Moze fiat zmądrzął i odejdzie od 1.4T/120KM zastepujac go wolnossacym 1.6/120KM.
Ceny Sedici wysokie nawet jak na zach Europe: od 19 tys euro za 1.6, 23 tys euro za 2.0td 4x4. Dla porownania
od 23 tys euro w Niemczech jest dostepna Toyota RAV4.

A co Ty kolego masz do 1,4T? To najdynamiczniejszy silnik w klasie (poza vw 1,4TSI)...

W testach porównawczych robi miazgę z konkurencyjnych silników wolnossących 1.6 16V 120 KM.

Pewnie że 1,4T lepszy od wolnossącego bo dynamika znacznie lepsza a przy spokojnej jeździe miejskiej i na trasie spali mniej co udowadniają już nawet silniki sprzed lat np. 1,8 z HGT a 1,4 T z GT

Dla mnie jest smieszne promowanie na sile downsizing'u, nie chodzi tylko o fiata, ale w ogole. Pod pretekstem ekologii tworzy sie rozbudowane technicznie auta co za tym idzie wymagajace specjalistycznej, drogiej obsługi i naprawy. Obecnie te auto sa stosunkowe mlode, ale juz kolejnym uzytkownikom wesoło nie będzie. Nikt mi nie wmowi, ze wysilony 1,4T 120/150/180KM bedzie tak samo wytrzymały i bezawaryjny co wolnossace 1.4 8V czy 1.4 16V (czy tez drugi biegun motoryzacyjny wysilone biturbo V8 nie dorowna wolnossacemu V12). Czego nie ma to sie nie popsuje. Ktos powie, ze przy downsizing'u jest nizsze ubezp, ja mu odpowiem, ze nizsza skladka OC nie ma znaczenia, bo i tak wiekszosc osob kupuje pakietowe OC,AC, NW.
Nie obrazajc nikogo, ale 120 KM w 1.4 T na kolana osiagami nie powala to raz, a dwa turbo zyje turbo pije, bo moc swoje spali, a po trzecie osobiscie wole moc z pojemnosci z wiekszą ilość cylindrow i to na kazdym ''poziomie motoryzacyjnym''. Dlatego tez obecnie zamiast 3 cylindrowym yarisem 1.0 jezdze 4 cylindrowym punto 1242, zamiast 1.4T wybrałbym 1.6 ( tutaj akurat oba auta sa 4 cyllindrowe), czy zamiast R4 2.0 T wybiore wolnossace benzynowe R6 3.0 itd, itp
.

charlie no to troszkę zburzę Twój światopogląd bo od jakiegoś czasu użytkuję stare, dwulitrowe v6 biturbo i swoją żywotnością bije na głowę każdy silnik wolnossący 2.0 i każdy v6 z tego samego koncernu. Czy ten fiatowski 1.4T jest wysilony? Bardziej delikatny jest wolnossący 1.8 niż ta konstrukcja.

Co koles troche pojechal... Mialem okazje scigac sie z ludzmi o jego pogladach (BMW 1,8 - 115 i 2,0 - 140 KM). Kolesie dobrze jezdzacy, plakali jak ich wyprzedzalem, doslownie plakali... Uwazam, ze 1,4-120 i 150 KM, to odpowiednia moc, do pojemnosci. Zgodze sie, ze juz 170, czy 180KM to przesada, ale to dziala w kazda strone. 2.0-220KM, czy 250KM, to tez juz wysycony silnik, tak jak i 4.0-500KM.

mrider jesli mowisz o aucie z Twojej galerii czyli maseratii 224 to nie sądze, zebys nim jeżdził codziennie. Po pierwsze ze to klasyk, ktory z wiekiem nabiera wartosci, a po drugie szkoda go na zwyczajne auto na codzień. W takim wypadku pojecie uzytkowania, kosztow z tym zwiazanych, awaryjnosci nie przekłada sie na codzienna eksploatacje, wiec nie mozna porownywac auta jakim sie jezdzi od swieta do aut jakie sie codziennie eksploatuje bez wzgledu na panujace warunki atmosferyczne itd itp.



patefoniq badz dokładny i napisz wprost, ze wygrałes, bo miałes lżejsze auto.

Jeśli to był BMW e36 to masa jest praktycznie taka sama jak lineii...

