Witam, nie znalazłem konkretnej odpowiedzi na dreczocy mnie problem wiec pozwolilem sobie na zalozenie nowego tematu. Mam od 3 tyg Kropka 1.2 8v z 2000r. Na samym początku zmieniłem świece + kable ( NGK + Bosh ).Od 3 dni Auto nie zachowuje sie normlanie....Dopoki Silnik jest zimny jest ok( nie ma problemu z zapaleniem)..ale po 15 minutach pracy zaczyna szarpać ( niezaleznie od obrotów - przy przyspieszaniu, czasami roowniez na biegu jałowym pracuje nierówno), czuje pod noga przy przyspieszaniu ze niekiedy brakuje mu mocy i to sporo ( no i szarpie niezawsze ). Byłem W ASO w Brodnicy ale stwierdzili że jak mi się żadna kontrolka ostrrzegawcza nie pali to podloczenie pod kompa mi nic nie powie...I TERAZ MOJE PYTANIE : czy awaria takich podzespołów jak centralka, cewka czy sonda lambda musi wiązać się z zapalenie kontrolki ostrzegawczej ? czy poprostu chłopcom w ASO ze względy na godzine ( było już po 16) nie chciało się zająć moją kropencją. Bede wdzięczny za odpowiedź Pozdro dla wszystkich !!

Witam,
jak posiadałem punto II to zawsze przy awarii silnika zapalała się kontrolka check engine. A czy miałeś takie objawy przed zmianą świec?. Może masz nie odpowiednie i to one są przyczyną jak się rozgrzeją. Z tego co pamietam powinny być chyba NGK BKR 5EZ. Może masz inne?.

Witaj, BKR 5EZ...wlasnie mam tak napisane na świecy ( te stare tez byly takie i wlasnie z nich bralem wzooor...tak przed świecami szarpal ale troszke mniej...chyba problem zaczyna się rozwijać....a kontrolki nigdy sie nie zapalaly od momentu kupna podczas jazdy. i wlasnie nie wiem co zrobic z tym...

A może paliwo?. Ew. brudna przepustnica. Trzeba zdjąć filtr powietrza( całą puszkę) i zobaczyć. Powinna być czysta. Jeśli będzie brudna trzeba wyczyścić.

Yacek przepustnice wczoraj czyscilem, było na niej lekko nagaru, krokowca tez wyczyscilem wg manuala dostepnego na forum....jednak problem dalej się pojawiał jak jechałem na jazde testowa ( 50 km ). Paliwa wykluczyc nie moge co prawda lałem tam gdzie zawsze ale to nigdy nie wiadomo....dolalem tez dodatek do czyszczenia wtrysków...podpowiem moze ze kumple mi spr czy pompa daje zupe na wtryski poprzez jakis taki mały kontrony wtryskiwaczyk zaraz pod obudowa filtra i trysneła benzyna czyli pompa odpada...moze byc co jedenie brudne sitko ale to tez jutro wyklucze czyszcząc. ale dziwne ze sie zadna kontrolka nie zapala..kable poprawilem swiece dobrze wkrecone...

[ Dodano: 28 Sty 2009 19:35 ]
Yacek czyli rozumiem ze jezeli mi sie zadna kontrolka ostrzegawcza nie zapala to moge wykluczyc awarie centralki czy np sondy lambda ?

A jaki masz przebieg. Moze coś z rozrządem. Czasami przeskoczy o 1 ząbek? Przy okazji zdejmując plastikową obudowę zobaczyć ustawienie znaków. Wtryskiwacz może wtryskiwać paliwo, musi tylko zrobić to w odpowiednim czasie. A mogą być też zawory?

mam 149 tyś obecnie przejechane z tego moje to 900 km hehe z zaworami to jutro od razu pojade do ASO niech zobaczą ...od tego w końcu są...rozrząd też spr tylko wydaje mi sie ze to nie bedzie rozrząd....nie szarpie zawsze....moge jechac na cieplym silniku 40 km i bedzie malina...i nagle zaczyna szarpać i przez nastepne 20 km np już bedzie szarpał..przestanie...i nagle po kilku minutach znowu zaczyna szaleć...nie kiksuje mi zawsze...a jak jest zimny to wogole....jak cieply to załóżmy ze mam trase 100 km to z tego sobie przez 40 poszarpie...nieraz mocniej nieraz lekko tak ze tylko czyje jak przyspieszam ze słabo idzie....ale rozrząd juz mam od 2 tyg kupiony i czeka na wymiane po pensji....

