Lewa strona siadła.. Co do wymiany?

wb · **Rejestracja:** 24 Sie 2008, **Posty:** 9

Witam!
Mam taki problem w moim punciaku:
straaasznie dziś mocno odczułem wszystkie nierówności na trasie, rzuciłem więc okiem na koła a tu z lewej strony [z tyłu i z przodu] jest bardzo nisko [odległość od opony do błotnika na dwa palce podczas gdy z prawej strony wchodzi cała dłoń i jeszcze jest zapas]. Pytanie: czy to amortyzatory czy coś innego? I ile mnie wyniesie naprawa.
Z góry dziękuje i pozdrawiam

minidet · **Miejscowość:** Poznań **Rejestracja:** 26 Mar 2008, **Posty:** 30

do sprawdzenia w pierwszej kolejności sprężyny

wb · **Rejestracja:** 24 Sie 2008, **Posty:** 9

a czy to mogą być zmarznięte amortyzatory?? może to ostatnia fala mrozów zaszkodziła mojemu punciakowi...

pchachaj

Sprawdź sprężynę (mogła od mrozu pęknąć) i mocowanie czy jest całe. Jak najszybciej się tym zajmij, gdyż jazda z takim zawiasem może się źle skończyć :!:

Same amortyzatory raczej nie zamarzają.

pozdrawiam i witam na forum

wb · **Rejestracja:** 24 Sie 2008, **Posty:** 9

hmm dziś rano po mocno mroźnej nocy zastałem punciaka w stanie jakby nic się nie stało - zajrzałem więc i ile sie dało obejrzałem sprężynę - nie zauważyłem pęknięcia ani innych nieprawidłowości. po krótkiej mroźnej przejażdżce do pracy stwierdziłem znów to samo - lewa strona siadła. Dziś było słoneczko i dość ciepło - po pracy samochód znów był normalny. pojeździłem troche i tym razem wszystko ok. chyba więc temperatura ma wpływ na takie objawy..? jak sądzicie, co to się dzieje z moim kochanym punciakiem?
pozdrawiam

mater · **Rejestracja:** 21 Lut 2007, **Posty:** 16

witam!
raczej się nie ciesz kolego, że odpuścił po mrozie. miałem to samo i skończyło się wymianą amorów. stare były całkowicie zużyte. teraz się cieszę na nowo moim kropkiem.
pozdrawiam!

wb · **Rejestracja:** 24 Sie 2008, **Posty:** 9

a ile cie to kosztowało jeśli można wiedzieć?

mater · **Rejestracja:** 21 Lut 2007, **Posty:** 16

amory delphi + lożyska pod amory + osłony amortyzatorów razem 600 zł, ale nie żałuję bo kropek jest teraz boski.

Daniel1705

Jedz na diagnostyke i poproś aby przebadali ci samochodzik na szarpaku i ci wszystko powiedzą a jak nie to jeszcze na amortyzatory. Szarpaki 20-30 zł no i 20 test amorków...

zyga670

Za darmo mu to zrobią na stacji tylko podjeć tam gdzie przegląd robiłeś :-)

bartm · **Rejestracja:** 18 Lut 2009, **Posty:** 1

prawdopodobnie woda dostała się do amortyzatora, tak jak u mnie a więc amortyzator kwalifikuje się do wymiany skoro dzieją sie już z nim takie cyrki, ja mam to samo :wink: