To i ja się pochwale swoim cinkusiem.
CC700
rocznik 1995
gaźnik aisan (jeden z pierwszych takich na polske)
wersja ed
wyposażenie silnik,rama + kaseciak first (byle tanie i brzęczało) + modulator FM + kołpaczki Seicento look

foty w galerii
Zapraszam do komentowania

PS.Przebieg prawdziwy( od "urodzenia" w domu- po dziadku, pewnie niejedno GP z tego forum ma nabite wiecej)

Autko dobrze zachowane I ładna tapicerka.
Śmieszna jest ta "gumowa" dźwignia zmiany biegów Pamiętam, jak cinkusiem od koleżanki kiedyś jechałem to mnie ta dźwignia ugryzła

czyli Economy Driver

Mam identycznego, też maly przebieg, 70 000 km, z gaźnikiem Weber, z dodatkowym balastem w postaci rdzy ;-).

Bober88 Ja też miałem Cienkiego:
http://fiatpunto.com.pl/album_pic.php?pic_id=1673
http://fiatpunto.com.pl/album_pic.php?pic_id=1672

Też miałem w rodzinie CC700 srebrne z przebiegiem około 43kk po 11 latach było z 94'.

To ja nie wiem skąd takie auta bierzecie z takimi przebiegami

Pozazdrościć

siostra miala takiego samego pozniej ja go przejalem 94 rok 704 ccm identyko kolor i tapicerka
niestety juz sprzedany z przebiegiem 133tys jezdzil az milo nie bylo z nim problemow aczkolwiek w trasie troche taki uciazliwy ze wzgledu,ze trzeba bylo miec duze pole do popisu przy wyprzedaniu...

Przebieg stąd,że dziadek raz na tydzień do kościółka jeździł i by było, ja przez 1.5 roku nabiłem 10kkm(i tak to mało)
Economy Driver - z moją ciężką nogą poniżej 8l/100km jeszcze nie zeszłem (średnio bak na 400km)

malo mozliwe .... chyba,ze na krtokich trasach i z gazem non stop w podloge tak,ze silnik sie zagrzac nie zdazy a juz gasic go trzeba ........

Typowy samochód na miasto, do tego ojciec i matka mieli blisko do pracy, a sam samochód nawet pojechał do Niemiec gdzie ciągnął swoje 140km/h z 4 osobami na pokładzie. W Polsce też trochę najeździł, ale jak widać tyle co nic

wow! przebieg spoko autko pięknie utrzymane, mi się najbardziej podoba prawie pionowa kreska wskaźnika paliwa ja w CC miałem tak 3 razy od sierpnia
Zapraszam do mnie

Z zawodu jestem rolnikiem więc do pracy defacto mam 37m od domu, do pracy poza domem ciągniki jeżdżą i one mają nabite sporo mth
Wiem wiochą zaleciało...

Bober88 - a pierd.... równo. Żadna praca nie HAŃBI !