witam. mam wielki problem i prosze o pomoc. zaczne od wycieraczki tylnej nie moge jej zatrzymać chodzi na okrągło pierwszym razem nawet nie pomogło wyjęcie kluczyka ze stacyjki odpiełem kleme od baterii i pomogło. teraz światła przy włączonym silniku zamiast świateł mijania palą sie oba kierunki światłęm ciągłym, kierunki owszem sa ale pala sie 2 razy szybciej wycieraczka tylna nadal w ruchu przednie nie działają nie działa spryskiwacz wogole cały prawy przełącznik nie reaguje na polecenia. lewy działa ale nie właściwie. teraz jak podepne klemy bez kluczyka pala sie postojowe kierunki 2 razy szybciej mijania nie ma wcale jedyne dobre swiatła mam stopu przynajmniej ostatnio jak kombinowałem były i awaryjne działają w porzadku aha i jeszcze jak włączam długie to podswietlenie tablicy ginie na kilka sekund a długich nie ma. jakies 3 dni wczesniej wysiadł klakson nie wiem moze ma coś wspólnego . POMOCY

Z tego co pamiętam z innych postów i opisów takich samych objawów (ogólnego szalenia ) to kabelek od masy ma słaby styk i dlatego tak się dzieje.
Trzeba sprawdzić czy wszystko styka jak powinno.

A o jaki styki tu masz Pawian na myśli??

czyli o jakie kabelki chodzi. prosze o dokładne wytłumaczenie jestem początkującym w tym temacie i nic póki co nie kumam a do elektryka na razie szkoda bo skasuje wiec sam kombinuje.