You Tube • eLearn • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 



Obecny czas: 19 Maj 2025, 05:30

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów.  [ 105 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna
Autor Wiadomość
 
 Post #247847 Wysłany: 01 Maj 2009, 10:08; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2009,
Posty: 273
charlie napisał(a):
Pod pretekstem ekologii tworzy sie rozbudowane technicznie auta

wyższość techniczna T-jeta 120 Km od np Star-jeta to tak naprawę turbina, wydaje mi się że taki silniczek przy normalnej jeździe może mieć porównywalną trawłość. Takim wolnossącym silniczkiem nawet jak by miał z 1,6 pojemności z 170 NM żeby pojechać dynamicznie trzeba by go kręcić wysoko a t-jet z swoimi 208 Nm pozwala na operowanie mniejszymi obrotami. Moim zdaniem uturbianie małych silników to przyszłość bo:
-Podnosi się sprawności silnika (o kilkanaście procent), co oznacza mniejsze spalanie w analogicznych warunkach do wolnossącego (wyższe spalanie t-jeta jest większe ale niech wypowiedzą się właściciele czy nie częściej korzystaja z osiągów jakie daje ten silnik :?: )
-konstruktor silnika może niejako kształtować moment (słabsze wersje) wysoki moment osiągany w szerokim zakresie.
-Mała pojemność silnika to małe gabaryty silnika, mniejsza masa, mniejsze opory wewnętrzne,
-Jeśli zapotrzebowanie na turbiny do małych silników będzie rosło napewno ceny spadną (już mamy t-jet, TSI, TCE (renault) 1,6 T (corsa opc)
charlie oczywiście mówimy tu cały czas o normalnym użytkowaniu a nie wyścigach na 1/4 mili.
P.S. jaki silnik wolnossący musiał by siedzieć w punto pod maską żeby miał taką charakterystykę (momentu i mocy) jak 1,4 T-jet 150 Km.


Góra
 Profil  
 

 
 Post #247893 Wysłany: 01 Maj 2009, 13:10; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Piotr
Samochód: Linea
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 13 Kwi 2009,
Posty: 378
Moj potrafi spalic 13 ltr po miescie, ale w trasie potrafi zejsc do 6ltr. Nie musze wysilac swojego silnika, bo jego charakterystyka pozwala mi na codzienna eksploatacje w zakresie obrotow 1000-3500. Pokazcie mi auto wolnossace, ktore wyprzedza dynamicznie przy 3000 obrotow, no czekam :hahaha:

_________________
pozdrawiam
Piotr Paszkowski aka patefoniQ
Obsługa informatyczna, Outsourcing IT - Łódź / łódzkie
http://www.syslink.pl


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248059 Wysłany: 01 Maj 2009, 22:48; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wlkp
Rejestracja: 10 Lip 2008,
Posty: 449
GrimlocK napisał(a):
uszkodzenie wynikneło prawdopodobnie z wady fabrycznej/zmęczenia materiału, co nie jest niczym nadzwyczajnym w silniku który ma ponad 10 lat. Myslisz, ze nawet jak ktoś posiada 911 czy jakies Ferrari to jeździ nim na codzień?


Jak silnik z turbo dostaje w palnik, silnik o niewielkiej pojemnosci, nie studzi sie turbiny, to sie material meczy, bo na dluzsza metę nie jest przystosowany do dlugotrwalych obciazen . Według Twojej teorii wlasciciel ponad 10 letniego auta musi odkladac pieniadze na nowy silnik do swojego starego auta, bo mu sie w nim juz wkrotce silnik posypie. Dobrze wiedziec, bo za rok moje auto bedzie mialo 10 lat i jako, ze w rodzinie zostanie, wiec trzeba rozgladac sie za drugim silnikiem :mrgreen:. To absurd. Sa ludzie, ktorzy maja stare auta, przebiegi 300 i wiecej tys km i jakos silnikow nie wymieniaja.
Co do porsche akurat tak uwazam, ze wlasciciele jezdza nim na codzien, mozna to zaobserwowac w Poznaniu po poludniu, 16-17 godzina, przy powrotach z pracy. W Poznaniu odkad powstało Centrum Porsche nastapil wysyp zwlaszcza 911 i sa to auta prywatne, a nie demonstracyjne, bo te demonstracyjne sa dyskretnie, ale sa opisane.


mrider napisał(a):
2rotor napisał(a):
Ja tam wszystkim którzy uważają że turbo to zło proponuję wsadzić sobie 5,7L Hemi do Kropka :) Tylko uwaga bo może nie chcieć skręcać :)


Centralnie go umieścić, dociążyć trochę przód i wyważyć masę i będzie skręcał ;) miałem już takie szatańskie plany tylko z innym silnikiem w miejscu kanapy pasażera :E


To nie jest szczegolny wyczyn, nie szukajac daleko fabryczna wersja renault clio V6, silnik umieszczony centralnie 3.0, naped na tyl 230KM/300NM.

krzysiek_pere napisał(a):
charlie napisał(a):
Pod pretekstem ekologii tworzy sie rozbudowane technicznie auta

wyższość techniczna T-jeta 120 Km od np Star-jeta to tak naprawę turbina, wydaje mi się że taki silniczek przy normalnej jeździe może mieć porównywalną trawłość. Takim wolnossącym silniczkiem nawet jak by miał z 1,6 pojemności z 170 NM żeby pojechać dynamicznie trzeba by go kręcić wysoko a t-jet z swoimi 208 Nm pozwala na operowanie mniejszymi obrotami. Moim zdaniem uturbianie małych silników to przyszłość bo:
-Podnosi się sprawności silnika (o kilkanaście procent), co oznacza mniejsze spalanie w analogicznych warunkach do wolnossącego (wyższe spalanie t-jeta jest większe ale niech wypowiedzą się właściciele czy nie częściej korzystaja z osiągów jakie daje ten silnik :?: )
-konstruktor silnika może niejako kształtować moment (słabsze wersje) wysoki moment osiągany w szerokim zakresie.
-Mała pojemność silnika to małe gabaryty silnika, mniejsza masa, mniejsze opory wewnętrzne,
-Jeśli zapotrzebowanie na turbiny do małych silników będzie rosło napewno ceny spadną (już mamy t-jet, TSI, TCE (renault) 1,6 T (corsa opc)
charlie oczywiście mówimy tu cały czas o normalnym użytkowaniu a nie wyścigach na 1/4 mili.
P.S. jaki silnik wolnossący musiał by siedzieć w punto pod maską żeby miał taką charakterystykę (momentu i mocy) jak 1,4 T-jet 150 Km.


