Witam

Po uporaniu się z LPG i wypruciu go z auta, jadąc wczoraj do pracy zapaliła się "marchewka" czyli check ...

Wcześniej przy diagnostyce w ASO postawili na Kata ...
Na szczęście mam znajomego magika od kompa więc wczoraj wstąpiłem i faktycznie były błędy... Muszę pojeździć i zobaczyć so się będzie działo
Jeśli znowu sytuacja się powtórzy to powiedział żeby zamienić sondę tą z przed kata na tą z tyłu i odwrotnie
Gdy to nic nie da tzn że to nie sonda ...

Miał ktoś taki przypadek ?

hej,
mam podobną sytuację, tzn od ponad miesiąca regularnie włącza mi sie ta kontrolka i już 4 razy kasowałam błąd katalizatora własnie, a teraz wciąż jeżdze z zapaloną sonda była wymieniana rok temu
więc tez chetnie poczytam jakies sugestie, co dalej.....

U mnie na ELM327 wywala błędy P0012 i P0019 (coś z rozrządem i temperaturą powietrza -dolatującego), skasowałem lampkę, nic się nie dzieje samochód jeździ dobrze, lampka się nie zaświeciła ponownie.
Postaram się jeszcze odpiąć akumulator sprawdzić jeszcze raz jakie błędy (ważne i sporadyczne bo tak pokazuje scanmasterelm) są i czy są.

U mnie to było P0040 (o ile dobrze pamiętam)
NIe wiem czy to ma jakiś związek , ale jadąc na drugim biegu tak około 20km/h ( nie mam obrotka) auto szarpie tzn jeśli trzymam równo gaz jest ok natomiast jak faluje to wtedy zaczyna szarpać .Ratunkiem jest dodanie gazu lub wyciśnięcie sprzęgła. W korku jest to strasznie upierdliwe...

[ Dodano: 13 Sty 2009 18:28 ]


U CIebie jest taka sytuacja o której mówił mój znajomy mechanik, czyli to może nie być wina sondy ...
Mówiąc regularnie to co masz na myśli ?

U mnie staram się wyprostować wszelkie spustoszenia pogazowe a wiem, że na pewno wina leży też i po stronie LPG (którego już nie ma)
Jeszcze jak miałem instalkę to ASO w Płocku to potwierdziło

NIe wiem czy to ma jakiś związek , ale jadąc na drugim biegu tak około 20km/h ( nie mam obrotka) auto szarpie tzn jeśli trzymam równo gaz jest ok natomiast jak faluje to wtedy zaczyna szarpać .Ratunkiem jest dodanie gazu lub wyciśnięcie sprzęgła. W korku jest to strasznie upierdliwe...

mam dokladnie to samo !!!!

Mówiąc regularnie to co masz na myśli ?

kasuje, pojezdze pare dni i znowu się włącza... i tak w kółko
a zaczęło się dokładnie 5 grudnia
straszą mnie wymianą katalizatora, ale nie przyjmuję do siebie tej myśli bo podobno jest bardzo drogi (?)
jutro dopisze jaki to błąd

Wstawisz rurę będzie taniej A kropas dostanie kopniaka

Tyle, że z przeglądem i ewentualną sprzedażą auta możesz mieć kłopot

Co do podszarpywania może być niestety wiele przyczyn

Aha no i ja głupi jak mogłem WITAMY PANIĄ

Zachęcam do wrzucenie fotek i przedstawienia Kropasa
http://fiatpunto.com.pl/forum43.html

witam równiez
czyli co sugerujesz? mogę jeździć z włączoną kontrolką?
jak znajdziesz przyczynę tego "podszarpywania" to proszę o informacje
niedlugo przedstawie, tylko zrobie zdjecia

Generalnie błedy na sondzie będa miały wpływ na mieszankę, może podnieść się spalania albo autko zrobi sie mułowate...

Hmm a co do tego czy warto jeździć na kasowanie ? Ja np mam podpięcie i diagnostykę za parę zlotych ale jak w ASO czy innym warsztacie CIe kasują może z 70 zl to nie wiem ...

Jeśli chodzi o szarpanie to trudno mi jest teraz cokolwiek powiedzieć ale jest tutaj paru speców więc poczekaj aż sie zajwią

Co do zdjęcia to zrób koniecznie sobie za kółkiem hehe

Pozdrawiam

bład P0420
co do kasowania błedu placilam 117,58
więc czas coś z tym zrobic
pozdrawiam Kasia

O rany to daje 470 zł !!! Ale CIe skasowali ...

Koniecznie coś z tym zrób

bez obaw, zapłacilam tylko 1., potem sympatyczny Pan z aso uwzględnił mi "reklamacje"
z resztą długa historia
zadbam o to w przyszlym tygodniu i napisze co było