No i przyszła zima. Ako padło. Mam diesla, więc "na pych" mi nie przystoi. Jakie przyżądy potrzebuje do podłądowania?

najlepiej to kupic nowy i nie musisz patrzec z przerażeniem na termometr

Mam ako 45, a w serwisie powiedziano mi ze najlepszy bylby 60. Tylko nie wiem czy mi wejdzie. Dziś na wieczór biore go na doladowanie, to sobie go obmierze.

Dla diesla to 45 za mało, to dobre dla benzyny 1.2:).

45 to zdecydowanie za mało do diesla wiem że proponowali minumum 52 Ah

panowie a ja mam takie pytanko. mianowicie czy po dolaniu wody demineralizowanej do akumulatora aku bedzie wymagalo podladowania czy samochod sam sobie poradzi z naladowniem?

samochod sam sobie poradzi z doladowaniem.

Ako naładowane, woda dolana. Ale wracając do pojemnosci akumulatora, nie wiem czy mi wejdzie chocby 52Ah. Pojemnik na niego jest odrobinkę tylko wiekszy od niego samego. No chyba że 52 ma taki sam rozmiar. Dodam jeszcze ze ako siedzi w tym aucie już ponad 2 lata a moze 3 (nie jest wyraźnie określona data) i dopiero po tych mrozach odmowiło posłuszeństwa. Nazwa jakaś niemiecka. To chyba nieźle co?

Chyba po prostu musisz zdjąć ten plastik i wejdzie spokojnie. W rozmiarach fiatowskich czyli 175x175 największy akumulator jaki widziałem to 44Ah

Sorki, ale podłączę się pod ten temat. Czy może mi ktoś podać wymiary tej większej donicy pod aku do PII??

To jest większa donica w ogóle? Czy ona jest tak naprawdę ptrzebna? Nie wystarczą te boki i dokręcenie aku z góry?

Koledzy najważnieszy jest prąd rozruchowy w aku!Pojemność deczko mniej.

domurst są dwa rodzaje donic do PII, koszt w ASO około 35zł

No dobra, a czy bez donicy da się przymocować ten większy aku w sensowny sposób, żeby nie huśtało nim za bardzo?

30zł nie taki pieniądz a zawsze będzie siedział stabilnie. Ponawiam swoje wcześniejsze pytanie o wymiary większej donicy. Nikt nie wie?

Próbowałem sprawdzić w Eperze, ale jedyne czego siię można dowiedzieć, to to, że jedna kosztuje 35zł, a druga ponad 80...

A ja mam taki problem zauważyłem ze na akumulatorze świeci się czarna lampka wiec wziąłem do domu i lądowałem go 12H i powinna sie zaświecić się zielona ale dalej świeci się czarna czy to oznacza się zbliża się koniec akumulatora? Auto odpala bez problemu nawet w dużym mrozie. Akumulator chyba ma 5lat wydaje mi się ze nie był wymieniany od początku

Tez tak mialem ostatnio, a zwiazane to bylo z ladowaniem niskim natezeniem pradu ok 2-3A, wiec zostawilem go jeszcze na pare godzin i juz mialem zielone. Mozliwe tez ze masz juz malo elektrolitu, wtedy treba dolac wody destylowanej, ale pierw sprobuj go jeszcze podladowac.

ładowałem ponad 15 godzin i nic ;/

Najlepiej sobie wyciąć starą doniczkę.

Akurat dzis na tvnturbo bylo ,,Tool box'' i wydanie o akumulatorach, pewnie powtorki jeszcze będą. Mowili, ze w akumulatorach kilkuletnich bywa tak, że lampka traci barwę poniewaz brudzi sie od wewnatrz. Byc moze taki przypadek wystapil tutaj wiec czarna lampka nie musi oznaczac zlego stanu akumulatora, tym bardziej, ze auto zapala bez problemu.

Przyłączę się do odpowiedzi charlie i dodam, że tę lampkę[areometr] prawdopodobnie można wymienić. Poza tym stan naładowania akumulatora określa również gęstość elektrolitu oraz napięcie na zaciskach bez obciążenia. Powinno wynosić ok. 12.6 V lub gęstość 1.26 -1.28 g/cm