Co to za dzwiek, wydobywa sie z okolic rozrzadu, który był wymieniany.

http://pl.youtube.com/watch?v=sKOO6l8d4TA

Chyba jakieś łożysko.
Może na wale ale na 100% nie wiem.

a może nowa osłona była zakładana i o nią troche ociera, u mnie podobnie po wymianie ale owiele mniej.. a to jest dizel czy benzyna bo tak klekocze. bo zauważyłem że u mnie z rana zimny też tak klekocze jak sie rozgrzeje jest spoko

Jest do dieselek dzis bylem u mechaniora kolejnego i on obstawia na 100% zbyt mocno napiety pasek rozrzadu i efektem tego jest "jeczaca" pompa wody.
No i niby mam pompe wody do wymiany, ale ja sie sklaniam ku temu by tylko poluzowac pasek. Pompa do tego modelu minimum 150 zł + wymiana jakies 200zł .

[ Dodano: 11 Paź 2008 18:10 ]
Jaką dobra pompe wody polecacie, jakiej firmy?

Punto I rocznik 95, 1700 cm3, TD.

Bodajże w lipcu był omawiany problem pomp.

Moim zdaniem moze byc tak ze gdzies robles miską olejową ona sie wygiela i wlazla w kolo rozrzadu,wiec radze ci wejsc pod samochod i sprawdzic to , ja juz tak mialem

Jest zimny tego nie ma, jest nagrzany cos takiego sie pojawia.
Dzis z kumplem sie troche bawilem przy tym, wyglada na to że to rolka napinająca pasek rozrządu lub łożysko na wale, ale tak naprawde wogole nie jestesmy tego pewni.
Jeszcze zapłon mi sie przestawił chyba o 1 - 2 ząbki bo jakby troche gorzej zaczał palić, juz od jednego pykniecia nie zapali musi sie troche zakrecic i dopiero łapie

Ja miałem podobny problem.Wymieniłem rorzad i sie zaczeło choc nie od razu.Myslałem ze to pompa.Zminiłem bo faktycznie skrzypiała.Niby było lepiej ale roznie to bywało.Po wielu prubach wkoncu wykryłem ze poprostu za mocno naciągałem pasek rorzadu.Poluzowałem i jest ok.Na pewno to nie bedzie łozysko na wale.A one nigdy tak nie chałasuja.Sprawdz naciag paska.

Tak wlasnie było zbyt mocno napiety pasek
Poprzednio rolka napinajaca pasek była tak goraca, że dotknac jej nie mozna było.

Jak go mocno rozgrzeje to jeszcze słychac jak rzezi ale juz znacznie, znacznie ciszej.

Kurcze nie wiadomo do jakiego momentu ma byc poluzniony boje sie, że moze w bardziej ekstremalnych sytuacjach przeskoczyc. A ta metoda ustawiania za pomoca przyrzadu "FIAT >>>>COS TAM" to jakas paranoja

Nie jestem pewien, ale chyba juz tak zostawie.

Jak u was to jest nic nie słyszycie jak mocniej przygrzejecie "kropki"

W ksiazce dobrze to podaja jak ma byc naciagniety pasek.Łapiemy go w najdłuszym miejscu miedzy kołami pasowymi w połowie i probujemy go skrecić.Nie powienien dalej sie skrecac niz pod katem 90 stopni.oczywiscie lekko a nie z maksymalna siła jaka mamy w rekach Jesli tak zrobisz to napewno nie przeszkoczy.Pozdrawiam

No to jeszcze jakies 1-2 mm i bedzie oki. Dzieki. Pozdrowionka.