1.6/170KM to bedzie szlifierka np honda 1.6 crx vtec miala 160KM ( nie chce mi sie szukac dokladnie przy ilu obrotach, ale jak pamietam max moment tam byl okolo 5000 obrotow/min, max moc okolo 7500,- wiec to juz jest hardcore. Osobiscie wolabym np silnik R4 bmw 2.0/170KM/210Nm.
A propos renault moj znajomy ma wlasnie 5 drzwiowe clio III czyli 1200 turbo/100KM pali w w miescie 9 litrow , przypominam to tylko 1200 :D, wczesniej mial wolnossace megane II 1400 16V 98KM, ktore paliło podobnie i on żaluje, ze kupil clio 1200 turbo 100KM , mogl kupic clio 1200 75KM wolnossace.

patefoniq napisał(a):
Moj potrafi spalic 13 ltr po miescie, ale w trasie potrafi zejsc do 6ltr. Nie musze wysilac swojego silnika, bo jego charakterystyka pozwala mi na codzienna eksploatacje w zakresie obrotow 1000-3500. Pokazcie mi auto wolnossace, ktore wyprzedza dynamicznie przy 3000 obrotow, no czekam :hahaha:


Osoby, gdy kupuja auta z małym silnikiem,a takim jest m.in. 1400 (nie mowie tego złosliwie) to dlatego, ze zwracają uwage na zuzycie paliwa. Ja piszesz w swoim temacie Spalanie w miescie, to ok. 12-13 litrow (taka moc musi cos zjesc). Na trasie, jak ktos lubi sie wlec, mozna zrobic ok. 6 litrow, normalnie ok. 8-9. Predkosc maksymalna: ja zrobilem 220km/h (z dwoma pasazerami) i mialem pod butem rezerwe, wiec zakladam, ze pojdzie jakies 235.
Przypomne, ze mowa o zuzyciu paliwa dla silnika 1400/120KM , 13 litrow benzyny w miescie :hahaha: to kpina. Nie zagladam nikomu w kieszen, bo kazdy kupuje co uwaza, ale to mnie naprawde smieszy ''120KM taka moc" - 120KM co to za moc w dzisiejszych czasach, a 220km/h, to chyba ze miales z gorki i z wiatrem w plecy. Z 235 km/h to tym bardziej przesadziles.

Dynamicznie przyspieszaja np nowoczesne wolnossace dwulitrowe bmw 118i (2.0/143KM) czy 120i (2.0/170KM. W Łodzi jest salon bmw, umow sie na jazde probna, to nic nie kosztuje.

Ponizej sa linki i szeroki wybor danych, zuzycie benzyny jest porownywalne dla 1.4 turbo i 2.0 wolnossace (zaznaczam, ze bmw jest ciezsze i wazy blisko 1.5 tony).

GP Tjet 1400 120/150KM http://www.spritmonitor.de/en/overview/ ... &esearch=1

Bmw 118i oraz Bmw 120i
http://www.spritmonitor.de/en/overview/ ... &esearch=1

Jako ciekawostke zuzycie benzyny Bmw 530i 3000/272KM, duza pojemnosc wcale nie musi byc paliwozerna, mowa o benzynie a nie gazie, zeby nikt nie pomylil :wink: . http://www.spritmonitor.de/en/overview/ ... ower_e=200

_________________
,,Nigdy nie kłóćcie sie idiotą, ponieważ ten idiota najpierw sprowadzi rozmówcę do swojego poziomu, a później pokona Was doświadczeniem''.

fiat punto II SX 1.2 8V http://fiatpunto.com.pl/topic9917.html

nie dziękuj , klikaj pomógł :wink:

Image

Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248079 Wysłany: 01 Maj 2009, 23:29; 
 Temat postu:
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24013
Pomógł: 128
charlie: miałem nie zabierać głosu ale co tam...
Bronisz przegranej sprawy... Turbinę (a dokładniej kompresor) zastosowano w samochodzie już bodajze w latach 20' ubiegłego wieku. Gdyby się nie sprawdzało lub negatywnie działało na silnik to już dawno by to zarzucono lub zepchnięto na margines (jak stało się np z silnikami wankla które sprawiały duże problemy).
Pokazałeś spalanie GP 1.4 T-jet i porównałeś je z BMW. To błąd. Porównaj je ze spalaniem (i osiągami!) wolnossącego GP 1.4 16v albo 8v...

Teraz trochę cytatów:
charlie napisał(a):
znajomy ma wlasnie 5 drzwiowe clio III czyli 1200 turbo/100KM pali w w miescie 9 litrow , przypominam to tylko 1200 , wczesniej mial wolnossace megane II 1400 16V 98KM, ktore paliło podobnie i on żaluje, ze kupil clio 1200 turbo 100KM , mogl kupic clio 1200 75KM wolnossace

I oczywiście wolnossące 1.2 da mu takie osiągi jak turbo no nie?

charlie napisał(a):
Przypomne, ze mowa o zuzyciu paliwa dla silnika 1400/120KM , 13 litrow benzyny w miescie to kpina. Nie zagladam nikomu w kieszen, bo kazdy kupuje co uwaza, ale to mnie naprawde smieszy ''120KM taka moc" - 120KM co to za moc w dzisiejszych czasach, a 220km/h, to chyba ze miales z gorki i z wiatrem w plecy. Z 235 km/h to tym bardziej przesadziles

Heh, zarzucasz koledze kłamstwo a to już nieładnie... No i co to za moc 120km w dzisiejszych czasach? Przypomnij mi, ile masz u siebie, bo chyba 60km jeśli się nie mylę? Widzisz różnicę? Bo ja tak...

Co do twojego zafascynowania BMW to proponuję zamianę punto na e30/36 z "wolnossącym 1.8/2.0" i wtedy zachwycanie się dynamiką. Oczywiście do momentu kiedy GP/linea z t-jetem nie objedzie takiego BMW :E

charlie napisał(a):
Jak silnik z turbo dostaje w palnik, silnik o niewielkiej pojemnosci, nie studzi sie turbiny, to sie material meczy, bo na dluzsza metę nie jest przystosowany do dlugotrwalych obciazen . Według Twojej teorii wlasciciel ponad 10 letniego auta musi odkladac pieniadze na nowy silnik do swojego starego auta, bo mu sie w nim juz wkrotce silnik posypie.

Heh no tak, przecież tylko silniki z turbo się psują no nie? Wolnossące nigdy ;) A że pęknięcia głowicy czy innych części się zdarzają wszędzie to tylko mało znaczący fakt :E

Fajnie że masz swoje zdanie, nikt nie będzie cię na siłę nawracał, ale nie przeinaczaj faktów tak, żeby wychodziło na twoje ;)

PS.: twoje ulubione BMW ostatnio też stosuje turbo, biturbo i kompresory... ciekawe czemu :mrgreen: :hahaha:

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248091 Wysłany: 01 Maj 2009, 23:59; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Katowice/Siedlce/Birmingham UK
Rejestracja: 09 Lut 2009,
Posty: 555
charlie jedno ci powiem, gadasz glupoty. Cos tam uslyszales o turbo, reszte sobie dopowiedziales i wypisujesz tutaj takie bzdury.
Cos tam piszesz , ze wolisz 3,0 benzyna niz 2,0 turbo. twoja sprawa...
Sprawa wyglada tak, ze silniki o tej samej pojemnosci bez turbo doladowania maja duzo gorsza dynamike, mniejszy moment obrotowy i to przy wyzszych obortach. 3,0 wolnossacy moze bedzie mial takie osiagi jak 2,0 turbo, ale juz 3,0 TURBO bedzie duzo dynamiczniejszy niz 3,0 wolnossacy.
I nie gadaj bzdur o zywotnosci turbosprezarek - widocznie nie miales nigdy samochodu z turbo.
Jest kilka podstawowych zasad, ktorych nalezy przestrzegac i TURBO przezyje zywotnoscia silnik. Poza tym silniki turbodoladowane maja wyjsciowo nizszy stopien sprezania i ich zywotnosc wcale nie jest mniejsza niz wolnossacych.

