mrider napisał(a):
Ciekawe co powie taki komputer w przypadku stłuczki zaliczanej do odpalenia poduszek, czego Tobie jak i każdemu innemu nie życzę...
Aby wyjasnic troche sprawe systemow bezpieczenstwa:
- w okolicach konsoli srodkowej, pod radiem znajduje sie modul poduszek powietrznych, a nie zadne czujniki
- czujnik przyspieszenia wertykalny znajduje sie przed przednim zderzakiem na ramie
- czujniki przyspieszenia lateralne znajduja sie w okolicy slupkow bocznych po obu stronach
Modul poduszek jest polaczony magistrala CAN z bodycomputerem. W zaden sposob nie jest przypisany do samochodu. Jesli body nie zglasza bledu to znaczy, ze mozliwa jest komunikacja pomiedzy tymi dwoma urzadzeniami, co z kolei oznacza, ze sprawny jest mikrokontroler modulu jak i pelna jego diagnostyka. Poduszki sa polaczone z modulem za pomoca linii "hard wire"- kazda za pomoca oddzielnego kabla, niewspoldzielonego z zadnym innym urzadzeniem, aby umozliwic zawsze natychmiastowe odpalenie. Sama diagnostyka poduszek jest banalnie prosta i polega na pomiarze rezystancji druta oporowego detonujacego ladunek, poprzez przepuszczenie przez niego malego pradu.
Sam proces projektowania modulu trwa okolo 2 lata i pracuje nad tym sztab inzynierow (elektronikow, programistow, systemowcow), zeby dostarczyc produkt niezawodny, ktorego dzialanie nie bedzie zalezalo od czynnika ludzkiego.
Pewnie nikt nie chcialby wiedziec o tym, ze jego samochod byl naprawiany, ale czesci zamienne sa po to zeby z nich korzystac. Szczerze powiedziawszy podczas wymiany tak waznych elementow najwiekszym zagrozeniem jest ASO, ktore potrafi pourywac zaczepy mocujace, pokrzywic zlacza... Nie ma zadnego zagrozenia, ze taki wymieniony system bezpieczenstwa nie zadziala powtornie.
Sam zreszta jestem elektronikiem w firmie, ktora od poczatku do konca zaprojektowala miedzy innymi bodycomputer w naszych samochodach.