Witam serdecznie! Zwracam się do Was o opinię w następującym temacie.
W sierpniu 2008 kupiłem kropka (rocznik 97) i od początku ściągało mnie na lewą stronę. W listopadzie wymieniałem klocki, bo okazało się że lewy łapał i od razu wymieniłem opony na zimowe. Następnie ustawiona została zbieżnośc i calutką zimę wszystko było ok - kropek jechał prościutko jak po sznurku. 2 dni temu wymieniłem opony na letnie (te stare) i ściąga mnie niemiłosiernie w lewo. Aby skręcić w prawo muszę użyć znacznej siły. Wróciłem do kolesi którzy wymieniali mi opony, oni stwierdzili że jest guma na prawym wahaczu do wymiany - zademonstrował mi że koło ma z duże luzy. Tydzień temu miałem badanie techniczne i na szarpakach było ok. Sprawdzałem ciśnienie w kołach wszędzie mam 2,2. Pytanie: czy rzeczywiście to jest wina tej gumy i przypadek że na zimówkach było idealnie i w momencie podnoszenia coś się zrypało. Czy po każdej wymianie opon będę musiał jeździć na zbieżność? Nie za bardzo wiem jaki kierunek działań mam przyjąć. Jeśli macie jakieś pomysły z góry bardzo dziękuję.

u mnie jest dokładnie to sami w lipcu 2008 kupiłem auto i nie sciagało na letnich zmieniłem na zimowki tez było ok ale pare dni temu zmieniłem znowu na letnie i sciaga na lewo tez niewiem co sie dzieje. punto-s 1998r

mogły byc źle przechowywane i sie ulezęc i przez to moga troche ściagac...

Moim zdaniem to wina letnich opon, skoro na zimowych jeździ dobrze.
Ja miałam odwrotnie...na letnich było ok, a na zimówkach ściągało w jedną stronę wywaliłam te zimówki, kupiłam nowe i problem zniknął.

[ Dodano: 08 Kwi 2009 12:48 ]
Jeśli jednak to nie wina opon, to o ściąganiu było dużo tematów:
topic10811.html
topic11590.html

Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, opony są niekierunkowe. Dedukuję z Waszych wypowiedzi, że ta guma przy wahaczu nie ma z tym ściąganiem nic wspólnego.
Chyba rozpocznę diagnostykę tego problemu od zamiany prawej strony na lewą zobaczymy czy bedzie mnie ściągało na prawo. Dzięki za linki, niestety nie znajduję tam rozwiązania problemu. Pozdrawiam.

parapeciarz ciśnienie masz za duże. Teoretycznie powinno być. 2.0 z przodu i 1.9 z tyłu. Poza tym, żeby sprawdzić, czy to wina opony, to wystarczy wymienić ją z zapasem. Wtedy zobaczysz, czy nadal ściąga.

czech22 ciśnienie ustawiali mi goście od opon, ale masz rację spuszczę i zobaczę co dalej. Co do wymiany to rozumiem, że wszystkie pokolei mam wymieniać?

Nie musisz po kolei wymieniać. Wystarczy wymienić to koło, które ściąga. Możesz również zrobić inaczej i na próbę zamienić przednie koła, i zobaczysz, czy bedzie ściągać w drugą strone. Przy okazji sprawdż, czy piasta kręci sie swobodnie.

parapeciarz nie zaszkodzi wyważyć koła

przełóż koła tylne na przód i dla bezpieczeństwa je wyważ

Dzięki Wam za pomoc, na razie nie zdążyłem nic wymienić może dziś mi się uda. Wyważane były zaraz po założeniu opon (zakładam że prawidłowo są wyważone).