_________________
FIAT GRANDE PUNTO RACING 1,4 8v 75KM, YELLOW&BLUE&ME
Renault Megane Grandtour Dynamique 1,5 dci 106KM


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248098 Wysłany: 02 Maj 2009, 00:22; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wlkp
Rejestracja: 10 Lip 2008,
Posty: 449
STax powiem Tobie tak, co ma piernik do wiatraka :mrgreen:

Osmieszyles sie porownujac wolnossace GP z uturbionym GP bo kazdy wie, ze przy tej samej pojemnosci zawsze silnik turbo bedzie dynamiczniejszy od wolnossacego.
Porownalem nowoczesne gp t-jet z nowoczesna dwulitrowka bmw, bo pytano mnie jakie auto ma wedlug mnie podobna dynamike do t-jeta. A Ty wyjezdzasz ze starym szrotem bmw E36 i to 1.8/2.0. Rozmawiamy powaznie o nowoczesnej technice, nie o szrotach.

Znajomy teraz przeklina hahaha i olewa tą pseudo dymanikę i tak jezdzi spokojnie, bo wie, ze turbo zyje turbo pije i wtedy zbyt dużo go to finansowo kosztuje.Coz jego bład, bo uległ wpływom reklam, ze 1.2T/100KM to bedzie ekonomiczne auto.
Mam 60KM w punto i co, i nic, bo to miejskie toczydelko. Jezdze tez avensisem wolnossacym co prawda, ale nie wmowisz mi, ze 120KM to duzo w XXI w. Ty jezdzisz tez lancerem 1.5 jak pamietam i co powiesz, ze moc Twojego auta powala na kolana? Nie powiesz tego, bo sie zblaźnisz.

Rozmawiamy powaznie o nowoczesnej motoryzacji, a Ty wyjezdzasz z 15-20 letnimi szrotami w stylu E30, E36 :hahaha: . Lubie bmw, ale nie jestem maniakiem, czyli za te same pieniadze zamiast starszego, wyeksploatowanego bmw wybiore auto inne marki młodsze, lepiej wyposazone.

Stax gdybys zadal sobie sobie trud wiedzialbys, ze bmw slynie z tego, ze ma szeroka game wolnossacych silnikow R4, R6, V8, V10 a produkuje tylko 2 uturbione silniki R6 3000-306-326KM oraz 4400 V8 407KM- co jest typowa odpowiedzią na ''zaczepki'' audi czy mercedesa.

_________________
,,Nigdy nie kłóćcie sie idiotą, ponieważ ten idiota najpierw sprowadzi rozmówcę do swojego poziomu, a później pokona Was doświadczeniem''.

fiat punto II SX 1.2 8V http://fiatpunto.com.pl/topic9917.html

nie dziękuj , klikaj pomógł :wink:

Image

Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248109 Wysłany: 02 Maj 2009, 01:00; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Toruń
Rejestracja: 09 Wrz 2007,
Posty: 1680
charlie napisał(a):
STax powiem Tobie tak, co ma piernik do wiatraka :mrgreen:

Osmieszyles sie porownujac wolnossace GP z uturbionym GP bo kazdy wie, ze przy tej samej pojemnosci zawsze silnik turbo bedzie dynamiczniejszy od wolnossacego.
Porownalem nowoczesne gp t-jet z nowoczesna dwulitrowka bmw, bo pytano mnie jakie auto ma wedlug mnie podobna dynamike do t-jeta. A Ty wyjezdzasz ze starym szrotem bmw E36 i to 1.8/2.0. Rozmawiamy powaznie o nowoczesnej technice, nie o szrotach.

Znajomy teraz przeklina hahaha i olewa tą pseudo dymanikę i tak jezdzi spokojnie, bo wie, ze turbo zyje turbo pije i wtedy zbyt dużo go to finansowo kosztuje.Coz jego bład, bo uległ wpływom reklam, ze 1.2T/100KM to bedzie ekonomiczne auto.
Mam 60KM w punto i co, i nic, bo to miejskie toczydelko. Jezdze tez avensisem wolnossacym co prawda, ale nie wmowisz mi, ze 120KM to duzo w XXI w. Ty jezdzisz tez lancerem 1.5 jak pamietam i co powiesz, ze moc Twojego auta powala na kolana? Nie powiesz tego, bo sie zblaźnisz.

Rozmawiamy powaznie o nowoczesnej motoryzacji, a Ty wyjezdzasz z 15-20 letnimi szrotami w stylu E30, E36 :hahaha: . Lubie bmw, ale nie jestem maniakiem, czyli za te same pieniadze zamiast starszego, wyeksploatowanego bmw wybiore auto inne marki młodsze, lepiej wyposazone.

Stax gdybys zadal sobie sobie trud wiedzialbys, ze bmw slynie z tego, ze ma szeroka game wolnossacych silnikow R4, R6, V8, V10 a produkuje tylko 2 uturbione silniki R6 3000-306-326KM oraz 4400 V8 407KM- co jest typowa odpowiedzią na ''zaczepki'' audi czy mercedesa.



Jak na razie to cały czas Ty się ośmieszasz próbując walczyć z czymś co się sprawdza od kilkudziesięciu lat w motoryzacji. No cóż, nie każdego stać na radość z jazdy jaką daje auto z turbiną więc można poczuć się sfrustrowanym :]

_________________
Fiat Stilo 1,6 16V Dynamic


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248113 Wysłany: 02 Maj 2009, 02:06; 
 Temat postu:
Offline
Ekstremista
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 10 Maj 2007,
Posty: 1578
Pomógł: 2
patefoniq napisał(a):
Moj potrafi spalic 13 ltr po miescie,


Szokująca wiadomość. Koledzy z T-Jetami w Grande pisali o 10 litrach. Oczywiście zależy jeszcze od miasta + linea waży więcej, ale 13 litrów?? Mój 1.4 16V ekstremalnie zimą, zimny na krótkich dystansach, potrafił podać nawet 9 litrów. Tzn. tylko 9.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248145 Wysłany: 02 Maj 2009, 10:25; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2009,
Posty: 273
no to jeszcze ja coś napiszę :E
Trzy usportowione wozidełka: abarth 500, twingo, swift.
Moce odpowiednio 135, 133, 125,
charlie idąc twoim tokiem rozumowania należało by wybrać twingo wolnossące o mocy raptem 3KM mniejszej od faworyzowanego na tym forum T-jet, a tu ciekawostka abarth z turbiną, największą masą, najszerszymi oponami pali dziebko mniej niz konkurencji a żeby moje wywody nie były tylko czcionką na ekranie to wrzucam mini skany:
Dane techniczne :
Image
Mowa końcowa :
Image
P.s. nie zaliczam się do piewców mocy, dla mnie ważniejszy przy wyborze byłby moment obrotowy, na tyle duży by umożliwiał dynamiczna i komfortową jazdę, silniki atmosferyczne wysilone może i pięknie brzmią ale mają dla mnie jedną wadę, dynamiczna jazda to jazda na wysokich obrotach, na dłuższą metę głośna jazda i męcząca.
Pozdrawiam :D


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248179 Wysłany: 02 Maj 2009, 11:54; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Piotr
Samochód: Linea
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 13 Kwi 2009,
Posty: 378
charlie napisał(a):
(...)a 220km/h, to chyba ze miales z gorki i z wiatrem w plecy. Z 235 km/h to tym bardziej przesadziles.(...)
A chcesz sie przejechac?

