Witam

Wlasnie sie dowiedzialem ze poprzedni wlasciciel auta ( Punto II ) wlewal do chlodnicy tylko plyn Paraflu 11 - tzn wlewal sam koncentrat i nie rozcienczal 50/50% z woda destylowana.
Przejechal w ten sposob 70tys.
Na opakowaniu stoi iz nie mozna stosowac samego koncentratu bez rozcienczenia.

Jakie moga byc skutki takiego postepowania ?
Czy powinienem jak najszybciej spuscic polowe koncentratu z ukladu i uzupelnic woda destylowana czy nie jest to taka palaca sprawa i wystarczy jak bede uzupelnial braki sama woda destylowana ?

PS. Jak ma sie u Was sprawa z opadaniem drzwi, tzn. mi opadly lekko prawe przednie i strasznie ciezko sie otwieraja, ktos mi kiedys klamke wyrwie. Przy okazji regulowali mi to w serwisie ale dalej rewelacji nie ma.


Z gory dzieki.
Pozdrowienia

ja mam swojego zalanego G12 to jest koncentrat volkswagenowski i wymienia się go co 5 lat i nic się nie dzieje
co do drzwi spróbuj pobawić się z podkładkami pod dolnym zawiasem aby je podnieść

Gdzieś wyczytałem że koncentrat nie rozcieńczony może uszkadzać elementy silnika i gorzej odprowadza ciepło

pierwsze słyszę....

płyn chłodniczy można rozcieńczać wodą destylowaną. Woda destylowana to 'zwykła' woda, tylko, że destylowana - czyli oczyszczona z różnych substancji. Nie ma jakiś specjalnych innych właściwości. Tę samą wode stosuje się chociażby w żelazkach czy akumulattorach. Można używać koncentratu(czyli mieszanki z wodą dest.) bądź samego Paraflu. Bez wody dest. układ chłodzenia będzie poprostu odporny na niższe temperatury, i tyle.
Co to za płyn chłodniczy, na którym jest tak napisane?

dla ścisłości powinno się używać wody demineralizowanej (pozbawionej wszelkich minerałów które to mogłyby się osadzić w postaci kamienia) woda destylowana jest pozbawiona w procesie destylacji wszelkich mikroorganizmów i stosuje się ją głównie do produkcji leków....

dla naszych potrzeb (rozcieńczenie płynu chłodniczego ) jest to bez znaczenia.
http://autoswiat.redakcja.pl/wydania/artykul.asp?Artykul=13888
cały artykuł dostępny po zalogowaniu.

może jakiś ctrl+c i ctrl+v

no jak się nie chce zalogować (warto, jest tam dużo różnych porad) to jest kupę innych art. w necie.

http://www.motofakty.pl/artykul/plyn_chlodniczy.html?zaznacz=p%B3yn+ch%B3odniczy

Płyn do chłodnic to nie tylko glikol ale tez różne dodatki anty korozyjne i inne uszlachetniacze które zabezpieczają układ chłodzenia przed korozją oraz dodatki które zabezpieczają gumę przed starzeniem. I to je rozcieńczasz wodą destylowaną przez co lepiej zabezpieczają układ chłodzenia. Widziałem seja który jeździł na nie rozcieńczonym koncentracie z przewodów gumowych nie dało sie nic uratować, tak sparciały. Wszystkie do z całego układy chłodzenia do wymiany

[ Dodano: 10 Maj 2007 16:30 ]
poczytajcie tu

http://www.flpoland.pl/html_oleje/auto_n_paraflu11.htm

PARAFLU 11 nie może być stosowany w postaci koncentratu.

podałeś przykład paraflu 11. Są też paraflu up, paraflu europa.
A więc trochę namieszałem. Bo używałem tylko paraflu europę. I nie kojarzyłem innych. Natomiast u mnie mechanicy twierdzą, że nic się nie stanie jeśli samym koncentratem się zaleje nawet cały układ chłodzenia.

mnie jest obojętne czym zalejesz ty będziesz płacić za naprawę i to twoi mechanicy zarobią na tobie. ja tylko mówię ze tak sie nie robi. a producent wyraźnie podaje na swojej stronie żeby nie stosować płynu skoncentrowanego tylko rozcieńczony. podałem ci linka do strony producenta paraflu tam czytaj

glowarg mam prośbę o zmianę tonu wypowiedzi.
Nie chciałbym się przekomarzać. Najważniejsze by dojść do właściwego sedna. Ja jestem sprzedawcą we fiacie. Ale czasem też mam krótką pamięć.
Pisząc 'moi mechanicy' miałem na myśłi mechaników aso u dealera u którego pracuję. Ja mam do nich zaufanie.
Rozmawiałem też z pracownikiem FOTY. Oni sprzedają płyn KAGERA - potwierdził, że generalnie nie powinno się samego koncentratu używać , natomiast, ryzyko uszkodzenia czegokolwiek jest marginalne. Chyba, że przez długi okres używać tylko koncentratu.