Nie zakładaj. Jedź do innego i niech to sprawdzi. Może maszyna jest źle skalibrowana........... POZDRAWIAM

A co powiecie jak na letnich ściągało mnie delikatnie w prawo a po zmianie na zimówki w lewo? Teraz na wiosnę powróciłem do letnich i dalej ciśnie w prawo? W układzie kierowniczym zero luzów. A fachowcy od zmiany kół nabili mi po 2.8 bara Po wyregulowaniu wszystkiego dalej goni kropka na bok

Witam ponownie! Jestem Wam winny wyjaśnień co do mojej usterki.
Ze względu na brak czasu i troszku moją ignorancję dopiero w tamtym tygodniu zajechałem do mechanika-oponiarza. Okazało się, że moje opony mogłyby śmiało konkurować o miano jajek sezonu. Było niezłe bicie, ciekawe, że gostek, który mi je wyważał po wymianie tego nie zauważył. Teraz czuję się jakbym miał wspomaganie i kropek sunie prościutko tak, że przejechaliśmy ostatnio 20 km bez trzymania .
Dziękuję wszystkim za pomoc i sugestie. Teraz tylko muszę wymienić chyba pasek na alternatorze bo dzisiaj rano mi świszczał, zapachniał i pomrugała kontrolka ładowania akumulatora.
Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam wszystkich.

Witam.Za dokładnie 3 dni wyjeżdżam nad morze,postanowiłem kilka rzeczy wymienić w Kropku, wymieniłem amorki i jedno(lewe) łożysko Macphersona bo strzelana sprężyna.Odkąd tylko kupiłem kropka zawsze ściągało mnie lekko w lewo,postanowiłem po wymianie amorków pojechać na zbierznosc i okazało się ze teraz tak ściąga w prawo ze masakra,wróciłem się do kolesia i powiedziałem co się dzieje,okazało się ze była różnica ciśnienia w przednich oponach,ale problem jest ten sam,stwierdził ze to wina opon.pojechałem do wulkanizacji i koleś wywarzyl mi wszystkie 4 opony sprawdził ciśnienie i to samo zmieniliśmy tył na przód i nadal ściąga, zamienilismy te przednie(co przedtem były na tyle) stronami i teraz raz ściąga w prawo raz w lewo i już sam nie wiem co mam robić a do wyjazdu coraz mniej czasu Macie jakieś pomysły

Powiem Ci ze problem jest zlozony... mam to samo odkad zmienilem opony z zimowych na letnie, sciaga przy przyspieszaniu i w druga strone przy hamowaniu. Wymienilem juz lozyska McPersona, tarcze i klocki hamulcowe, ba nawet kupilem nowe opony ale problem jest ten sam. Przy zamianie stronami kol przednich problem wystepuje w dokladnie druga strone. Rece juz zalamalem i dalem spokoj chociaz wkurza to niemilosiernie. Dodam tylko ze bylem w 3 ASO i jednego mechanika domowego i wszyscy stwierdzili ze w:
- zawieszenie jest ok
- maglownica ok
- drazki kierownicze ok
- zbieznosc ok
- cisnienie w oponach ok

Pozostaja mi chyba tylko pokrzywione felgi i lozyska w kolach.

Jak ktos ma jeszcze jakies pomysly to chetnie wyslucham.

Ja mam identyczny problem. Jak kropka była kupiona, na starych oponach było ok. Po wstawieniu kompletu zimowych zaczął uciekać do lewej. Pojechałem do wulkanizatora, aby wyważył ponownie, sprawdził ciśnienie- wszystko było ok.
Dwa razy regulowano zbieżność. Mechanik sprawdził ustawienie, stwierdził że jest ok, że nie ma prawa uciekać. Dałem mu kluczyki aby się przejechał. Podczas jazdy stwierdził, że to tak być musi, że jak samochód nie ma wspomagania to może uciekać, że nie ma siłowników, które ustawiają koła w pozycji tzw "zerowej" (wersja po sprawdzonych oponach). Uśmiechnąłem się pod nosem, machnąłem na to ręką, i jeździłem tak zimę. Na lato zmieniłem opony z przodu na yokohama- ucieka, ale znacznie mniej niż na zimowych. Jedyne co jeszcze może być, to krzywe felgi, ale trudno ocenić, jeśli na innych oponach jest lepiej.
Prawda jest taka:
Mechanicy od ustawień zbieżności składają na wulkanizatora i opony. Wulkanizatorzy na mechaników i zbieżność.