZERO dolewki przez pół roku, robie okolo 100km/mies.

Błagam, skończcie z takimi druciarskimi radami! Mineralny to do 125p się lało.

Jak masz większy przebieg to musisz lać minerala bo wiadomo że już silnik nie jest w takim stanie jak był kiedyś. Zresztą każdy leje to co uważa ale mineralny olej jest przeznaczony dla aut z dużym przebiegiem

dokladnie. Przeciez po cos są one produkowane i ludzie je kupują a duzo 126p juz nie ma na ulicach

Hmm.. Ja mam Punto2 1.2 8V 60KM, mam LPG, zalewałem nowy olej jakieś 4 tyś temu, shell helix plus 10w40 półsyntetyk, i jakoś go nie ubywa:). Ubywało mi kiedyś jak miał wycieki, ale to na samym początku, a teraz to myślę że od wymiany do wymiany maxymalnie doleje te 0,5L. Czyli na 15 tysięcy spali mi 0,5L oleju i to max. na LPG musi pobrać ale na benzynie to raczej nie powinien wogóle, no 0,1-0,2L co wymianę..

[ Dodano: 06 Paź 2008 17:45 ]
Hmm.. Ja mam Punto2 1.2 8V 60KM, mam LPG, zalewałem nowy olej jakieś 4 tyś temu, shell helix plus 10w40 półsyntetyk, i jakoś go nie ubywa:). Ubywało mi kiedyś jak miał wycieki, ale to na samym początku, a teraz to myślę że od wymiany do wymiany maxymalnie doleje te 0,5L. Czyli na 15 tysięcy spali mi 0,5L oleju i to max. na LPG musi pobrać ale na benzynie to raczej nie powinien wogóle, no 0,1-0,2L co wymianę.. Przebieg 117tyś..

czyli nie ma sie co doszukiwac spalania oleju w jego jakości

Aktualnie mam 10w40 lotosa... moze zmienie na 15w40 co o tym myslicie????jak to nie pomoze to bede musial pomyslec nad remoznickiem...

[ Dodano: 06 Paź 2008 20:50 ]
Obecnie mam lotos 10w40 a jak bym zmienil na 15w40 ???co o tym myslicie??? moze bedzie jakas poprawa... a jak nie to trzeba bedzie zrobic jakis remoncik....

Jak dużo idzie to już nic nie da zmiana oleju. Moim zdaniem minimum to 10w40, jak zaczyna dużo brać to remont, wogóle nie widzę potrzeb zalewania mineralnego, jak już silnik bierze olej to tylko remont, albo pierscienie/cylinder.. albo uszczelniacze zaworów siedzą. To nie Polonezy i fiaty 125P, że Minerał:). Ogólnie nie żałujcie kasy na olej, a Lotos to najgorszy syf jaki może być, 2 tysie i olej jest czarny, 5 tysięcy i jest dziwnie rzadki, robi się z niego woda a nie olej, i temu zamiast silnik 300tys przejeżdza połowę. Mobil/ Shell, ja tam tylko takie leje:). Teraz jest Shell i taki będzie do końca:). Dbam o Kropa:). Silnik ma 117tyś przebiegu i rakietka, pomimo że mam LPG hehe:).

Mój, 60 konny:)

http://pl.youtube.com/watch?v=AH4XcRFLCS0

A ja bym zmienil z Lotosa na Mobil/Shell????Lub na jakis inny??? nic sie nie stanie???

Nic złego ehhe:). Ale gdy już Ci tyle bierzee to za późno by coś pomogło..

Luxx. Jeżeli silnik ma rzeczywiście nie tak duży przebieg, to warto coś z tym zrobić, np wymienić uszczelniacze zaworów. Sama zmiana oleju nic nie da. Myślę, że te 120000 km. przejechane faktycznie nie kwalifikuje do generalnego remontu.

dzieki pomysle nad tym... pozdrawiam