Witam wszystkich serdecznie i prosze o porade forumowiczów:

Posiadam Punto 75ELX rocznik 95 1,2 - od grudnia zauważyłam ze moje punto przy wyjezdzie z garażu prawie zawsze gasnie,potem juz nie i tak jest do dzisiaj.Podczas jazdy moje auto nieraz zwalnia samoistnie naciskam pedał gazu i nie łapie odrazu tylko dopiera za chwile dostaje jakby takiego ''kopa'' i przyspiesza.
Jest to bardzo denerwujace zwłaszcza przy wymijaniu.

Paru znajomych mi doradziło więc wymieniłam: swiece,kable,filtr powietrza, i jeszcze mam wymienic filtr paliwa.Tankowałam tez na różnych stacjach ale problem pozostał do dziś.
Bardzo proszę o porady i wskazówki dot. w/w problemu
pozdrawiam wszystkich serdecznie

[ Dodano: 20 Kwi 2009 21:31 ]
Jeszcze dodam że gdy auto zgasnie(po wyjezdzie z garazu) to bezproblemowo je odpalam i dalej jade, az do momentu jaki opisałam w poprzednim poscie.Tankowałam benzyne 95,98,-bez rezultatu.I jeszcze jedno, jak auto pozostanie na luzie z właczonym silnikiem to czasami ładnie chodzi a nie raz wydaje sie jak by ktos dodawał mu delikatnie gazu.
pozdrawiam serdecznie wszystkich

Jeśli chodzi o pierwsze to ten typ tak ma. Jeśli chodzi o mulenie to przyczyn może być kilkanaście i bez diagnostyki w ASO ciężko doradzić.

supernutka Ja też mam czasami na zimnym silniku takie lekkie szarpanie i go przymula, ale ustaje to po nie całym kilometrze jazdy. Ja stawiam że któryś wtryskiwacz nie pracuje tak jak powinien, ale jak auto się zagrzeje to problemu nie ma. Bo wymieniłem to samo co Ty i problem nie zniknął. Na razie nic z tym nie robię bo nie jest to zbyt uciążliwe dla mnie

często miewam tak samo -mulenie a potem kop - na LPG (gdy jest ciepły i zimny - bez różnicy, na benzynie czasem też sie zdarza) w moim Kropku 1.1 - wtryskiwacz chyba jeden jest z tego co kojarze wymieniłem tez wszysttko jak supernutka

Na poczatku dziekuje wszystkim za zainteresowanie w/w tematem.
Zapomniałam i nie dopisałam - auto było u mechanika ''podpięte do komputera'' ale nie było zadnych błędów czy innych objawów(tak mi doradzili znajomi,a skasowano mnie na 80pln)myslałam że przejdzie samo.
A jesli chodzi o to''lekkie szarpanie i go przymula'' to zdarza sie nie tylko na zimnym silniku.Dla mnie jest to uciążliwe.
dziekuję wszystkim za chęci i porady miło

supernutka czyli to bedzie sonda lambda. Nie wykazało błedu w ASO i nie wykaże jak sonda padła.Odłącz sonde lambda i daj znać jak jedzie.

I tu sie nie zgodzę- mój tak nie ma nawet na gazie nie zgasnie choć jest zimny.

Duh Twój tak nie ma więc jesteś farciarzem. Było już troszkę o tym problemie na forum i praktycznie wszyscy posiadacze 1.2 75 mają problem z gaśnięciem po pierwszym odpaleniu na zimnym silniku. U mnie to występuje nawet na kompletnym nowym osprzęcie silnika.

Odłącz sonde i przejedź się kilka kilometrów.

supernutka

rozumiem ze nie masz lpg?

oprocz tankowania 98 warto tez zatankowac v-power na shell'u u mnie objaw ustal dopiero po 3 baku w trasie do zakopanego gdzie krecilem go non stop miedzy 3 a 4 tysiace obrotów.
w miedzy czasie wymienilem tez pompe paliwa wiec moze warto i tam zajrzec