Wracając do pytania z 1-go postu - wątpię by poprzedni użytkownik zalewał cały układ tylko koncentratem - ze względu na cenę. Pytanie czy samego koncentratu używał tylko do dolewek (przez jakiś czas) czy do całkowitej wymiany całego układu?

Mechanicy na fiacie są różni i rzadko zdążają sie dobrzy w tym co robią. to jest mój 4 fiat i jeździłem już po różnych serwisach i znam serwisy gdzie co 3 miechy zatrudnia sie nowych mechaników bo tak jest taniej dla właściciela. jeśli pracujesz na fiacie to tam też nie leja koncentraty tylko go razrabiają z woda. a skoro producent wyraźnie pisze żeby nie stosować samego koncentratu to poco kombinujesz. Twój serwis może jest lepszy niż ten w linku
http://fiatpunto.com.pl/viewtopic.php?t=990
Jak miałem cienkiego to w Katowicach na ASO nie potrafili nawet ściągnąć przedniego zderzaka.

Witam Wszystkich, zbliża się zima i należałoby w niektórych autkach wymienić płyn w chłodnicy (na pewno w moim) i właśnie tej wymiany dotyczy moje pytanie. W instrukcji jest napisane, że do układu wchodzi 4, 2l płynu. Kupując 2l + 2l destylki = 4l. Jak myślicie czy te 0, 2l pozostanie gdzieś w układzie czy należałoby kupić trzecią butelkę koncentratu? Wydatek niezbyt duży, bo rzędu 22 zł za litr, ale poco wydawać. Wymieniał już ktoś może i pamięta ile dokładnie weszło?

mam takie małe pytanko troche z innej beczki.

mam akurat płyn w domu BORYGO ALU

http://www.sochaczew.boryszew.com.pl/in ... lu_formula

do -35 taki w srebrnej butelce czy bedzie on dobry do puntka, mam zamiar wymienic płyn a mam wdomu bo ojciec kupił do swojego a potem wymienił gdzies w warsztacie przy okazji

słuchajcie, czy do układu chłodzenia można po prostu dolać uniwersalnego borygo? Tak czytam wasze wywody o koncentratach, etc i się mocno zaniepokoiłem. Wymieniali mi niedawno w ASO płyn chłodzący, ale jakoś mało go dolali, więc uzupełniłem do odpowiedniego poziomu, zwykłym borygo. Spprzedawca zapewniał, że to się miesza odpowiednio ze wszystkim. Czy to prawda?

dolac mozesz, wiadomo, ale to tak jak z olejem. niby dwa 10W40 ale każdy producent ma różną gęstość. najlepiej mieć jeden, ale jak dolejesz inny to nie wybuchniesz

[ Dodano: 12 Lis 2007 23:59 ]


Ja wymieniałem 2 dni temu. weszło niecałe 4'litry ale wiadomo po 20km musisz troche dolać (0,5L) bo to się rozchodzi po układzie więc z baniaczka 5L zostanie ci 0,5L płynu który będziesz mógł dolać np po miesiącu
wlałem Dynagel 2000. - http://www.autoland.pl/polski/dynagel_plyn.htm

Bańka 4litry płynu np.EC0 2000 kosztuje 30-40 zł więc nie ma sensu bawić sie w rozcieńczanie.Lepiej wlac ile sie należy i zapomnieć o temacie na kilka lat.

ojej! borygo to kiedyś miało powodzenie u lumpów /pijaczkow/
ja bym go do chłodnicy nie wlał -

Borygo tak jak inne płyny do chłodnic opierają się na tym samym więc raczej dużej różnicy nie będzie jak wlejesz Borygo a co do picia go to dawka śmiertelna to już 100ml tego płynu więc nie wiem jak to lumpy mogły pić P

Siemka a powiedzcie mi jazda na wodzie zamiast płynu ,czy to czymś grozi?Mówimy tu oczywiście o jeździe w okresie letnim , bo w zimie wiadomo czym to grozi ....

o ile to jest woda niemineralizowana i destylowana to raczej niczym nie powinno grozić:)

Witam! A co byście Panowie powiedzieli o płynie do chłodnic STP "gotowy do użycia płyn do chłodnic o przedłużonej żywotności" -37stopni C ? Czy już go może ktoś, kiedyś stosował?

Nie bardzo rozumiem tzn ze paraflu 11 dostane tylko w koncentracie, w garazu mam zawsze 1L pod reka tak na wszelki wypadek i nigdy nie doczytalem ze to jest koncentrat, moim zdaniem jest gotowy bez rozcienczania.