Mam problem od kilku dniu w kropce. Otóż gdy auto wkręca się na obroty od 1,8 do 3 tyś to czasami w sumie to teraz już non stop dochodzi jakieś dziwne buczenie ale nie mam pojęcia skąd ono dochodzi. Jest ono krótkie około 3 sekundy i znika. Buczenie to jest na pewno na 5 biegach na wstecznym nie zauważyłem. Dodam jeszcze że czasami jak jadę jakąś boczną drogą na 2 biegu i dam na luz to tez czasami słychać ten odgłos, auto ma już wtedy wolne obroty. Nie mam pojęcia od czego się zabrać i jak to można sprawdzić bo nie miałem z czymś takim do czynienia wydaje mi się też że auto jakby było trochę słabsze niż ostatnio. Czy to przez te buczenie, wycie? Nie wiem.

[ Dodano: 28 Paź 2008 15:03 ]
dodam jeszcze tylko że łożysko oporowe troszkę głośniej chodzi ale tylko trochę. No ale może mieć z tym odgłosem coś wspólnego albo i tez nie

nie wiem moze cos ze skrzynia biegow

Kodako: a na postoju na luzie nie próbowałeś "wsłuchać się" skąd dokładniej dochodzi to buczenie?

Tylko że na postoju tego nie ma tylko w trakcie jazdy. Na postoju wszystko jest ok

No to może faktycznie coś ze szkrzynią albo z półosiami... Ciężko stwierdzić

No właśnie ciężko stwierdzić na pewno coś sie psuje tylko co? Żeby tylko nic poważnego. Początkowo nie zwracałem na to uwagi bo rzadko ten odgłos dochodził ale teraz jest już bardzo częsty

[ Dodano: 28 Paź 2008 15:31 ]
Jeszcze 1 mi się przypomniało. Czasami jak odpalam auto po nocy (nie mam garażu) i przekręce kluczyk i świecą się wszystkie kontrolki to jest taki dziwny odgłos taki jakby zawias chodził bez smarowania i wydaje mi się że to dochodzi z tyłu auta a dokładniej z bak. Mam na myśli pompkę paliwa. Dodam tylko że auto wtedy nie jest zapalone. A jak już wspomniałem o tej pompce to jak ona powinna pracować? Bo jak przekrece kluczyk to ona ciągle pracuje, u Taty w puncie pracuje tylko chwile potem jest cisza. Poprzednio w kropku też wyłączała mi się po chwili. Może ona jest winna? Sory że tak dużo pisze ale staram się opisać jak najdokładniej wszystkie objawy bo nigdy nic nie wiadomo.

No nie wiem jak w 75, ale w 55 to pompa tak właśnie robi, że chodzi przez chwileczkę i się wyłącza a potem dopiero wraz z zapaleniem silnika się włącza.

No właśnie w 55 na pewno tak jest. Bo w swojej poprzedniej kropce i Cinquecento Sportingu też tak miałem.

W 75 tez tak jest ze po chwili sie wyłącza pompa.
Z tym buczenie miałem tak samo wina było obluzowane połączenie rur wydechowych, po 3 miesiącach nie buczenia wystąpiło podobne buczenie ale to juz było spowodowane wyrobieniem sie poduszek trzymających silnik i skrzynie. Sprawdz sobie to.

Daniels tylko właśnie że u mnie się nie wyłącza po chwili pompka. Pompuje cały czas do czasu zgaśnięcia kontrolki wtrysku!

Kodako Może zawór zwrotny ci sie zaciął w pozycji otwartej i paliwo ci cały czas krąży , a weś sprawdz czy ci obroty na biegu jałowym spokojnie wkręcają sie na maxa aż do odcięcia i tez zobacz to na 2 biegu podczas jazdy.

Tego nie sprawdzałem czy się wkręca do końca na obroty. Ale czasami mam takie wrażenie jakby dostawał za dużo paliwa. A dodam jeszcze że obroty na wolnych są zbyt duże, wskazówka jest na tysiącu a powinny byc troszke niższe ok 850

Dokładnie u mnie jest to samo, a to dlatego że wyrzuciłem złącze elastyczne i wspawałem zwykłą rurkę, teraz wszystko jest na sztywno i od ok 2-3 tys rpm jest charakterystyczne buczenie.

Kodako Wina tych obrotów może też być miedzy innymi silniczek krokowy ale bardzo dużo żeczy odpowiada za zmiane obrotów, zrób test tak jak ci pisałem.

WITAM! JADAC NA PROSTEJ MOIM KROPKIEM np.60KM JEST OK ALE TYLKO PODJEZDZAM POD GÓRKE ON WTEDY TRACI MOC .CO TO MOŻE BYĆ.ZAZNACZAM ŻE ZMIENIAM BIEG.PROSZE O POMOC

Jak bede mieć więcej czasu to pojade na jakiś kanał i sobie wszystko z dołu zobacze co i jak. Możliwe że coś z tym rurami jest tak jak pisał Daniels

jula Nie pisz z dużych liter. Może masz za mało paliwa w baku i pompa nie moze zassać paliwa.

paliwa jest dość