_________________
pozdrawiam
Piotr Paszkowski aka patefoniQ
Obsługa informatyczna, Outsourcing IT - Łódź / łódzkie
http://www.syslink.pl


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248184 Wysłany: 02 Maj 2009, 12:09; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Piotr
Samochód: Linea
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 13 Kwi 2009,
Posty: 378
charlie napisał(a):
(...)czyli za te same pieniadze zamiast starszego, wyeksploatowanego bmw wybiore auto inne marki młodsze, lepiej wyposazone.(...)
Buahahahaah buehehehehe :hahaha: :hahaha:

Za te same pieniadze? Buahahahah...
Stary... ja swoje auto kupowalem pol roku. Ogladalem (podobne, podkreslam, podobne cenowo - czytaj, zawsze drozsze od linejki - i ta sama klasa) mase aut, toyote corolle z jej mega 115konnym silnikiem, kie ceed z jej 115konnym i pare jeszcze innych aut. Za cene duzo wyzsze, mialem podobne spalanie a frajde z jazdy zadna. Pisalem, ze spalic potrafi mi po miescie 13, ale pokaz mi auto palace mniej i dajace taka frajde. Piszesz mi, ze wolnossacy pali mniej? W firmie jezdze skoda fabia 1,2htp z 60konnym (wzmocnionym) silnikiem (rocznik 2009). Wiesz jakie ona ma spalanie? 12,5 litra. A dynamika taka, ze wole jezdzic autobusem. Skoncz zatem pisac te brednie, ze wolnossacy jest bardziej trwaly i lepszy. Jak dbasz o turbine, to bedziesz sie nia latami cieszyl. Ja mam zasade np., ze na zimnym silniku nie grzeje i po jezdzie studze turbine ponad 5 minut. Jezdzilem wieloma autami o roznych mocach. Pewnie, nissan maxima QX, to potwor, ale on ma silnik 3,2, Skoda superb tez kozak, ale tam siedzi 2,9 litrowa bestia.

_________________
pozdrawiam
Piotr Paszkowski aka patefoniQ
Obsługa informatyczna, Outsourcing IT - Łódź / łódzkie
http://www.syslink.pl


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248201 Wysłany: 02 Maj 2009, 13:04; 
 Temat postu:
Offline
Ekstremista
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 10 Maj 2007,
Posty: 1578
Pomógł: 2
patefoniq napisał(a):
Ja mam zasade (...) po jezdzie studze turbine ponad 5 minut.


A przed emeryturą jak miałeś mniej czasu to jak robiłeś? :D


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248248 Wysłany: 02 Maj 2009, 15:58; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wlkp
Rejestracja: 10 Lip 2008,
Posty: 449
zoon napisał(a):
patefoniq napisał(a):
Ja mam zasade (...) po jezdzie studze turbine ponad 5 minut.


A przed emeryturą jak miałeś mniej czasu to jak robiłeś? :D


dobre, dobre ;D

patefoniq napisał(a):
charlie napisał(a):
(...)czyli za te same pieniadze zamiast starszego, wyeksploatowanego bmw wybiore auto inne marki młodsze, lepiej wyposazone.(...)
Buahahahaah buehehehehe :hahaha: :hahaha:

Za te same pieniadze? Buahahahah...
Stary... ja swoje auto kupowalem pol roku. Ogladalem (podobne, podkreslam, podobne cenowo - czytaj, zawsze drozsze od linejki - i ta sama klasa) mase aut, toyote corolle z jej mega 115konnym silnikiem, kie ceed z jej 115konnym i pare jeszcze innych aut. Za cene duzo wyzsze, mialem podobne spalanie a frajde z jazdy zadna. Pisalem, ze spalic potrafi mi po miescie 13, ale pokaz mi auto palace mniej i dajace taka frajde. Piszesz mi, ze wolnossacy pali mniej? W firmie jezdze skoda fabia 1,2htp z 60konnym (wzmocnionym) silnikiem (rocznik 2009). Wiesz jakie ona ma spalanie? 12,5 litra. A dynamika taka, ze wole jezdzic autobusem. Skoncz zatem pisac te brednie, ze wolnossacy jest bardziej trwaly i lepszy. Jak dbasz o turbine, to bedziesz sie nia latami cieszyl. Ja mam zasade np., ze na zimnym silniku nie grzeje i po jezdzie studze turbine ponad 5 minut. Jezdzilem wieloma autami o roznych mocach. Pewnie, nissan maxima QX, to potwor, ale on ma silnik 3,2, Skoda superb tez kozak, ale tam siedzi 2,9 litrowa bestia.


Uderzylem Cie w czule miejsce, to Cie boli i przestajesz logicznie myslec, nie denerwuj sie, bo Ci zylka peknie :hahaha: .
1) Oczywiscie ze za te same pieniadze np kwota 10 tys zl zamiast bardzo starego bmw E36 wole moje stare punto II, czy tez np 60 tys zl zamiast starego bmw E46 czy nawet w porywach juz bmw E60 - ale to klepany szrot, tylko ze w aktualnie produkowanym nadwoziu, wole fabryczne nowe, bogato wyposażone bravo chocby 1.4/90KM itd czy innego kompakta.
2) gdybys mial pojecie w ogole o motoryzacji porownalbys swoje 1400 turbo 200Nm wlasnie z wolnossacym 2.0, ktore ma podobny moment. Czyli mniejsza pojemnosc z turbo kontra wieksza wolnossaca.Totalnie sie osmieszyles i manipulujesz porownujac 1.4 turbo z wolnossaca fabia 1.2 i do tego 3 cylindrowa :hahaha: , tym bardziej, ze to sluzbowka czyli niczyje auto, wiec nikt go nie oszczedza i byc moze takze kreci wałki na benzynie.
Miarodajne sa linki te ktore podalem o zuzyciu paliwa, rozni kierowcy, rozne auta, ja nie mam wplywu na tamte dane wiec nie zrobie ich ''dla siebie'' i jasno pokazują, ze 1.4 t-jet pali podobnie jak wolnossace 2.0.