Mozna by tak gdybać . Może czujnik położenia przepustnicy, czujnik temperatury powietrza, płynu .Jeśli któryś z nich zaczyna sie psuć lub jest uszkodzony podaje do kompa błędne dane i on zmniejsza dawkę paliwa. Może też wprowadzać oprogramowanie komputera w tryb tzw awaryjny. Następnie dostaje dobry odczyt i wszystko wraca do normy. Może sonda lambda już pomału siada i podaje błędne dane. Wg. zaleceń powinna być wymieniona po 100tyś. A przecież prawie nikt tego nie robi chyba że się zepsuje.

racja....tylko niepokoi mnie to ze sie kontrolka zadna nie zapala a silnik wariuje..to jest dziwne....sprooboje jutro do mechaniora zajechac niech zobaczy co i jak...dzieki za podpowiedzi pozdrooowka

Nawet, jeśli wpada komputer w tryb awaryjny, to wszystko powinno być OK. Tryb awaryjny to jest coś takiego jak w komputerach Dual BIOS. Jeśli padnie pierwszy BIOS, wtedy 2 zaczyna działać, ale to nie ma wpływy na pracę.
A sprawdzałeś potencjometr na przepustnicy?

a jak się go sprawdza ? moge we wlasnym zakresie czy musze jechać do mechanika ? wyczyscilem pompe ( sitko - bylo brudne mocno ) ale problem szarpania został....podloczenie pod kompa wykazalo ze sonda lambda działa prawidłowo ( tak mi powiedział mechanior ).....

[ Dodano: 30 Sty 2009 20:05 ]
fajnie jakby ktoś coś podpowiedział bo mam całą sobote i niedziele do ciemnego żeby coś zdziałać żeby kropek chodził jak należy ....bo aż mnie zrzera jak ja siedze w domu a samochod nie chodzi jak należy.....

Z tego co wiem (bo miałem tak w Punto I) potencjometr trzeba wymienić na nowy. Nie wiem, gdzie on się znajduje w Punto II. U mnie wymienili mi w ASO (koszt 130) - Punto I i działało.

dziś doszedł nowy gratisowy objaw...stoje sobie na swiatlach ( jak dojezdzalem to poszarpał troche ) i nagle silnikiem zaczyna telepac i gasnie....odpalilem bez problemu ...pochodzil chwile...znowu zgasł.....odpalilem bez problemu....wkrecilem go na wysokie obroty i juz do domu tj 5 km nie gasl na luzie tylko szarpal.. bezradnosc mnie zrzera....a w ASo stwierdzili ze wszystko działa.....pfff

[ Dodano: 03 Lut 2009 06:45 ]
no i najnowsza ciekawostka.. juz chyba cos się fest posypało bo.....jak juz przejade sobie 10 km od zimnego silnika zaczyna szrpac i juz tak szarpie ile bym nie jechal..ale tylko tak do 3 tys obrotow...i czuje siedzoc za kierownica ze na luzie silnik ma jakies przerwy w pracy milisekundowe bo nieraz drgnie całą buda( ale nie bez przerwy)...a do 10 kasy nie ma i tak musze jezdzic hehe

[ Dodano: 04 Lut 2009 20:53 ]
hmm...a myslicei ze jakby mi padała centralka to by się kontrolka jakas zapalila ? bo moge wyslac to do goscia do Redy podobno regeneruje te zentralki dzwonilem juz ale mowil ze jak sie nie pali kontrolka to to moze nie byc centralka ale mam wyslac i on spojrzy...co wy na to ?

[ Dodano: 06 Lut 2009 20:08 ]
nareście Panowie byłem u znajomego mechanika ...bylo ciemno i kazał odpalic i otworzyc maske....otworzylem a tam sobie iskierki kolo swiec tanczyly hehe ale nie zawsze...co jakis czas....i wyszlo czemu przerywal...zbyt luzne kable na swiecach....i do tego wymienilem sobie cewke mechanik mi dogiął te blaszki odpowiednio zeby z duzym oporem wchodzily na siwece i juz nie przeskakuje zadna iskierka teraz lata jak nowy nawet nie wiecie jak sie ciesze hehe