|
Obecny czas: 16 Cze 2025, 16:57
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 22 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Grzegorz1976 |
#200175 Wysłany:
17 Gru 2008, 23:56; Temat postu: Oby place manewrowe na kursach p-j powróciły |
|
|
Ostatnio edytowany przez Grzegorz1976, 18 Gru 2008, 00:11, edytowano w sumie 1 raz
|
|
Góra |
|
 |
|
|
mrider |
#200178 Wysłany:
18 Gru 2008, 00:02; Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem to nie wina braku placu manewrowego i systemu edukacji kierowców tylko brawura i cwaniactwo kierowców. Tego wyuczyć się nie da i trzeba stosować bardziej radykalne środki w stylu łamanie nosów, kończyn itp.
|
|
Góra |
|
 |
Grzegorz1976 |
#200180 Wysłany:
18 Gru 2008, 00:10; Temat postu: |
|
|
mrider napisał(a): trzeba stosować bardziej radykalne środki w stylu łamanie nosów, kończyn itp.
Jestem, za tylko złap takiego sk...yna, lub p...de, jak spieprzy po angielsku bez honoru. Co ciekawe ja zdawałem prawo jazdy 15 lat temu w czasach największego gnebienia, nie uważam się za jakiegoś mistrza kierownicy, ale jakimś dziwnym trafem przez te 15 lat nigdy nikomu na parkingu samochodu nie przytarłem, więc co jest grane że w te moje auta wszycy wala jak w tarcze strzelnicze???? Uważam ze to może i brawura i cwaniactwo ale też i niedouczenie 
|
|
Góra |
|
 |
mrider |
#200185 Wysłany:
18 Gru 2008, 00:53; Temat postu: |
|
|
No coś w tym jest... Sam mam prawko od 14 lat i najmniejszej obcierki w moim wykonaniu na koncie mimo że trochę autek już się przez moje ręce przewinęło. Raz mi jeden taki jegomość zrobił obcierkę na parkingu, ale złapali go niemalże na gorącym uczynku. Gówniarz miał prawko od tygodnia i pojechał autem rodziców potrenować drifty na parkingu. Teraz odkąd mieszkam we Włoszech już tak się do tego przyzwyczaiłem, że nawet nie sprawdzam po powrocie do auta czy są jakieś nowe rysy, bo szkoda nerwów, a na bezmyślność innych lekarstwem są tylko takie radykalne środki.
|
|
Góra |
|
 |
Grzegorz1976 |
#200187 Wysłany:
18 Gru 2008, 00:58; Temat postu: |
|
|
A moim kolejnym autem nie bedzie żaden sedan hatchback czy kombi. Wyleczyłem się z marzeń. Kolejne auto to bedzie suv, w którym pierwsze co zrobie to założę orurowanie.
|
|
Góra |
|
 |
Gasiu |
#200199 Wysłany:
18 Gru 2008, 08:52; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Imię: Łukasz
Samochód: Panda
Silnik: 1.2 8V 69KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Easy
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Sieradz Rejestracja: 15 Paź 2007, Posty: 3936
|
|
Góra |
|
 |
przemek88 |
#200215 Wysłany:
18 Gru 2008, 12:00; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Tychy Rejestracja: 11 Sie 2008, Posty: 136
|
To ze ktoś ci zrobił krechę przez cale auto to nie znaczy ze to jakiś młody kierowca dlaczego od razu do nich pijesz?. Błędy popełniają tez kierowcy którzy jeżdżą od 30lat i plac manewrowy nic do tego nie ma bo co za sztuka wykuć na pamięć parkowanie miedzy słupkami. A to ze trafiłeś na palanta który uciekł no cóż życie jest okropne a auto to rzecz nabyta
|
|
Góra |
|
 |
szary |
#200218 Wysłany:
18 Gru 2008, 12:24; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Łódź Rejestracja: 30 Gru 2007, Posty: 299
|
Jestem podobnego zdania jak Mrider. Coraz więcej jest chamów, gburów i cwaniaków, którym nie chce się przyłożyć do parkowania. Wtedy albo taki zajmie 2-3 miejsca parkingowe, albo przytrze i sp...doli. Nie powiem są też tacy którzy po prostu sobie nie radzą, ale też nie jestem pewny czy przy obecnym systemie egzaminacyjnym i rozpowszechnionej korupcji da się takich kierowców wyeliminować. Zawsze da w łapę, albo zrobi laskę komu tam trzeba i przejdzie
Ja mam regularnie zastawioną bramę wjazdową na posesję i jak uda mi się kogoś przyłapać i zwrócić uwagę to naprawdę rzadko usłyszę "przepraszam", ale za to coraz częściej "NO I CO Z TEGO!?". Uczyli przecież że nie wolno zastawiać wjazdów, prawda ?
