Jak dzisiaj około 0stopni jechalem spokojnie sobie 80km/h przez 50km to silnik nie nagrzal sie nawet do pierwszej kreski (1/4 skali) temp byla lekko powyzej kreski startowej. Nawet w aucie nie bylo jakos specjalnie cieplo po takim dystansie bo silnik sie odpowiednio nie nagrzal. Jak jade dosc szybko i w miescie to dojdzie do pierwszej kreski (1/4skali) czy to narmalne? zeby dojsc do polowy to chyba bym musial go katować... ? co sie dzieje z autem?

prawdopodobnie masz uszkodzony termostat w pozycji otwartej

Witam,
może być termostat ( jest zawieszony , cały czas otwarty duży obieg), zapowietrzony układ lub uszkodzony korek. Cały układ jest cisnieniowy. Jeśli korek do wlewu jest uszkodzony to nie ma nadcisnienia. Można sprawdzić po nagrzaniu silnika odkręcać powoli korek. Powinno być słychać ciche "psss", czyli wyrównanie cisnienia w układzie z ciśnieniem atmosferycznym. Układ we fiacie chodzi na nadciśnieniu, wtedy płyn może mieć temp pow. 100 stopni i nie gotuje się.

daniell82 u mnie tak samo jak u Ciebie z tym grzaniem silnika z tym, że u mnie jest na pewno termostat walnięty bo sprawdzałem i już kupiłem tylko trzeba wymienic. U Ciebie prawdopodobnie też termostat siadł, jeśli wcześniej grzał Ci się lepiej

ok dzieki termostat dzisaij zamowilem ile kosztuje wymiana?

Możesz go sobie sam wymienic albo jechac na wymianę do mechanika, Ja zapłaciłem za wymianę termostatu z płynem 30zł

W taką pogode raczej nie dam rady sam a czy na pewno to jest termostat bo dzisiaj jechalem z kolega fiesta z zepsutym termostatem to nic sienie nagrzala na trasie masakra a moj troche jednak grzeje

daniell82 to na pewno termostat wymień i zobaczysz jaka bedzie roznica. A to, że Ci się teraz trochę grzeje to też normalne przecież zawsze jednak silnik coś się zagrzeje nawet jak termostat jest niesprawny