Jakoś tak coś mi nie pasi w Prelude i dlatego nie brałem jej pod uwagę jak się wcześniej pojawiła.

Moja propozycja to była ale jedynie z silnikiem 2,2 Vtec tymi 2,0 szkoda sobie głowy zawracać, tez rzucałem acorda coupe który jest fajniejszy stylistycznie i w środku jest przyjemniej od preludy tylko ze ma piecyk 3 litry niektórym to może nie odpowiadać, takie moje zdanie.
ad. Celica, fajna podobaju

Wg. mnie Acura RSX to lepsza propozycja, nietuzinkowe bardzo rzadko spotykane autko z przyzwoitym 205 konnym silniczkiem 2.0. Za kwotę mniejszą niż 30 tys. można już nabyć autko z 2002 roku


http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7013024

mrider - przecież auto nie miało być za duże, więc Avantime chyba odpada, bo to w zasadzie van. Jeśli już myślisz o renówce to mniejszy jest Velsatis. Tu masz przykład jak to wygląda - http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C7468004

Miałem okazje nim jeździć i jak przystało na Renault jest komfortowe. Wykończenie bardzo dobre no i zdecydowanie auto wyróżnia się na ulicy. Znajomi, do których należy auto na początku użytkowania narzekali bardzo na drobne usterki elektroniki w rodzaju niedziałająca regulacja foteli itp. duperele. W każdym razie ASO po kilku wizytach uporało się z tymi kłopotami a moi znajomi jeżdżą już trzeci rok i chwalą sobie

domurst masz rację, Avantime jest duże, ale nie powiesz chyba że nie jest ciekawe... Ten model zostawiam jako ostateczność bo ze względu że to francuz i to produkowany tylko przez 3 lata można się wpakować na niezłą minę.
Velsatis-em jeździłem troszkę. Komfort pierwsza klasa ale kilka rzeczy mi nie pasowało.

tu sie mylisz be camaro bedzie produkowane, w raporcie na tvn turbo bylo cos o tym ze ma byc produkowane, juz sie ludzie do kolejki wpisuja nawet, mowil cene ale zapomnialem ale wiem ze jest dosc tanie a piec V8

Przeliczając czysto na zielone (nawet jeśli kosztują 3PLN) wszystko zza oceanu wydaje się tanie, enpe bazowy Mustang chyba 20 czy 22k$ nówka. Tylko jeszcze cło, sprowadzenie... Gdyby nie to, to zamiast E30 dresy by się rozbijały starymi Camaro i Mustangami. Sorry za OT.

misieq79: dresy nie rozbijają się mustangami i camaro bo:
a) nie mają gustu
b) amerykańce są droższe

Mimo tego sprowadzanie auta ze stanów się opłaca...

Avant jest krótszy i wyższy, więc faktycznie ma bardziej vanowe proporcje.
Avantime 2,2dCi- 4640x1826x1627mm, rozstaw osi 2702mm, masa 1763kg
(za carfolio.com)
Vel Satis 2.0 dCi- 4860x1860x1577mm, rozstaw 2840mm, masa 1665kg
(za moto.onet.pl)

Ale ja miałem na myśli to, że każde następne Camaro po tym z roku 67 to design'erski sh!t. Zresztą zazwyczaj tak jest, że pierwsza generacja jest najładniejsza patrz -> MUSTANG

sry za OT

http://otomoto.pl/dodge-challenger-musc ... 19226.html
http://otomoto.pl/dodge-charger-C5131712.html
http://otomoto.pl/dodge-durango-C917443.html


[ Dodano: 14 Sty 2009 19:28 ]
A może coś takiego?:
http://otomoto.pl/nissan-sentra-1-8-ben ... 19064.html

[ Dodano: 14 Sty 2009 19:30 ]
mrider "Zaktualizuj" swoją listę aut które wchodzą w grę.

Przecież nie wyrobił by na paliwo

ja na miejscu mridera byl wybral cos europejskiego a nie tam amerykanca.... europejskie wozy maja lepsze wykonczenie czego nie mozna powiedziec o amerykancach,bardziej dopracowane i silniki,ktore nie pala jak smok a przy tym sa o mniejszych pojemnosciach i z wieksza moca ,szerszy wybor i ceny powinny byc nizsze,latwiej dostepne....
ja amerykanca w zyciu bym nie chcial........

Tylko, że dzięki małej mocy z dużych pojemności amerykańskie silniki są niemal wieczne, ale to szczegół

Thomas klima i skóra była standardem w autach zza oceanu już w latach 80-tych. W Europie dalej to nie jest standardem, tylko luksus za który trzeba słono zapłacić. Zużycie paliwa? Kwestia sporna. Dobry amerykaniec spala tyle co np. Porsche, czy Lancer EVO, z tym że w tych autach lekkim dłubnięciem nie osiągniesz dodatkowych 100KM. W amerykańcu samym strojeniem da się tyle wycisnąć, bez ingerencji w mechanikę Jeśli chodzi o jakość wykończenia to więcej tutaj stereotypu niż rzeczywistości. Miałem do czynienia z kilkoma autami zza oceanu i jakoś w żadnym nic nie skrzypiało itd.

Ok, panowie moja lista na dzień dzisiejszy wygląda następująco:
- Cougar
- 406C
- C70
- CLK
- PT Cruiser
- Avantime

Zastanawiam się jeszcze nas Sebringiem lub 300M.

Możecie również podać propozycje zwykłych mieszczuchów (najlepiej kompakty) od 2000r w górę. Silnik nieważny, klima, ABS i poduchy muszą być, no i w miarę bezpieczne żeby było...

To już lepiej sebring np taki http://otomoto.pl/chrysler-sebring-2-7- ... 31084.html

STax abstrahując od tego że podałek przykładowy model, to ten od razu na pierwszym zdjęciu widać jak jest ładnie poskładany

kurde ja niewiem jak wy to widzicie po samym zdjęciu, masakra ja tam nic nie widze a szkoda

Wszelkie kabriolety odpadają. To nie auta dla mnie. Jedynie wchodziły by w grę auta typu CC ale nie ten pułap cenowy...

Co do pospolitej bulwarówki to mój numer 1 to Megane.

mrider A Celica nie ma na liście? Dlaczego?

[ Dodano: 15 Sty 2009 18:17 ]
Jeszcze a czymś takim pomyślałem:
http://otomoto.pl/saab-9-3-C6954138.html

nismo:

Sorki, ale musiałem przeoczyć

[ Dodano: 15 Sty 2009 18:43 ]
A może... http://otomoto.pl/lexus-is200-C5302159.html

http://otomoto.pl/honda-prelude-2-2-vti ... 31520.html

MYŚLE ZE GODNE UWAGI

senkaiden:



Czytajcie trochę temat a nie tylko ostatnie posty.

STax Nie muszę czytać, bo jestem na bieżąco. A z tym Saabem to zapomniałem.