_________________ topic5451.html
|
|
Góra |
|
 |
Pawcio |
#200227 Wysłany:
18 Gru 2008, 14:50; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Toruń Rejestracja: 12 Lip 2007, Posty: 142
|
_________________ Zawsze i wszędzie Puntem wozić się będę!
Punto mk I, 1.1 SX, 55 KM, 98r.
VW Golf mk III 1.6
|
|
Góra |
|
 |
Grzegorz1976 |
#200229 Wysłany:
18 Gru 2008, 14:57; Temat postu: |
|
|
przemek88 napisał(a): To ze ktoś ci zrobił krechę przez cale auto to nie znaczy ze to jakiś młody kierowca dlaczego od razu do nich pijesz?. Błędy popełniają tez kierowcy którzy jeżdżą od 30lat i plac manewrowy nic do tego nie ma bo co za sztuka wykuć na pamięć parkowanie miedzy słupkami. Przemek, a gdzie ja napisałem ze to był młody kierowca i do nich pije? Napisałem ze jestem za powrotem dawnych metod czyli wojskowych metod kaprala, bo jakos patrząc po sobie to czym skorupka za młodu nasiaknie... Jakos dawniej przez prawie 8 lat miałem seja i jakos nikrt mi go nie obdarł, a teraz czerwony kropek w ciagu roku 3 razy obdarty. Srebrny w ciagu 3 lat 4 razy obdarty, z czego 2 ostatnie obdarcia w ciągu ostatniego miesiąca. Noż qu...a mać albo kierowcy chamieja juz na potęgę, albo po prostu trzeba powrócic do porządnej nauki jazdy. [ Dodano: 18 Gru 2008 13:57 ]Lukis napisał(a): ale nie kupisz suv-a z orurowaniem bo ci się one po prostu nie podobają
Niby racja, ale obdarte co miesiąc auto też powoli przestaje mi sie podobać. Może by tak sedici/suzuki sx i jakies rury?
|
|
Góra |
|
 |
bbanditoss |
#200230 Wysłany:
18 Gru 2008, 14:58; Temat postu: |
|
 |
Nigdzie nie jadę |
 |
Imię: Adam
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 08 Lip 2007, Posty: 11772 Pomógł: 13
|
Moim zdanie z parkowaniem większe problemy mają ludzie robiacy prawko kilka, kilkanaście lat temu. Teraz przecież na jazdach kursanci parkują miedzy samochodami itd.
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Grzegorz1976 |
#200232 Wysłany:
18 Gru 2008, 15:05; Temat postu: |
|
|
bbanditoss napisał(a): Moim zdanie z parkowaniem większe problemy mają ludzie robiacy prawko kilka, kilkanaście lat temu. Teraz przecież na jazdach kursanci parkują miedzy samochodami itd.
Nie wiem jak to teraz wyglada, ale myśmy kiedys tłukli godzinami na tym placu (szkoleniowy był dużo ciaśniejszy niż egzaminacyjny), aż sie wyczuło auto na tyle ze potem na egzaminie nawet zmiana auta na inne nie spowodowała stresu i rwania włosów z głowy. Wiec chyba miało to jakieś znaczenie, że przez 15 lat na parkingu nie skalałem samochodu nikomu. A moje kropki były już łącznie 7 razy obdarte. Czyli jakbym każde zdażenie chciał robić z AC to miałbym juz chyba 200% zwyżek przez jakichś nieuków.
|
|
Góra |
|
 |
bbanditoss |
#200236 Wysłany:
18 Gru 2008, 15:16; Temat postu: |
|
 |
Nigdzie nie jadę |
 |
Imię: Adam
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 08 Lip 2007, Posty: 11772 Pomógł: 13
|
No teraz na placu a kursach tylko łuk, ale parkowanie na mieście - ja sporo parkowałem właśnie pod marketami itp 
_________________
|
|
Góra |
|
 |
mrider |
#200237 Wysłany:
18 Gru 2008, 15:16; Temat postu: |
|
|
bbanditoss no i to jest Twoim zdaniem lepsze? Podam Ci przykład: Kilkanaście lat temu, jeśli dobrze pamiętam trzeba było na kursie wyjeździć 20 godzin, w tym 5 godzin po placu. Teraz masz tylko miasto i parkowania podczas jazdy w ruchu miejskim. Po prostu obecnie masz za mało czasu na kursie aby opanować parkowanie, chociażby ze względu na zmieniające się warunki (jaka jest szansa że jutro na jazdach tam gdzie ostatnio kazali Ci parkować auta będą ustawione co do milimetra tak jak wczoraj?). Aby nauczyć się czegoś szybko, bo tak wygląda nauka na kursie, trzeba jak najczęściej powtarzać jeden manewr w takich samych warunkach, dopiero po nabyciu pewnego przyzwyczajenia wprowadzone powinny być zmiany. Posadź do dwóch samochodów kierowcę, który uczył się "placu" i kierowcę który uczył się między samochodami. Który z nich będzie lepiej parkował? Stawiam skrzynkę browara na tego pierwszego.