Czytajac Twoje wypowiedzi przypomina mi sie film z Kargulem i Pawlakiem, a tam byl tekst - ‘’masz pretensje do garbatego, ze ma dzieci proste’’. Wlasnie tak się zachowujesz. Wyśmiałem Twoje auto czyli t-jeta bo mnie smieszy, żeby 1.4 palilo 13 litrow benzyny, smieszy mnie także, gdy ktos uwaza ze 1.4/120KM nawet z turbo to dynamiczne auto , smieszy mnie również wmawianie ze t-jet poleci 220 czy tez 235 km/h. To ile wedlug Ciebie pojada 6 cylindrowe podawana przez Ciebie nissan maxima czy skoda superb ( pomijam juz, ze tam jest 2.8 V6 nie 2.9) 280 km/h, 300 km/h. :hahaha:
Tak uwazam, ze auta wolnossace z wieksza pojemnością, zblizona moca i momentem będą lepsze, czyli bardziej wytrzymale i mniej awaryjne od duzo mniejszych silnikow doladowanych.

mrider przejrzales linki, ktore podalem? Wiele aut, rozni kierowcy i zuzycie paliwa podobne, wiec wybacz, ale nie zgodze sie z argumentem ze mala pojemnosc z turbo malo pali. Moda na zmniejszanie pojemnosci wziela sie z ekologii, zeby ograniczyc emisje spalin.

krzysiek_pere napisał(a):
Trzy usportowione wozidełka: abarth 500, twingo, swift.
Moce odpowiednio 135, 133, 125,
charlie idąc twoim tokiem rozumowania należało by wybrać twingo wolnossące o mocy raptem 3KM mniejszej od faworyzowanego na tym forum T-jet, a tu ciekawostka abarth z turbiną, największą masą, najszerszymi oponami pali dziebko mniej niz konkurencji a żeby moje wywody nie były tylko czcionką na ekranie to wrzucam mini skany:

krzysiek_pere znam ten test, zamieszczony w Motorze nr 17/2009, najszersze opony nominalnie tak bo abarth 205, reszta 195, wiec to tak naprawde drobiazg, 5 mm na strone szersze. Cytujesz dane fabryczne, takie sa podane, ale wiemy juz w tej chwili ile realnie pali t-jet - przyklady na forum i w linku sprintmotor.
Zuzycie paliwa Suzuki swift w kontekscie, ze ten silnik 1600/120KM ma byc montowany u fiata http://www.spritmonitor.de/en/overview/ ... &esearch=1
Cytujesz gazety, jak masz okazje spojrz na miesiecznik auto moto 3/2009 , test terenowek : wolnossace infiniti EX37 3.7/V6/320KM/380Nm- turbodoladowane volvo xc60 3.0/R6/285KM/400Nm, cena zblizona, osiagi zblizone, ale zuzycie paliwa (w tescie, nie dane fabryczne) duzo wyzsze w turbodoladowanym volvo (19 litrow miasto, 16 trasa), infiniti ( odpowiednio 16 miasto, 11 trasa).
Ja nie narzucam, ze trzeba wybrac wolnossace auto, ja mowie, ze ja wybiore wolnossace, bo dla mnie to lepsze rozwiazanie.

2rotor napisał(a):
Jak na razie to cały czas Ty się ośmieszasz próbując walczyć z czymś co się sprawdza od kilkudziesięciu lat w motoryzacji. No cóż, nie każdego stać na radość z jazdy jaką daje auto z turbiną więc można poczuć się sfrustrowanym :]

lubie czytac Twoje posty bo mnie bawia. Dodatkowo nic merytorycznego nie wnosza do tematu tylko szukasz zaczepki, a mnie to nie ziebi i nie parzy :mrgreen:.
Od dziesiatkow lat sprawdza sie wolnossaca moc z pojemnosci dla aut osobowych: V12 w prestizowych limuzynach jaguar, bmw 760i, merc 600; klasyczne amerykanskie V8; V6 w limuzynach sredniej klasy i pieknie brzmiace R6 bmw; R4 w popularnych autach. Wyjatkiem od tej zasady byl saab, ktory montowal silniki turbodoładowane, ale czy to byl dobry pomysl, biorac pod uwage sytuacje ekonomiczna chwaly saabowi to nie przynioslo, bo gdyby nie GM to saab zniknalby z rynku. Ostatnimi czasy nastapil wysyp ''turbo'' w kazdej pojemnosci wlasnie ze wzgledow ekologicznych. W sporcie od dawna sa auta turbo: audi quatro, renault 5 gt turbo, lancia delta itd itp - ale trzeba pamietac, ze tam jest inny budzet, jak pisalem wczesniej chodzi tam o wynik, prestiz, bez wzgledu na to ile to kosztuje.
2rotor czym Ty chcesz zaimponowac? Abartha nie masz :mrgreen: . Jesli myslisz, ze zaimponujesz druciarstwem, ze w swojego starego uturbionego szrota władowałes kase, ktora przewyzsza wartosc auta to sie mylisz. Dla mnie to najdelikatniej mowiac lekkomyslnosc. Być może dopiero do Ciebie dotarlo ze kase wladowana w punto gt nigdy nie odzyskasz i stad Twoja flustracja.

pozdro mobilki :wink:

_________________
,,Nigdy nie kłóćcie sie idiotą, ponieważ ten idiota najpierw sprowadzi rozmówcę do swojego poziomu, a później pokona Was doświadczeniem''.

fiat punto II SX 1.2 8V http://fiatpunto.com.pl/topic9917.html

nie dziękuj , klikaj pomógł :wink:

Image

Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248252 Wysłany: 02 Maj 2009, 16:20; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2009,
Posty: 273
charlie napisał(a):
Cytujesz dane fabryczne

w życiu ! looknij dokładnie "zużycie paliwa w teście"

charlie napisał(a):
Ja nie narzucam, ze trzeba wybrac wolnossace auto, ja mowie, ze ja wybiore wolnossace, bo dla mnie to lepsze rozwiazanie.

szanuje to i na tym ja kończę dyskusję dot. silniki atmosferyczne vs doładowane. charlie małych silników doładowanych przybywa, każdy szanujący się producent ma lub wdraża takowe, będzie co porównywać.
Pozdro


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248254 Wysłany: 02 Maj 2009, 16:27; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Piotr
Samochód: Linea
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 13 Kwi 2009,
Posty: 378
charlie napisał(a):
(...)

Widze, ze masz takie pojecie o dynamicznej jezdzie i innych sprawach zwiazanych z autami uturbionymi jak ja o balecie. Mnie sie juz nawet nie chce z Toba dyskutowac... Nie wierzysz, ze 1,4T-Jet jest dynamiczny? Zapraszam do Lodzi, chetnie przewioze Cie swoim autkiem i sam ocenisz, czy ono faktycznie jest mulowate, czy dynamiczne. Niejednemu juz zagorzalemu wielbicielowi wolnossacych jednostek napsulem nerwow, wiec moge i Tobie. Mnie to ni ziebi ni grzeje, czy ktos ma wolnossacy, czy uturbiony silnik. W linei to byl najmocniejszy, wiec go wzialem. Ale jezdzac w firmie skoda fabia 1,4 - 90 koni, jak przesiadam sie do siebie, to czuje sie jakbym z autobusu wsiadal do samolotu. I jakbym mial jeszcze raz wybierac auto, to wzialbym napewno fiata z t-jetem albo innej marki uturbiona jednostke.
Nie obrazaj mnie rowniez chlopku i nie sugeruj, ze klamie. Nie obrazaj rowniez pracownikow w mojej firmie, mowiac, ze ktos cos mota z paliwem, bo to juz pomowienie jest.
Jedyne wolnossace auto, ktoremu skladam hold i uznaje, ze jest dynamiczniejsze od mojego, to vw jetta 2.0 FSI 150KM - chyba mial cos kolo 210-215 Nm, ktorym tez mialem okazje jezdzic, ale 2litry kontra 1,4 i 150KM kontra 120KM oraz wtrysk bezposredni, do normalnego, to walka bokserska wagi piorkowej ze srednia. Ale z drugiej strony, taka jetta, jak kupowalem swoje, kosztowala 130 000, a moja kreska 65 000. Wyposazenie ja i tak mialem lepsze. Dwukrotna roznica... Masz racje, oplaca sie jak diabli. Mysle, ze ja przez cale zycie na eksploatacje i serwisy nie wydam 50 000, a co dopiero mowic o 65 000... Wez kolo, walnij sie w czolo, a pozniej sprobuj cos z sensem napisac.

