Witam-punto 1.1 -95 rocznik
Pomózcie mi fachmani bo już sząłu dostaje,co tydzien cos z kropkiem!!
Objawy-rano dzis jadę sobie bez problemu do pracy,oczywiście na gazie,kontrolka od wtrysku(gazu) pokazana na tablicy,wszystko cacy.
Nagle coś jakby wyłączył się dopływ gazu(nie wiem jak to nazwać) ,kontrolka znikła ale jade dalej,naświatłach dostawał niskich obrotów i gdybym nie gazował to by zgasł,dojechałem szczesliwie do pracy,ale na miejscu zgasiłem silnik,odpaliłem na nowo i dalej nie chciał sie przełączyc na gaz i rosły mu same obroty,normalnie szok,oczywiście nie chce sie przełączac na gaz nie ma kontrolki i obroty rosna na luzie same!!!
CO TO JEST KURCZE:/

To ze obroty ci rosną to jest może wina silniczka krokowego bo jak masz w innym temacie ze ci obroty falują, a ze nie możesz przełączyć go na gaz to może ci bezpiecznik gdzieś siadł.

W Toledzie miałem podobny problem, winę miał silnik krokowy, po wymianie problem ustał...
Sądzę, że tu będzie podobnie, gdyż znajomy w Omedze też miał to samo i to samo rozwiązanie

no zostawiłem dzis auto u mechanika,zobaczymy co jutro mi powie tez obstawiam silnik krokowy,ale wolę żeby przejzał sam,bo mam z kropkiem ostatnio same problemy.Jak to się mowi jeden w środe jeden w sobote hehe
Dziekuje za rady

[ Dodano: 15 Paź 2008 06:16 ]
Daniels-a gdzie ewentualnie sa bezpieczniki od gazu bo chyba nie tam w skrzynce przy lewej nodze kierowcy tylko pewnie gdzies pod maska tak??? A taki bezpiecnzik w tej klapce przy lewej nodze oznaczony napisem FUSE od czego jest???Bo miałem stopiony

Darixu Bezpieczniki od gazu ja mam 3, jeden przy butli gazy, drugi przy parowniku, trzeci przy akumulatorze. A ten bezpiecznik oznaczony FUSE to żeby nie kłamać i nie wymyślać to nie wiem od czego on jest nawet go nie widziałem, jak go zobaczę, przejże, obadam, poczytam to ci powiem.

Daniels dziekuje za odpowiedz chociaz ty hehe Kurde nie wiem czy grzebac sam z tym gazem i bezpiecznikami Gazownik dopiero pierwszy wolny termin za tydzien taka wiocha to wiesz hehe Boje sie bo moj"mechanik" straszy mnie ze to centralka Normalnie zero reakcji ,żeby sie przełaczło na gaz
Zawsze wiesz,kontrolka sie paliła,dodaółem obrotu pstrykło i juz na gazie a teraz ani kontroli i moge dodawac gazu ile sie chce i nic Własnie cos tak jakby sie spaliło,zepsulo nie wiem juz
P>S Dzieki

Darixu Nie ma za co . A jeszcze ci odpowiem na to co napisałeś : być może że komputer do gazu ci poszedł , być może że właśnie sterowanie w środku mogło ci siąść ale wątpię w to bo i tak po przekroczeniu 2500obr. nawet na zimnym silniku powinien ci przejść na gaz , być może że bezpiecznik i być może że masę ( minus ) straciłeś na komputerze od gazu. Czasami mogą być to banalne rzeczy ale z gazem ostrożnie a no i patrz na ręce tego gazownika patrz co on robi .