szary też mam problem z bramą taki jak Ty, z tym że u mnie zamiast sporadycznie padającego słowa "przepraszam", najczęściej słyszę... "zaczekaj"
Grzegorz1976 z tym orurowanym suv-em, a zwłaszcza 16/SX4 to bez przesadyzmu  Chyba lepiej byłoby orurować Matiza niż takim czymś jeździć 
|
|
Góra |
|
 |
STax |
#200238 Wysłany:
18 Gru 2008, 15:17; Temat postu: |
|
 |
Rabarbar |
 |
Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 24013 Pomógł: 128
|
Grzegorz1976: teraz uczą się parkowania na mieście, gdzie często jest dużo ciaśniej niż na placach...
I zgadzam się z bbandim, że to często właśnie kierowcy "ze stażem" zapominają jak się parkuje...
_________________ http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16 http://stax.motoblogi.pl/ http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! 
obecnie: http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01' Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'
było: Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94' BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96' Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92' BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96' Skoda 120L 52KM 82Nm 89'
|
|
Góra |
|
 |
bbanditoss |
#200240 Wysłany:
18 Gru 2008, 15:19; Temat postu: |
|
 |
Nigdzie nie jadę |
 |
Imię: Adam
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 08 Lip 2007, Posty: 11772 Pomógł: 13
|
mrider lepsze bo na placach się wszystkie tłumoki uczyły, że jak mają np pachołek/kijek w połowie lusterka to zaczynaja krećić itd :] a tak nie ma kombinowania z kijkami itd. czuwa instruktor i myślę, że to jest lepsze. 
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Grzegorz1976 |
#200246 Wysłany:
18 Gru 2008, 15:29; Temat postu: |
|
|
mrider napisał(a): Grzegorz1976 z tym orurowanym suv-em, a zwłaszcza 16/SX4 to bez przesadyzmu Chyba lepiej byłoby orurować Matiza niż takim czymś jeździć No może mnie fantazja poniosła  - ale sedici ma przynajmniej takie plastiki na drzwiach. Moze piekne toto nie jest ale przynajmniej tego nie obedrą. A jeszcze moze być ciut wyzsza klasa czyli np CR-V z takimi poszerzonymi progami, bez rur. To nawet byłoby fajniejsze. [ Dodano: 18 Gru 2008 14:29 ]bbanditoss napisał(a): mrider lepsze bo na placach się wszystkie tłumoki uczyły, że jak mają np pachołek/kijek w połowie lusterka to zaczynaja krećić itd :] a tak nie ma kombinowania z kijkami itd. czuwa instruktor i myślę, że to jest lepsze.
bbanditoss no to czemu jakies tłumoki tak mi auta niszcza 
|
|
Góra |
|
 |
bbanditoss |
#200249 Wysłany:
18 Gru 2008, 15:35; Temat postu: |
|
 |
Nigdzie nie jadę |
 |
Imię: Adam
Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 08 Lip 2007, Posty: 11772 Pomógł: 13
|
Grzegorz1976 napisał(a): bbanditoss no to czemu jakies tłumoki tak mi auta niszcza
generalizować nie można, chociaż uważam że parkowanie w normalnych warunkach jest lepsze od jeżdżenia po placu, który po 2-3 zna się na pamięć 
_________________
|
|
Góra |
|
 |
Dela |
#200259 Wysłany:
18 Gru 2008, 16:03; Temat postu: |
|
 |
Swój chłop |
 |
Imię: Łukasz
Samochód: Punto II 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: ELX
Województwo: śląskie [S]
Miejscowość: Katowice Rejestracja: 27 Wrz 2007, Posty: 930
|
Powiem tak: znam parę osób które kilkanaście lat temu prawko zdały "za flachę", także nie możemy i takich osób wykluczać
ja jestem jedną z osób które dużym doświadczeniem raczej nie mogą się pochwalić, ale na kursie parkowanie miałem wałkowane i to całkiem dobitnie. Kilka razy zdarzyło mi się parkować w takich miejscach, gdzie po ustawieniu auta miałem 20 cma z przodu i z tyłu do drugiego auta i żadnego kontaktu samochodów nie było (pewnie większa w tym zasługa instruktora niż mnie, ale u niego nie było "jedziemy dalej bo nie zaparkujesz" - stałem i kręciłem dopóki nie zatrzymałem pojazdu w sposób prawidłowy  )