[ Dodano: 02 Maj 2009 15:24 ]
krzysiek_pere napisał(a):
(...)małych silników doładowanych przybywa, każdy szanujący się producent ma lub wdraża takowe(...)

Ba! W ofercie vw (modele jetta i golf) juz nie ma 2 litrowej wolnossacej jednostki. Sa malolitrazowe turbo i "grube" diesle, o dziwo tez z turbina, zupelnie nie wiedzac czemu, przeciez diesel bez turbo, to juz wogole dynamiczny i oszczedny jest :hahaha:

[ Dodano: 02 Maj 2009 15:27 ]
zoon napisał(a):
A przed emeryturą jak miałeś mniej czasu to jak robiłeś? :D

Mnie jakos te 5 nie przeszkadza, sklonny jestem poczekac, na rzecz przyjemnosci z jazdy. Poza tym sa takie systemy jak np. turbo timer, ktory zamierzam sobie zakupic.

_________________
pozdrawiam
Piotr Paszkowski aka patefoniQ
Obsługa informatyczna, Outsourcing IT - Łódź / łódzkie
http://www.syslink.pl


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248257 Wysłany: 02 Maj 2009, 16:29; 
 Temat postu:
charlie napisał(a):
Wiele aut, rozni kierowcy i zuzycie paliwa podobne, wiec wybacz, ale nie zgodze sie z argumentem ze mala pojemnosc z turbo malo pali. Moda na zmniejszanie pojemnosci wziela sie z ekologii, zeby ograniczyc emisje spalin.


Ale ja przecież nigdzie nie napisałem że małe turbo mało pali ;) Przeczytaj jeszcze raz, porównanie stałych kosztów utrzymania czyli takich które nie zależą od tego czy autem jeździsz czy nie. Ubezpieczenie, serwisowanie, przeglądy itp.

charlie napisał(a):
Jesli myslisz, ze zaimponujesz druciarstwem, ze w swojego starego uturbionego szrota władowałes kase, ktora przewyzsza wartosc auta to sie mylisz. Dla mnie to najdelikatniej mowiac lekkomyslnosc. Być może dopiero do Ciebie dotarlo ze kase wladowana w punto gt nigdy nie odzyskasz i stad Twoja flustracja.

Ja potroiłem wartość zwykłego, typowego kropka bez turbo i też tych pieniędzy nie odzyskam, bo kto mi da za auto niemalże tyle co za nowe GP? Też mam czuć frustrację? Wręcz przeciwnie, czuję satysfakcję z posiadania auta w stanie fabrycznym, którego życie zaczyna się od nowa. Ale tego nie zrozumie ten, dla kogo samochód to tylko 4 kółka ułatwiające przemieszczanie się z punktu A do punktu B.


Góra
  
 
 
 Post #248266 Wysłany: 02 Maj 2009, 17:34; 
 Temat postu:
Offline
Rabarbar
Awatar użytkownika

Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 24013
Pomógł: 128
charlie: jedno pytanie które wiele wyjasni - iloma autami z turbo jeździłes (nie licząc diesli)?

_________________
http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16
http://stax.motoblogi.pl/
http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! :thumleft:

obecnie:
http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm
Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01'
Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'

było:
Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94'
BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96'
Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92'
BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96'
Skoda 120L 52KM 82Nm 89'


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248269 Wysłany: 02 Maj 2009, 17:39; 
 Temat postu:
mrider GP-abarth za bardzo mnie nie interesuje, a co do AR159 -
http://autokult.pl/2009/03/31/alfa-romeo-159-2009-oficjalnie/ , raczej był i jest brany pod uwagę - chyba ze to plota ;)


Góra
  
 
 
 Post #248285 Wysłany: 02 Maj 2009, 18:32; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Wlkp
Rejestracja: 10 Lip 2008,
Posty: 449
STax napisał(a):
charlie: jedno pytanie które wiele wyjasni - iloma autami z turbo jeździłes (nie licząc diesli)?

Renault 5 gt turbo, passatem b5 1.8T, renault clio 1,2T i GP t-jet i dlatego mowie, ze te 120KM t-jet nie powalają. Jednoczesnie widzac jak ludzie traktuja turbodoladowane auta, co mozna zaobserwowac szczegolnie na parkingach marketow, gdy przyjada ludziki i od razu wyłaczaja silnik bez ''studzenia'' turbiny czy tez po zaladowaniu zakupow od razu ruszaja - utwierdza mnie w przekonaniu, ze kupujac uzywane, turbodoładowane auto, mozna sie władowac własnie przez awarie turbiny na finansową minę, (w nowym aucie tez beda problemy, jesli sie nie bedzie dbac o turbo, moze nie w 1-2 roku uzytkowania, ale po gwarancji z pewnoscia).
Ktos powie, ze mozna sprawdzic uzywane auto przed zakupem, owszem mozna, ale takie sprawdzenie nie da 100% pewnosci, ze z turbo nie bedzie problemow. Ktos powie, ze z wolnossacym autem też moga byc problemy, otoz moga byc problemy, ale nie z turbiną, bo jej tam po prostu nie ma, a czego nie ma to sie nie popsuje. Dlatego tez jestem zwolennikiem wolnossacych aut benzynowych, jest szeroki wybor takich aut na kazda kieszen, od ekonomicznych 1.2 poprzez popularne 1.6 -2.0 , 3.0 i wiekszych. Nie musze nikomu niczego udowadniac, nie mam cisnienia na zakup auta tylko po to zeby miec nowszy rocznik o 2-3 lata itp. Wole jezdzic tym co mam, w miedzy czasie odkladac kase i potem kupić noweczkę czy tez 1-2 latka.

patefoniq napisał(a):
Jedyne wolnossace auto, ktoremu skladam hold i uznaje, ze jest dynamiczniejsze od mojego, to vw jetta 2.0 FSI 150KM - chyba mial cos kolo 210-215 Nm, ktorym tez mialem okazje jezdzic, ale 2litry kontra 1,4 i 150KM kontra 120KM oraz wtrysk bezposredni, do normalnego, to walka bokserska wagi piorkowej ze srednia. Ale z drugiej strony, taka jetta, jak kupowalem swoje, kosztowala 130 000, a moja kreska 65 000. Wyposazenie ja i tak mialem lepsze. Dwukrotna roznica... Masz racje, oplaca sie jak diabli. Mysle, ze ja przez cale zycie na eksploatacje i serwisy nie wydam 50 000, a co dopiero mowic o 65 000... Wez kolo, walnij sie w czolo, a pozniej sprobuj cos z sensem napisac.


