http://moto.onet.pl/1517347,2217,artykul.html

A więc ceny w górę. A potem inwestycje Orlenu i Lotosa będą musiały się zwrócić, co też wpłynie na cenę.

Bardzo dobrze! Tak w Europie wciskają wszystkim klekoty to teraz niech się martwią lub oficjalnie wymieniają z Arabami ropę na broń.
Wszędzie ta cholerna polityka, sterowana kretynami u władzy.

Za takie newsy i artykuły ktoś powinien beknąć. Jest to nic innego tylko próba wywołania samospełniającego się tematu.
Bo jak to jest? ON i Pb są produkowane przecież z tej samej ropy naftowej? To dlaczego ma niby zabraknąć tylko ON?

No właśnie, artykuł dla sensacji tylko

To moim zdaniem dość oczywiste. Skoro popyt na diesla rośnie a na benzynę spada, to dlaczego miałoby zabraknąć benzyny, skoro już teraz jest jej za dużo i rafinerie nie wiedzą co z nią robić? Tylko wysokie podatki trzymają cenę benzyny tak wysoko a zysk na jej sprzedaży dla rafinerii jest minimalny, a czasem jak czytałem żaden. Z tony ropy da się wytworzyć ok. 0,5 t diesla i 0,5 t benzyny (dokładnych proporcji nie znam). Nie da się produkowac tylko jednego paliwa. A wszystko trzeba sprzedać. Diesel schodzi a benzyna zostaje. Diesla jak pisze w newsie zacznie brakować, benzyny będzie w nadmiarze.

Az tak zle chyba nie bedzie w najblizszym czasie - ciezki transport ktory jest glownym konsumentem diesla nie ma sie juz tak dobrze jak mial. Ladunkow jest jak na lekarstwo. Dawno takiej bryndzy nie widzialem. Tym samym nie bedzie trzeba az tak wiele diesla w najblizszym czasie, chyba ze koniunktura wroci.

To jest artykuł z serii "benzyna po 8zł", "słońce niedługo zgaśnie" czy "koniec świata jest bliski"... czyli typowe durnowate artykuły portali typu interia czy onet, z tytułami nastawionymi na wywołanie podstawowych lęków lub zachęcających seksualnym podtekstem. Chłam chłam i jeszcze raz szmatławiec

Oto źródło: http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/ ... owego.html

zoon a do końca roku beznzyna miała być po 8 zł bo jakiś ruski tak sobie w mediach pierdnął i wszystkie "szanujące się " media ryczały o tym przez megafony. A ja powiedziałem ze cena nawet 5 zł nie przekroczy. Ja to i tak sram i nie uwierzę póki nie braknie.

Braknąć na pewno nie braknie, bo sprowadzą. Pytanie tylko ile to będzie potem kosztować.

Cena nie przekroczy 5 zł zakładamy się o flaszkę?

V-Power Racing podczas apogeum kosztował 5,29. Więc 5 już było. Co prawda za benzynę, ale tu też twierdziłeś, że 5 nie przeskoczy

u mnie Racing nie przekroczył 5 zł bo zatrzymał sie na 4,99 nawet w najgorszym momencie gdzie baryłka ropy kosztowała 146 dolarów i piatki z przodu na stacji jeszcze nie widziałem

zoon o beznzynie i ON mówię o paliwach podstawowych, nikt nie zmusza nikogo do lania jakichś tam buzerów co i 10 zł mogą kosztować, natomiast niestety ale jak 95 nie nalejkesz to nie pojedziesz. Więc nie mówmy o wymysłach marketingowych tylko o prawdziwych paliwach. 95 nie przekroczyła 5 zł pomimo szczekania rusiego magnata naftowego i absolutnie się nie pomyliłem.

Zakładając czysto teoretycznie, że tak się stanie to reakcja rynku będzie natychmiastowa i ON podrożeje a benzyna pozostanie w danej cenie lub spadnie.
O ile to w ogóle nastąpi.
Na razie zalecam jeździć, jeździć i jeździć
Nie pamietam kiedy paliwo wszelakiej maści było tak tanie

A ja pamiętam benzynę po 1,73zł i wcale to tak dawno nie było (1998r - pierwsze tankowanie nowiutkiego "salonowego" seja)

Przypomnij sobie ile wynosiła średnia krajowa wtedy
Teraz przeciętne średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wynosi nieco ponad 3 tyś. zł. brutto, kiedy w ostatnim kwartale 1997 roku wynosiło nieco ponad 1300 zł.
Ot cała różnica.

Ponadto jest tak...teraz mamy więcej aut, które palą mniej w porównaniu do sytuacji kiedy było mniej aut na drogach ale za to paliły więcej...
Nie ma nic za darmo i w "przyrodzie" musi być zachowana równowaga

To w takim razie ja jestem rąbany w d*pe, bo punciak pali wiecej niz palił maluch

No z tego co pamiętam, to jako 18-letni kierowca malucha...
...spalanie wynosiło 6 litrów...wersją ON nie jeździłem

BTW, chodziło mi o to, że silniki starszych generacji paliły dużo bo cena paliwa nie raziła tak w oczy. Dodatkowo konstrukcje silników różniły się od tych dzisiejszych...

Teraz mamy silniki np. 1.4 tsi, generujące 120km... 10-15 lat temu nikomu nie przychodziło to do głowy tylko wkładało się 2.0 i cześć