Tak, obie e36tki, jedna kupeta, druga zwykly sedan... A i ja z dobra 100wke waze...

Powiedział użytkownik potwora 1242cc 8V lol.

2rotor totalnie się zblażniłes tą wypowiedzią bo nic nie wniosłes do tematu to raz, a dwa kupiles sobie seicento 899, zeby jak sam mowisz oszczedzac punto, czyzby w codziennej eksploatacji uturbione mega przesilone punto 1.4 sie sypało. . Na tym koncze OT bo lubie dyskutować choć niekoniecznie sie zgadzac, z ludzmi mającymi cos merytorycznego do powiedzenia.

Nie rozśmieszaj mnie chłopie. O moje Punto się nie martw bo zapewniam Cię że się nie sypie, na pewno mniej niż Twoje 1,2. Jak na razie to Ty się błaźnisz bo jakoś nie podałeś żadnych twardych argumentów dlaczego turbo to zło. Wszystko to Twoje teorie z którymi mam prawo się nie zgadzać i właśnie to robię :]

A ja tam lubię turbo i to bardzo, daje dużo więcej przyjemności z jazdy a przy tym jest w stanie utrzymać znośne zużycie paliwa .
ale nie będę ukrywał że bardzo lubię pojemności 5 litrow w V8.
i rozumiem 2rotor ze perelke trzyma na specjalne okazje a jeździ na co dzień sejem. i nie jest to nic dziwnego a tym bardziej uwłaczajacego.
U mnie tez tak najpewniej będzie ze kiedys siadzie miet 5,6 litra V8 albo jak fundusze pozwolą to 6,3 AMG na pewno bedzie jakies V8 bo innych silników nie uznaje jako pasji a na co dzień latać będę 3,2 dieslem ahh pomarzyć dobra rzecz :D

Ja to Mietka od BRABUSA Albo jakiegos niemcola z W12 lub amerykanca z HEMI
Oczywiscie jak ze 3x trafie 6tke w totka

patefoniq Dzis jak trafisz to ci styknie na to wszystko i jeszcze zostanie na dluuuuuuuuuugie lata

Pomarzyc dobra rzecz... Dobrze, koniec OT, bo sie administracja wkurzy

Rozbawiłes mnie, bo sie juz pogubiles i sam nie wiesz co pisałes wczesniej. Wiec ja napisze wprost - z gowna bicza nie ukrecisz. W swoim temacie o modyfikacjach swojego punto gt napisałes ,,Jako że niedawno zdarzył mi się mały zonk z głowicą - pęknięcie przy termostacie i wyciek płynu zmobilizowało mnie to do działania''. . Oczywiscie ze zmobilizowalo do dzialania bo trzeba szrota naprawic, zeby chociaż 5 km/h jechało. Modyfikacje na siłe, zeby tylko miec jak najwieksza moc sa dla mnie druciarstwem takze mozesz innym wmawiac, ze Twoje auto sie nie psuje. A o moim 1,2 mozesz sobie pisac co chcesz, ani mnie to nie ziebi, ani nie parzy, poprostu 1.2 to tylko toczydelko itd, itp.

Inny przykład pare lat temu test organizowany przez niemiecka tv Vox w programie AutoMotorSport Tv ( jest gdzies w necie, nie chce mi sie szukac), ktore z super aut pojedzie najszybciej: porsche 911 gt3, merc SL55 AMG, ferrari itd oraz audi rs4 b5 V6 2.7 biturbo/380KM i co sie stalo, w przesilonym audi wybuch silnik . Porazka i wstyd. W konsekwencji w kolejnych wcieleniach topowych modeli S audi zwieksza moc, ale takze zwieksza pojemnosci i ilosci cylindrow, czego przykladem jest V8 4200 i V10 5000, wiec tak jak ja mowie, ze najlepsza jest moc z pojemnosci.
Moge dyskutowac z kims, kto ma pojęcie o czym pisze, a nie z takim laikiem jak Ty, ktory raz, ze nie pamieta co pisal wczesniej,a dwa nie ma wiedzy w tym temacie, chociazby dlatego, ze modyfikacji nie wykonujesz sam, tylko ktos z ''zewnatrz''.