ja przy każdym parkowaniu jestem maxymalnie skupiony na tm co robię i jeszcze żadnej szkody nikomu nie wyrządziłem 
_________________ Grafitowy Mk1 1.1S (LPG) '98 <- zapraszam Pomarańczowy Mk2 1.2 16V ELX '00 <- zapraszam
|
|
Góra |
|
 |
adi.degora |
#200270 Wysłany:
18 Gru 2008, 16:37; Temat postu: |
|
 |
Przyjaciel |
 |
Samochód: Punto II FL 3d
Silnik: 1.2 16V 80KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: wielkopolskie [P]
Miejscowość: Twierdza Poznań Rejestracja: 30 Maj 2007, Posty: 2885
|
Nie wiem czy o tym pisałem na forum, chyba nawet nie (ale dlaczego nie  to juz nie wiem), jak sobie w wakacje dorabiałem na nockach w TESCO to któregoś pięknego poranka wychodzę na parking pracowniczy, podchodze do samochodu, widze że jakiś facet tak sie czai żeby podejsc, okazalo sie ze gosc przy pustym (jak Boga kocham, pustym  ) parkingu, o 6 rano więc już było jasno- wyrąbał w mojego punciaka podczas cofania. Facet +/- 40 lat, także chyba raczej "stara szkoła" niż młoda. Także nie ma co generalizowac że rozbijają się tylko "starzy" albo "młodzi", i tu i tu znajdą się niedouki, niedowidzący, nie kojarzący wyrażenia "za blisko"  Wydaje mi się że jest za to większa szansa że "stary" kierownik się przyzna co wywinął, a młodszy ucieknie  Niezbyt dobrze to rokuje na przyszłosc, zrobią nam sie drugie Włochy 
_________________
15.11.07 adi.degora napisał(a): znacie sie lepiej, to pierd*le, koniec z moimi radami w temacie CA Scooby-dooby-doobywóz &Wheeler 800 |Podstawy CA wg Adiego - Kompendium & Ranking kosmetyków samochodowych | Polska Jazda & YouTube
***Ty ze spaloną gumą, patrz jak się toczę z dumą... ***
|
|
Góra |
|
 |
Krzycho90 |
#200273 Wysłany:
18 Gru 2008, 16:42; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Krzysiek
Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna + LPG
Wersja: Dynamic
Województwo: podkarpackie [R]
Rejestracja: 08 Paź 2006, Posty: 2789 Pomógł: 3
|
Ja też jestem można powiedzieć świeżym kierowcą (pół roku od egzaminu będzie 26 grudnia  ) i powiem że ja przynajmniej miałem dużo parkingów, specjalnie wybierałęm takiego instruktora z którym jeździem po róznych trudnych miejscach, wszystkie największe skrzyżowania były dla mnie pestką, inni jak jechali do skrzyżowania to nie wiedzieli co mają z sobą zrobić. Tak samo z parkowaniem, ciasne jednokierunkowe uliczki, ruchliwe ulice, parkingi zawalone samochodami - wszystko ćwiczone, jak coś chciałem bardzie potrenować to jechaliśmy i ćwiczyłem. Na egzaminie miałem tylko równoległe i skośne.
Znam pełno ludzi którzy prawko robili za flaszkę, czy kupowali....
Moja ciotka ma Tico, parkuje tak jakby przynajmniej Ducato jeździła  a zdała za pierwszym razem, co prawda ok. 5 lat temu ale do tej pory tak jeździ. Mnie strasznie wkurzają cwaniacy szczególnie w Golfach, BMW itd. i to nie dlatego że mam Fiaty to mówie na tych - normalnie na 10 drogowych debili których widze 6-7 ma w.w samochody, zajmujacy 2 miejsca, driftujący na parkingach itd lub nie ubliżając dziadki w Matizach, Poldkach którzy jadą 2 pasami albo manewrują jak czołgiem...
_________________ byłe mk2 FL : topic38980.html obecne: w trakcie przygotowania
|
|
Góra |
|
 |
sarsolot |
#200947 Wysłany:
20 Gru 2008, 23:53; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: 42-530 Rejestracja: 15 Mar 2008, Posty: 100
|
ja tym tyle powiem, ze wydaje mi sie ze duzo lepszy byl system plac + krotsza jazda po miescie. widac bylo czy ktos sobie radzi, nie ma generalizowac ze nauczyl sie placu po 2-3 razach, bo zawsze inne auto, troche inny plac.
A teraz taka dluga jazda to chyba tylko po to, zeby znalezc cos do czego mzna sie doczepic. Bo po 20 minutach widac czy ktos sobie radzi czy nie, ne potrzeba godziny.
Choc ja wolalbym zdawac na dzisiejszych warunkach prawko, uwazam ze tamte byly lepsze.
_________________ Fiat Punto I 75 SX
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 22 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|