Witam,
buduję Fiata Punto GT z 96 roku do wyścigów górskich. Chciał bym się pozbyć wszelkiego rodzaju zbędnej elektroniki, elektryki. Nie chcę dostać zawału kiedy na starcie okaże się, że immobilizer, czy jakieś inne ustrojstwo typu alarm się wysypał odcinając wszystko lub też przy niewielkim dzwonie odwidzi się działanie któregoś z nich.
W tej chwili nie działa immobilizer, mimo że baterie w kluczyku została wymieniona, do auta posiadam tylko kluczyk niebieski, nie posiadam karty ani kluczyka czerwonego. Chciał bym wyciąć wszystko w pieruny. Robił już to ktoś kiedyś? Oto zdjęcia centralki, kable idą do komory silnika.
Jeżeli ktoś wie jak wyrwać to wszystko, prosił bym o wiadomość na priva, jeżeli dla ogólnej wiedzy to oczywiście pod tematem. Ps. wiem, że elektryk czy aso pomogą, ale budżet wolał bym rozdysponować inaczej.
Dodam, że nie chciał bym rwać całej wiązki, dlatego może ktoś już to kiedyś robił, czyli zwierał kable pomijając centralkę. Pompa paliwa będzie na pewno z przycisku, tak samo zapłon.
Pozdrawiam i będę ogromnie wdzięczny za pomoc, w tej chwili punto i cały projekt stoi mimo, że miało jechać na wstawienie klatki.