Za to Ty teraz się popisałeś tym, że nawet daty postu nie potrafisz odczytać poprawnie. 2rotor pisał o uszkodzeniu głowicy dokładnie ponad rok temu, przed tym jak zaczął modyfikować silnik. Albo jestes ignorantem albo jestes po prostu głupi, bo tego jak wygląda silnik robiony przez Zoltara druciarstwem nie można nazwać. Wykonanie jest na światowym poziomie co w efekcie skutkuje bezproblemową pracą. W dodatku te gadanie o 'wysilonych' silnikach - co przez to rozumiesz? Motor z PGT ma pancerne flaki i moce rzędu 200hp nie robią na nim ogromnego wrażenia. Jednak Ty jesteś wielkim znawcą i zobaczyłeś w TV program o czymś tam z kimś tam, że silnik turbo się zepsuł i od razu wszystkie są złe. Nieźle.


Co do tematu - z tego co pamietam, pan przewodnik z FAP podczas oprowadzania wspominał coś o fabrycznym pucharze 500tki abarth które miałyby startować z silnikami 1.4 Turbo znanymi z seryjnych wersji, ale podkręconych do mocy 200KM. To świadczy o tym, że na pewno te silniki w seryjnych odmianach nie są zbyt wysilone. A nowa odmiana 1.6 16v nie zaskakuje danymi technicznymi, pewnie żeby to jechało spali tyle samo paliwa co T-Jet, który ma więcej Nm.

GrimlocK jestes nastepnym durnym ''fachowcem'' , data postu nie ma znaczenia, chodzi o fakt, ze skoro silnik 1400
nie wytrzymal fabrycznej mocy 133KM, to tym bardziej silnik 1400 bedzie mial problemy z moca 200-250KM. Nie potrafisz czytac ze zrozumieniem to napisze wprost - wysilony silnik czyli 1400-200/250KM, w porownaniu ze fabrycznym 1400/133KM.
200KM to 50% wiecej w porownaniu z oryginalem, 250KM to już 87 % wiecej w porownaniu z orygialem.
Co z tego, ze w wyscigach/rajdach jezdza auta ze zmodyfikowanymi silnikami skoro tam sa inne budzety, chodzi tam o wynik, prestiz, reklame, ze auto tego producenta czy tez tego teamu, bije na glowe konkurencje, ze jest najlepsze, wtedy koszty
nie maja najmniejszego znaczenia, a w tym omawianym przypadku, gdy ktos jezdzi seicento (nie obrazajac innych uzytkownikow seicento) do bogaczy nie nalezy.
Zycze zatem wszystkim milego wypoczynku na majowce, a Tobie GrimlocK nie zaszkodzi nawet przesiadywanie na sloneczku, bo szarych komorek u Ciebie brak. Pozdro

Durny to najwyżej Ty możesz być nazywając ludzi nie zgadzających się z Twoimi teoriami wyssanymi z palca durniami Nie zamierzam dalej prowadzić dyskusji, bo i tak Cię nikt nie przekona A o moje szare komórki to się nie musisz martwić, są w całkiem niezłej kondycji.


Jeszcze dodam, że data tamtego postu zacytowanego przez Ciebie ma znaczenie, bo uszkodzenie wynikneło prawdopodobnie z wady fabrycznej/zmęczenia materiału, co nie jest niczym nadzwyczajnym w silniku który ma ponad 10 lat. Ale Ty wiesz lepiej I dlaczego tak się uczepiłeś tego SC? Myslisz, ze nawet jak ktoś posiada 911 czy jakies Ferrari to jeździ nim na codzień? Wątpie

Dyskusja wywołuje emocje - to bardzo dobrze!
Ale oprócz emocji wskazanye jest utrzymanie pewnego poziomu dyskusji, a tego tu zabrakło. Obrażanie forumowiczy, którzy mają inne zdanie jest poniżej krytyki, dlatego prośba do modów o zaprowadzenie porządku i wydobycie poziomu dyskusji z rynsztoka.

Po prostu następna osoba która obrazi inną dostanie osta na stałe. Dyskusja (mimo że offtopowa) dyskusją, ale jakiś poziom trzeba zachować!

Ja tam wszystkim którzy uważają że turbo to zło proponuję wsadzić sobie 5,7L Hemi do Kropka Tylko uwaga bo może nie chcieć skręcać

Centralnie go umieścić, dociążyć trochę przód i wyważyć masę i będzie skręcał miałem już takie szatańskie plany tylko z innym silnikiem w miejscu kanapy pasażera