Zostawiam już na boku przyspieszenia wyscigowki 1400 osiagajacej 220 km/h :mrgreen:. Pewnie nie wiesz, ze umieszczenie w nazwie słowo ''dynamic'' nie jest rownoznaczne z dynamicznym przyspieszaniem :mrgreen:.
Jesli sie skupisz to myslisz i sam doszedles do wniosku, ze wolnossace 2.0 moze takze miec osiagi, caly czas o tym mowie mniejszy silnik z turbo kontra wiekszy wolnossacy.
Teraz do rzeczy Jetta 2.0 FSI za 130 tys zl ma gorsze wyposazenie niz linea :hahaha: .Absurd.
http://admoto.pl/pub/art.asp?g=GS&n=1157&f=wf_2748.xml listopad 2006 jetta 2.0 FSI comfortline 82.5 tys zl, passat 2.0FSI comfortline 93.5 tys zl, kupiles auto rok pozniej - grudzien 2007r, wiec ceny mogly ulec zmianie, ale nie wzrosly o 40-50 tys zł :hahaha: .
Dla porownania dzisiejsze ceny fabrycznie nowej jetty http://cenniki.konfigurator-vw.pl/pdf/jetta.pdf , comfortline 122KM 71700 zł, comfortline 160KM 75640zł .

Wiec za 130 tys zł w tamtym czasie , po pierwsze bylaby to juz jetta 2.0TFSI (2.0 turbo), nie wolnossaca 2.0 FSI , po drugie w najdrozszej wersji Highline i z dodatkami zamowionymi na wlasne zyczenie, a po trzecie za tą cene rozsadny czlowiek kupuje passata, a mniej zamozny chcac ten silnik kupi ubozsza wersje jetty lub tez nawet octawie. Wiec napisze wprost klamiesz,kłamiesz i jeszcze raz klamiesz, zreszta nie pierwszy raz.
Jak do tej pory do nikogo osobiscie nie odnosiło się przyslowie w moim podpisie, wiec jestes pierwszą osobą, ktorej bezpośrednio to dotyczy. I na tym konczę konwersację z tą osobą.

_________________
,,Nigdy nie kłóćcie sie idiotą, ponieważ ten idiota najpierw sprowadzi rozmówcę do swojego poziomu, a później pokona Was doświadczeniem''.

fiat punto II SX 1.2 8V http://fiatpunto.com.pl/topic9917.html

nie dziękuj , klikaj pomógł :wink:

Image

Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248307 Wysłany: 02 Maj 2009, 19:52; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Piotr
Samochód: Linea
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 13 Kwi 2009,
Posty: 378
charlie napisał(a):
(...)Teraz do rzeczy Jetta 2.0 FSI za 130 tys zl ma gorsze wyposazenie niz linea :hahaha: .Absurd. (...)
Pokaz mi tam alcantare, wbudowany system glosnomowiacy, czy nawet glupia rolete na tylna szybe.
Cytuj:
W wersji Comfortline w standardzie jest półautomatyczna klimatyzacja Climatic. Dwustrefowa, automatyczna klimatyzacja Climatronic (na zdjęciu) jest w opcji. Kosztuje 4.100 zł.
Ja mam klimatronik, a tam? "polautomatyczna"??? Klimatik, sie znaczy? :>
Cytuj:
Minusy

Wysoka cena. Brak radia w standardzie. Tapicerka podatna na zabrudzenia.

Cytuj:
Najtańszy system radiowy VW - RCD 300, to dodatkowy wydatek 2.200 zł.
Widziales to radio? Bo ja tak, moj blaupunkt przy nim, to haj faj.
Ogolnie bez komentarza, masz racje "bogatsza" jak diabli od mojej wersji, i to za jedyne 82.440 zł... I kto tu klamie? Ogolnie zdjecia sa wlasnie z takiej wersji za 130 000.

Pomijam fakt, ze ja np. mam halogeny, kierownice multifunkcyjna obszyta skora (tak jak i galke zmiany biegow) i do tego system blue&me (ze sterowaniem glosem), radio CD czytajace MP3 oraz gniazdo USB.

charlie napisał(a):
(...)Zostawiam już na boku przyspieszenia wyscigowki 1400 osiagajacej 220 km/h :mrgreen:. Pewnie nie wiesz, ze umieszczenie w nazwie słowo ''dynamic'' nie jest rownoznaczne z dynamicznym przyspieszaniem(...)
Jakos, nie jestes skory przyjechac do mnie i sie osobiscie przekonac. Boisz sie, ze mam racje? Pewnie masz za daleko... :>

_________________
pozdrawiam
Piotr Paszkowski aka patefoniQ
Obsługa informatyczna, Outsourcing IT - Łódź / łódzkie
http://www.syslink.pl


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248341 Wysłany: 02 Maj 2009, 21:33; 
 Temat postu:
Offline
Ekstremista
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 5d
Silnik: 1.4 16V 95KM
Paliwo: Benzyna
Województwo: śląskie [S]
Rejestracja: 10 Maj 2007,
Posty: 1578
Pomógł: 2
patefoniq napisał(a):
zoon napisał(a):
A przed emeryturą jak miałeś mniej czasu to jak robiłeś? :D

Mnie jakos te 5 nie przeszkadza, sklonny jestem poczekac, na rzecz przyjemnosci z jazdy. Poza tym sa takie systemy jak np. turbo timer, ktory zamierzam sobie zakupic.


Czyli jednak są jakieś racjonalne przesłanki i masz obawę, że taka beztroska jazda jak wolnossącym jest niekorzystna i może coś przykrego spowodować. Ja dużo jeżdzę po mieście, dużo krótkich dystansów, korki, i boję się trochę turbo.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248349 Wysłany: 02 Maj 2009, 21:48; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: Piotr
Samochód: Linea
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Emotion
Województwo: łódzkie [E]
Miejscowość: Łódź
Rejestracja: 13 Kwi 2009,
Posty: 378
Nikt tu nie powiedzial, ze nie nalezy dbac. Mowimy raczej o mozliwosciach i osiagach. Wiadomo, ze nalezy uwazac, ale tak jest w kazdej dziedzinie, ze jak cos jest wzmacniane, to trzeba na to "dmuchac" (chociazby komputery, gdzie jak krecisz procka, to musisz chlodzenie zwiekszac). Nie namawiam Cie do silnika z Turbo, bron boze, mowie tylko, ze mam taka dynamike, jakiej nie mialbym np. w silniku 1,6-115KM, czy nawet 2.0-140KM. Mocna konkurencja sa silniki FSI, ale vw ma bardzo drogie auta. Druga rzecza jest kosz chociazby OC, gdzie miedzy 1.4 (ktory de facto jest 1398), a dajmy na to, 3.0 jest straaaaszna.

