Witam wszystkich zainteresowanych w/w tematyką.
Opisze wam całą moją przypadłość jaką mnie potraktował mój Kropas
Krótki Opis:
Marka: Fiat
Model: Punto MK2
Rok: 2001
Przebieg: 152 tys km
Opis usterki:
Pewnego pięknego dnia nie spodziewanie pokazała się pomarańczowa malutka migająca kontrolka która zainteresowała moje oczy.
Czynność tak sie powtarzała po każdorazowym odpaleniem silnika, tak sobie migotała przez ok 30 sekund i sobie gasła jak gwiazdka na niebie.
Jeździłem tak ok 1.5 miesiąca gdy nagle po przejechaniu ok 30km postanowiłem skoczyć do sklepu po paczkę fajek (papierosów) to oczywiście zgasiłem i zamknąłem kropasa. Wracam kluczyk do stacyjki i kręcę.... i co dalej własnie nic

nie chce odpalić. To co robię maska do góry klucz do ręki odkręcam klemy... rezultat odpalił

Sytuacja powtarzała się dosyć często tylko pewnego słonecznego dnia odłączenie klemów z akumulatora nic nie pomogły.
Zniesmaczony pojechalem do mechanika by podłączył mój wechikół pod komputer i gościu stwierdził uszkodzony czujnik połozenia wału korbowego tylko błąd wyskoczył mu w dwóch pozycjach. Sorki nie pamiętam jaka była druga pozycja. Odłożywszy troszke gotówki postanowiłem sie dowiedzieć czegoś więcej.
Pojechałem do innego mechanika wymieniać rozrząd i mówie mu panie wymien mi czujnik połozenia wału. Gościu sprawdził powiedział ze jest tylko jeden i ze on potocznie nazywa się czujnik Halla. Ok pan wymienił rozrząd i czujnik Halla. Skasował błędy na komputerze i powiedział ze wszystko jest ok i nic nie mruga (patrz. pomarańczowa kurewska sprężynka) No to co uregulowałem rachunek. Odpalam auto by się oddalić od mechanika i co widze?? Tak kurewska pomarańczową sprężynkę
Gość podłączył ponownie komputer i wykazał się błąd nie bede cytował bo go dokładnie nie pamiętam ale chodziło o "błąd obwodu świec żarowych"
Przyjechalem do domu wskakuje na forum i studiuje. I koledzy napisali że jesli nie pali na ciepłym silniku to żebym wymienił czujnik połozenia walu korbowego. I dzisiaj pojechalem do sklepu kupilem owy czujnik za 100PLN i pojechalem do mechanika by go wymienił. wymienił go od ręki odpala silnik i widzi - sprężynka miga

zaś podłącza komputer i ten sam błąd

ale dalej moze powtarza błąd bo nie został skasowany...wiec kasuje go....odpala ponownie mój sprzęt i zaś sprężynka miga.
I do czego zmierzam...powiedzialem mechanikowi zeby mi sprawdził kable wysokiego napięcia i ewentualnie wymienił je i sprawdził lub też wymienił komplet świec żarowych.
Męczy się z usunięciem tej usterki od poniedziałku (od dnia co nie palił mi na ciepłym silniki)
Koszty:
Czujnik Halla - 230zł (moglem miec taniej ale mech. juz go zakupił)
Czujnik połozenia wału korbowego - 100 zł
Przy okazji wymieniłem
Kompletny rozrząd z pompą wody - 700zł (robocizna + części)
Poduszke silnika (od strony pasażera) - 170zł
___________________________________________________
Razem: 1200zł
Zostanie może wymienione
Komplet świec żarowych - 93zł (kąplet)
Kable wysokiego napięcia - ??? (nie wiem ile kosztują)
I na koniec moje pytanie: Co wy o tym myślicie co może być przyczyną takich akcji które mi sporządził mój kropas