Proszę moderatorów o nie usuwanie i podwieszenie tego wątku.

Otóż, jak widzę nie jestem sam ze stukami w przednim zawieszeniu.
Prosiłbym aby każdy, kto ma taki problem wpisał się poniżej.
Jeśli jest to wada fabryczna to trzeba naciskać na Fiat Auto Poland.
Prosiłbym o wpisanie:
- jak naprawiono usterkę (jeśli naprawiono) i czy problem nadal istnieje,
- miesiąc i rok produkcji auta,
- adres serwisu gdzie odbyła się naprawa.

Mam nadzieję, że wszystkie zebrane dane pomogą w wystosowaniu stanowiska nie serwisu a użytkowników do Fiata jak również do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta.

Zacznę od siebie:
- usterki nie usunięto lecz stwierdzono stuki w przednim zawieszeniu- zawieszenie na badaniu jest ok;
- produkcja auta lipiec 2008, użytkowane od listopada 2008;
- ASO Fiat Motorpol Legnica, woj dolnośląskie;

Wszystkim dziękuję i obiecuję informować o postępach.

- wymiana po 1000km łącznika stabilizatora i lewego amortyzatora -> problem zniknął na pareset km po czym wrócił (dalej tylko stuki z lewej strony słyszalne)
-produkcja auta wrzesień 2008 jak dobrze znalazłem w papierach , auto użytkowane od 25 listopada 2008;
-ASO FIAT RESMA Olsztyn, woj, warm-mazurskie;

MiSiOn popieram ten wątek. Moje auto jest dopiero umówione w ASO. Trzeba by uściślić dźwięki dochodzące z naszych zawieszeń. U mnie przednie zawieszenie na małych dziurach "dobija", tak jakby amortyzator był za krótki, dźwięk jest głuchy i przypomina uderznie metal-metal. Dodatkowo z prawej strony na garbach wali jakby coś się oderwało. Huk niesamowity. Całe przednie zawieszenie trzeszczy przy pionowych ruchach nadwozia.

Proszę zwrócić też uwagę na coś innego - zakręt 90 stopni, "tarka, czyli poprzeczne garby na asfalcie, sucha nawierzchnia, prędkość 30 - 40 km/h i robię bączka. Tył wyprzedza przód. Auto wogóle nie trzyma się drogi. Podskakuje sobie beztrosko. Oczywiście przy przejeżdżaniu po garbach huk z zawieszenia przód i tył. Auto na razie stoi, boję się nim jeździć.

Wersja MY 2008 blue&me, kupiony w październiku 2008, przebieg ok. 1600 km.

Szumen,

dokładnie takie objawy

oj oj

Auto kupione 20.12.2008 werjsa 1,4 B&M.
Jutro jadę do ASO usunąć odgłosy z lewej strony auta , wstępnie zdiagnozowano mocowanie górne amortyzatora, rzeczywiście słychać mocniej z lewj strony i roznosi się po całym aucie ten hałas.
Zobaczę jakie będą efekty po wymianie,poinformuję o efektach.
Jak pisałem w innym wątku zdiagnozowlai to bardzo szybko czy to jest to zobaczymy.

widzę, że takie problemy mają wersję Blue@Me, chociaż to nic nie ma do rzeczy- znowu może jakaś awaryjna partia

Moje autko jest od czwartku w serwisie. Ponoc mają to naprawić do poniedziłku. Ponoć poduszki amrtyzatorów do wymiany są. Auto kupione 10 grudnia 2008r. Wersja estiva. Czekam do poniedziałku czy faktycznie jest zrobione. Ale z tego co widze to wygląda mi że jest jakas wadliwa partia aut no i niestety padliśmy jej ofiarą.

Mam te same problemy z moim Grande czyli stuki dochodzące z przedniego zawieszenia w szczególności z lewej strony. Ponadto wyczuwalny luz na lewym kole (trzymając górną część koła i poruszając nim w kierunku od siebie i do siebie). Auto kupiłem w listopadzie 2008 r. (wyprodukowane w sierpniu) silnik 1.4 8V wersja Estiva blu@Me. Pojadę z tym do ASO. Potem napiszę co stwierdzili.

problem dotyka coraz więcej userów.Czyżby w 2008 roczniku coś przekombinowali z zawieszeniem i zaczęli stosować jakieś tańsze zamienniki

Szumen na tarce to chyba każdy samochód tak sie bedzie zachowywał ...o ile dobrze zrozumiałem opis zjawiska. Skret o 90 st. przednie koła więc ustawione są wzdłuż nierówności a tylne w poprzek. Nierówności blokują tor jazdy przednich kół powodując zacieśnianie zakrętu.

[ Dodano: Nie Sty 25, 2009 12:34 pm ]
A swoją droga ...czyżby nowa choroba wieku......dojrzałego ??

...eh ten FIAT

reumatyzm go bierze

Moje pismo gotowe. Kilka stron jechania po Fiacie. Jutro wysyłam i czekam na odpowiedź..
Wypełniłem też formularz na stronie UOKiK
http://www.uokik.gov.pl/pl/ogolne_bezpieczenstwo_produktow/informacje_dla_konsumentow/zgloszenie_niebezpiecznego_produ/

Oserwuje że te stuki dotyczą GP MY2008 ciekawa sprawa bo prędzej większość nie narzekała na zawieszenie, ewentualnie na to, że jest trwarde. Albo coś zmienili, konstrukcyjnie w co wątpie, albo dostawcę lub wykonano serię wadliwych części. MiSiOn dopisz tam jeszcze te beznadziejne spryskiwacze.
Wyczytałem czytając opinie o Oplu Corsie D (ta sama płyta podłogowa), że też pojawiają sie stuki w tylnym zawieszeniu i również pomaga smarowanie mocowań amortyzatorów. Problem ten dotyczący GP poruszano w innym wątku.

MiSiOn proszę jeszcze dopisać do tego pisama jeśli można stuki w tylym zawieszeniu.

Pismo, które napisałem jest w mojej sprawie- dotyczy konkretnego auta. Mogę dopisać taką wzmiankę na końcu, jednak jako nie występującą w moim przypadku- nie ma śladu o zgłaszaniu tej usterki. Planuję zebrać użytkowników z tego forum co mają problem z przednim zawieszeniem i napisać jedno pismo od wszystkich. oczywiście nie zaszkodzi jak każdy się posili i naskrobie co go boli do Fiata. Dodatkowo proszę Was zgłaszajcie te stuki na UOKiK. Tam jest zgłoszenie- link w poście wyżej. Jak sprawa się nagłośni to są większe szanse na powodzenie.

Zainteresowanym mogę przesłać plik z pismem na maila.
Uwzględniłem w nim:
- spryskiwacze przednie,
- dziury w nadkolach,
- parujące tylne lampy,
- stuki z przodu,
- stuki z tyłu teraz dopiszę.

Proszę Was (oczywiście kto ma chęć) napiszcie do mnie na priv dane jak na początku tematu. Dziś wieczorem powinienem mieć gotowe pismo do Fiata tzw zbiorowe z żądaniem podjęcia działania w sprawie stuków i reszty.

POZDRAWIAM

MiSiOn a w jaki sposób dziura w nadkolach jest niebezpieczna dla uzytkujacego ?? To samo tyczy sie parujących tylnych reflektorów

Reszta oki .....powodzenia może wam sie uda coś wyszarpać dzięki UOKiK

Tak dla ścisłosci dodam, że stuki w tylnym zawieszeniu pojawiały się we wcześniejszych modelach.

To chyba juz teraz wiadomo o co chodziło z promocją na GP Blue&Me

Yoka,

Dziury w nadkolach nie wpływają na bezpieczeństwo, ale poprzez nie do komory silnika dostaje się syf, brud a to nie ma korzystnego wpływu na elementy znajdujące się w silniku. Poza tym dowodzi to, że Fiat ma w poważaniu kupujących i mimo 3 roku produkcji nie pokusił się o jakieś rozwiązanie. A metody naprawy tego w ASO to robota chałupnicza.

Parujące tylne lampy. 3 lata produkcji i żadnych zmian. A mówi się, że lepiej kupić auto nie od razu jak wchodzi na rynek bo późniejsze wersje będą miały wyeliminowane choroby wieku dziecięcego. Ot takie niby pierdoły ale cholernie ważne.

Co do promocji Estivy to nie sądzę, że z tym wiąże się stan elementów. Moim zdaniem któryś z elementów zmienił dostawcę. Problem w tym, że to oni mają sygnał od konsumentów i ich zasranym obowiązkiem jest się tym zająć. Na dzień dzisiejszy nie wiem co to stuka. Może jakaś pierdółka, a może coś co przy 130km/h na autostradzie mi się rozsypie a ja powędruję w najlepszym przypadku w pole bądź do rowu.

Jeszcze jedno. Ja widzę, że dużo było wypowiedzi na temat stukającego czegoś z przodu. Jak jest możliwość przyciśnięcia grupowo producenta to większość milczy (nie piję teraz do kogokolwiek osobiście), a w pojedynkę gorzej jest coś zdziałać.

Yoka, korzystałeś podczas swojej przygody z Fiatem z niezgodności towaru z umową, bądź z jakichś mocniejszych form nacisku na FAP?[/b]

Witam, zakupiłem nowe Grande w sierpniu 2008r - Ganinex Pszczyna.
Mam ten sam problem, ciągłe stuki w zawieszeniu, ostatnio nawet podczas pokonywania łagodnych nierówności a o garbach i dziurach drogowych już nie wspomnę.
Mogę się także podpisać pod takowym pismem bo już mnie szlag trafia gdy jadę bez włączonego radia! Nie wiem co tak stuka ale to FIAT powinien zająć się takimi usterkami. Przyłączam się do wszystkich, którzy mają ten sam problem.

Robert

Robert

Byłeś z tym w ASO? Coś stwierdzili?

Im więcej Nas tym lepiej!

Byłem już w dwóch ASO. W jednym przesmarowali przewody, podokręcali jakieś osłony i tyle, a w drugim koleś dokręcił nadkole bo stwierdził, że było luźne. STUKI SŁYCHAĆ NADAL! Jutro dzwonię do Ganinexu raz jeszcze!!!

Kurcze nie rozumie takiego podejscia FIATA do klienta. Ważne żeby sprzedać i tyle-a co potem już sie dzieje to w czterech literach mają. Jutro zobacze czy coś naprawili. Oby tak, bo już trace cierpliwość. Teraz mam to bravo zastępcze i pomino ogromnych kół na niskim prfilu nic nie stuka-ogólnie auto super. I się dziwie że do grande tak podchodzą-byle sprzedać. Popieram wszystkich, którym zależy na przyciśnięciu fiata pod ścianę, żeby cos z tym zrobili. Jak dalej będzie mi to stukać to pisze tak samo pismo do FIATA.

pismo od dziś dostępne tylko na priv.

MiSiOn Popieram w 100% !!
Piątkowa wizyta w salonie z powodu parującej tylniej lampy - oczywiście odpowiedż "Ten typ tak ma " i oczywiście możemy Panu odpłatnie to wymienić , ale będzie dalej tak samo .
Podejście Fiata do klienta żenujące

Jeśli nie wpływają na bezpieczeństwo to po co pisać o tym do UOKIK ??
Fakt faktem dilerzy sami starają sie wyeliminować ten problem zaklejając te dziury. Sam tez miałem dwa razy zaklejane bo jest to wkurzajace. Dla FIATA nie ma tego problemu - widać tak ma być konstrukcyjnie i tyle. Nie docenia jednak syfu panującego na polskich drogach
...ale czy ma sens biegać z tym do UOKIK?
Chodzi mi o to aby przed UOKiK wykazać, że jest to produkt niebezpieczny ...a nie wylewać przed nim żale, jaki on zły, nie dobry i jak sie nam nie podoba. Jak się napisze list jak bardzo nam się produkt nie podoba w sposób emocjonalny gdzie tylko cześć pisma dotyczyć będzie niebezpiecznych wad a reszta niedoróbek jakościowych niewpływających na bezpieczeństwo UOKiK może pomyśleć, że jesteś klientem któremu się zakup po prostu nie spodobał i szuka dziury w całym. Konkretnie trzeba wykazac tylko te elementy które faktycznie mogą zagrażać uzytkownikowi a nie wypisywać eleboratu o tym, "gdzie co zauważyłem nie tak a wydałem na to 40 tys zł. SKANDAL !!!"



Tu bym się nie zgodził, z tym że jest to w ogóle wada konstrukcyjna. Z tego co zauważyłem nagminnie zaparowane są tylko u paru osób.
Wadliwe natomiast są przednie reflektory które się wypalają ....niektórzy z Was z Estiv już to mają zapewne .... z tym, że o tym tak samo można napisac jedynie do FIATa




Zauważ, że o tym piszą jedynie (narazie !!!!!) klienci promocyjnych Estiv. Nie ma Dynamiców, nie ma Fresh'ów, Activów czy Emotionów
Mozliwe, że partia samochodów miała zamontowane wadliwe elementy wiec zostałą pchnięta na 3 rzedny rynek (czyt. polski) z którym kłopotów nie będzie Dodali duzą promocje .....i sprzedaż ruszyła
Argumentem obalającym tą teze będzie pojawienie się innego uzytkownika modelu 2008 któremu bedzie stukało zawieszenie przednie a który nie bedzie miał Estivy tylko inny pakiet wyposażenia.



Mi nie stuka nic w zawieszeniu. Większe kłopoty z samochodem właściwie się skończyły jakiś czas temu. Czekam wiosny aby zgłosić wypalone reflektory przednie...pzoa tym nic wiecej złego się narazie nie dzieje.
Kłopoty serii produkcyjnej z 2006-2007 z pukaniem z przodu dotyczyła zupełnie innej czesci. Chyba zostało (z tego co widze) to wyeliminowane przez producenta. W końcu jeżdzę na 4 przekładni kierowniczej



Dwa razy tylko nacisnełem na FAP - kiedy poszło o akumulator, oraz kiedy poszło o reflektory przednie.

Z akumulatorem było tak, że ASO powiedziało mi, że mam za duzo odbiorników elektrycznych w aucie i przez to akumulator siada. Szkoda tylko, że to "mądre" ASO "AUTO-HIT" Tychy nie zauważyło, że samo mi zamontowało te odbiorniki, które w dodatku polaceło mi je do zamontowania. Zgłosiłem to do FAPu. FAP nie był skory do działania wobec dilera, aczkolwiek przygoda sie skończyła dobrze, ze względu na to że wymieniłem ASO na GANINEX w Pszczynie (zresztą z błogosławieństwem FAP) Sami mi w Ganinexie zaproponowali wymianę aku na gwarancji

Z reflektorami było natomiast tak, że do FAPu złozyłem odwołanie na to, iż nie uznano za wadę podlegającą naprawie gwarancyjnej wypalkanie się luster przednich reflektorów. Odwołanie zostało pozytywnie rozpatrzone. Odwołanie składałem przez zieloną linię
Argumenty oparte były na stanie faktycznym, przy wykorzystaniu perswazji słownej

Przyznaję MiSiOn ... pełen profesjonalizm.

To mi się podoba