Jakiej firmy macie szczęki i jak trzymają na ręcznym? Proszę o szybka odpowiedz.

Ja mam Permafuse i są oki.Z przodu mam klocki tej firmy i też spisują się ok.Jestem zadowolony.

ja mam jeszcze fabryczne i sa ok reczny super wszystko fabryczne

marcinwrc2 Permafuse to włoska firma? bo mi polecają jakieś włoskie za 58zl tylko zapomniałem spytać sie o nazwę. I z tego co wiem to są dwa rodzaje szczęk, czy to prawda?

Daniels tak Permafuse to włoska firma.Jak kupuje w vemapolu mają wszystkie części do włoszczyzny.Są dwa rodzaje szczęk jest system bendix z ABS i lokheed bez ABS.

marcinwrc2 A ile na nie wydałeś?

Daniels klocki 45zł a szczęki 80zł

Ja mam włoskie Metelli i są ok. Auto z ABS.

mrider A ich cena?
Właśnie zapomniałem sie jeszcze zapytać jak długo macie je zamontowane?

Ja mam od czerwca zeszłego roku.

Daniels nie mam pojęcia ile kosztują w Polsce. We Włoszech to cena nie odstająca od reszty, ale znowu nie jakiś kosmos z górnej półki.

Ja raczej sie zdecyduje na te Permafuse cena nie jest aż tak duża, w sklepie też je polecają ale za wymiane wezmę sie dopiero jak będzie cieplej bo teraz to by mi chyba rece odpadły.
Dzięki za porady i pozdrawiam

Czy ktoś spotkał się z obcieraniem szczęk o piastę? Dokładnie to dźwignia od ręcznego obciera. Szczęki LPR, wszystko dobrze poskładane. Ociera dopiero po zaciągnięciu.

Może miałem coś pokombinowane wcześniej. Jakie szczęki powinny być w 1,7 TD bez ABS? Bo mam Bendix napisane na samoregulatorze.

Na 99% szczęki do TD są takie same jak do benzyny z ABS. Układ hamulcowy przedni i tylny jest identyczny w tych dwóch wersjach.

pers5 Jak sie nie myle to musisz w tej dzwigience wyciac takie pol kole.

Chyba moja wina, bo jak rozkręciłem bardziej samoregulatory to już nie obciera. Samoregulatory powinny się same rozkręcić po kliku hamowaniach a są chyba zepsute.

Czy da się przywrócić do normalności, czy tylko wymiana? Nie wiem jak wyglądają nowe. Słyszałem że te blaszki służa jako zabezpieczenia termiczne przed zbyt dużym rozkręceniem i wydaje mi się że jakiekolwiek doginanie nie wchodzi w gre.

Obracając bębnem, w jednym miejscu stawia większy opór, w innym kręci się swobodnie. Samoregulator tak się ustawi, że praktycznie większej szczeliny nie osiągnie. Skutek tego to mocne grzanie sie bębna i większe opory toczenia. Co proponujecie zrobić. Czyżby bębny były zwichrowane Zapomniałem dodać, są założone nowe szczeki z Jurida.