_________________
pozdrawiam
Piotr Paszkowski aka patefoniQ
Obsługa informatyczna, Outsourcing IT - Łódź / łódzkie
http://www.syslink.pl


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248353 Wysłany: 02 Maj 2009, 22:03; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Rejestracja: 08 Lut 2009,
Posty: 273
zoon napisał(a):
dużo jeżdzę po mieście, dużo krótkich dystansów, korki, i boję się trochę turbo.

Panowie nie popadajcie w panikę. turbina to dość proste i niezawodne urządzenie (wierzcie mi wiem co mówię) awarię się zdarzają ale najczęściej w turbinach o zmiennej geometri łopatek (zacinają się zwykle u kierowców jeżdżących spokojnie !), awarie dotyczące zgięcia wirnika turbiny dotyczą samochodów które przed zgaszeniem naprawde ostro i długo "katowały silnik" jest jeszce kilka kwestii ale to "temat rzeka"
Tak naprawde wiele zależy od "kierownika pojazdu"
zoon w swojej praktyce zawodowej spotykam wiele miejskich maluchów (co prawda diesle często flotowe) z turbo w których to właśnie "ono" najmniej się psuje (peugeoty, fordy, citroeny 1,4 hdi,tdci renault clioIII 1,5 dci) awarie tych silników ograniczają się do systemów zasilania a nie turbo.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248354 Wysłany: 02 Maj 2009, 22:04; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Toruń
Rejestracja: 09 Wrz 2007,
Posty: 1680
zoon napisał(a):
patefoniq napisał(a):
Ja mam zasade (...) po jezdzie studze turbine ponad 5 minut.


2rotor czym Ty chcesz zaimponowac? Abartha nie masz :mrgreen: . Jesli myslisz, ze zaimponujesz druciarstwem, ze w swojego starego uturbionego szrota władowałes kase, ktora przewyzsza wartosc auta to sie mylisz. Dla mnie to najdelikatniej mowiac lekkomyslnosc. Być może dopiero do Ciebie dotarlo ze kase wladowana w punto gt nigdy nie odzyskasz i stad Twoja flustracja.

pozdro mobilki :wink:


Ciebie lamerze nawet nie stać na takie druciarstwo i stąd Twoja frustracja, jesteś cienki bolo w krótkich spodniach, pewnie nawet nie wiesz do końca jak turbina działa, jeździsz autem z silnikiem od kosiarki i wylewasz swoje żale na forum, żal mi Ciebie, po prostu żal, za te mody które zrobiłem w swoim Punto mogę mieć 2 takie kible jak Twoje ale nie żałuję że właśnie w tą stronę poszedłem a nie inną :) cya :)

_________________
Fiat Stilo 1,6 16V Dynamic


Góra
 Profil  
 
 
 Post #248360 Wysłany: 02 Maj 2009, 22:27; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak
Awatar użytkownika

Samochód: Grande Punto 3d
Silnik: 1.4 16V 120KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: Sport
Województwo: Poza Polską
Rejestracja: 08 Wrz 2008,
Posty: 94
Pomógł: 4
charlie napisał(a):
lubie czytac Twoje posty bo mnie bawia. Dodatkowo nic merytorycznego nie wnosza do tematu tylko szukasz zaczepki, a mnie to nie ziebi i nie parzy :mrgreen:.
Od dziesiatkow lat sprawdza sie wolnossaca moc z pojemnosci dla aut osobowych: V12 w prestizowych limuzynach jaguar, bmw 760i, merc 600; klasyczne amerykanskie V8; V6 w limuzynach sredniej klasy i pieknie brzmiace R6 bmw; R4 w popularnych autach. Wyjatkiem od tej zasady byl saab, ktory montowal silniki turbodoładowane, ale czy to byl dobry pomysl, biorac pod uwage sytuacje ekonomiczna chwaly saabowi to nie przynioslo, bo gdyby nie GM to saab zniknalby z rynku. Ostatnimi czasy nastapil wysyp ''turbo'' w kazdej pojemnosci wlasnie ze wzgledow ekologicznych. W sporcie od dawna sa auta turbo: audi quatro, renault 5 gt turbo, lancia delta itd itp - ale trzeba pamietac, ze tam jest inny budzet, jak pisalem wczesniej chodzi tam o wynik, prestiz, bez wzgledu na to ile to kosztuje.
2rotor czym Ty chcesz zaimponowac? Abartha nie masz :mrgreen: . Jesli myslisz, ze zaimponujesz druciarstwem, ze w swojego starego uturbionego szrota władowałes kase, ktora przewyzsza wartosc auta to sie mylisz. Dla mnie to najdelikatniej mowiac lekkomyslnosc. Być może dopiero do Ciebie dotarlo ze kase wladowana w punto gt nigdy nie odzyskasz i stad Twoja flustracja.
pozdro mobilki :wink:


Mnie i 2rotora również bawią Twoje posty :) Właśnie razem robimy ROTFLa przed ekranem. Twoje argumenty są wzięte jednym słowem z...DUPY. Owszem, silniki atmosferyczne sprawdzają się od wielu lat w motoryzacji tak samo jak silniki...doładowane, nieważne czy za pomocą turbosprężarki, kompresora czy obu tych rzeczy połączonych. I nie pieprz, że sprawdzają się tylko w sporcie, bo cywilne auta z silnikami turbo jakoś jeżdzą i robią przebiegi grubo ponad 200k km na tej samej sprężarce. Poza tym zapomniałeś o pewnym istotnym szczególe - do limuzyn wysokiej klasy za grubą kase nie wkłada się silników, które uzyskują duzą moc poprzez turbodoładowanie z powodu turbodziury, która powoduje bardziej 'brzydkie i brutalne' rozwijanie mocy. Natomiast duzy N/A ma wykres momentu/mocy bardziej liniowy - pan gruby prezes siedzący z tyłu nie będzie narzekał, ze wylewa mu się Jack Daniels na garniak z powodu strzału momentu.

A co do druciarni w aucie 2rotora - powiem tylko tyle - druciarnie to możesz miec pod kopułą :) Władowana kasa sprawiła, że auto jeździ jak wypuszczone z fabryki, wygląda pod maską lepiej niz z fabryki, także STFU :) Ładowanie kasy w stare auto może być lekkomyślnością dla Ciebie, a kto inny widzi w tym cel, więc again - STFU. Poza tym każdy kto jest dłużej na forum widział GTka Rafalinka, którego odratował Zoltar, tak jak i GT 2rotora. Jakoś nikt nigdy druciarstwa nie zarzucił oprócz Ciebie.


EDIT: W Australii ludzie w stare rzęchy warte 2k AUD pakują po 100 tysięcy dolarów i na pokazach samochodów jakoś nikt nie zastanawia się nad tym, że tych pieniędzy nie odzyska. No ale traktując auto jak pralke to takie rzeczy cięzko zrozumieć.

A jeżeli osoby na tym forum uważasz za laików motoryzacyjnych to zapraszam na streetracing.pl. Tam jest dużo osób, które w temacie siedzą wiele lat, jeździły wieloma samochodami i chętnie podyskutowałyby na temat turbo vs N/A.

PS-> pisze się fRustracja a nie fLustracja :mrgreen:


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Ten temat został zablokowany, nie możesz edytować ani pisać nowych postów.  [ 105 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5  Następna


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000 - 2025 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2025
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO