http://pl.youtube.com/watch?v=MiDGCgsLmHk
Nie znalazłem niestety polskiej albo chociaż angielskiej wersji tego filmiku (chociaz program vroom vroom był w TVN-Turbo kiedyś).
Citroen 2cv jest niewywracalny (przy jeździe do przodu) właśnie dzięki miękkiemu zawieszeniu.
Zaskakujące

Mam nadzieję, że moje C3 nie zachowuje się tak jak 2CV podczas tej ostatniej próby.

nismo: wiesz, te same geny...

2CV ma nietypowe zawieszenie łączące za pomocą sprężyny wahacz przedni z tylnym wzdłuż samochodu. Hamulce zresztą też nietypowe Tarcze znajdują się na półośkach zaraz po wyjściu z mechanizmu różnicowego Nie wspominając już o wersji Sahara z dwoma silnikami, po jednym na każdą oś... Citroen zawsze miał jakieś ciekawe rozwiązania nietypowe i wręcz burzące harmonię techniki motoryzacyjnej. Szkoda że teraz produkują tylko zwykłe auta.

Zawieszenie 2CV jest obliczone do wagi auta (niskiej) i do środka ciężkości. Wywrotka jest spowodowana odwróceniem środka ciężkości, co widać na ostatniej próbie. Przód, czyli tył, przy jeździe tyłem "siada", a tył, czyli przód się unosi. Z mercedesem A było jak z 2CV tyłem

Tu się nie zgodzę:

[ Dodano: 28 Sty 2009 00:03 ]

nismo no ok, zbyt uogólniłem bo design jest "inny". Ale reszta? Odświeżanie starych technologii w stylu hydropneumatyk, reflektory adaptacyjne itp to za mało. Brakuje tego "czegoś" co by wyróżniało te auta. Ostatnim modelem z namiastką niezwykłości był C4 z nieruchomym środkiem kierownicy i 3-drzwiówka ze względu na wygląd. Reszta to odkurzanie przeszłości.

prawda prawda, szkoda ale tu chodzi o kase i jeśli by było super nowoczesne to większość osób niezaakceptowało by takich " nowości" czy :inności" (np. stare zgredy). Potwierdza to nowy civic wg. mnie widze ich zamało na ulicach..

no nie wiem http://pl.youtube.com/watch?v=6LrE9OEqe ... re=related

To tak jak w Alfie 75

Przecież widać, że wybił się z boku na jakimś krawężniku albo czymś takim.

ja tam żadnego krawężnika nie widze

No nie w sensie że widać krawężnik, tylko musiał tam po prostu być, bo przecież cały bok mu tam podskakuje a nie przechyla się stopniowo... Zresztą z lewej widać jakiś krawężnik, przypuszczam, że potem trochę bliżej był.

Raczej krawężnika tam nie ma ale w sumie nie widać co tam jest

Przypatrzcie się, zwłaszcza jak jest w zwolnieniu pokazane - on jedzie na dwóch kołach jeszcze jak jedzie prosto, dopiero na końcu skręca...

a nie mógł wcześniej skręcać, kawałek prosto i później ląduje na boku ?

eee... nie Przynajmniej tak mi się wydaje, ale spierać się nie zamierzam.

Wystarczyłoby przeprowadzić test łosia i by wyfrunął od razu