Witam, mam taki problem, po kolei:
ruszając z pod domu po 100 metrach zgasł mi na skrzyżowaniu, po odpaleniu przez jakieś 10 sekund nierówno wchdził na obroty jak by na początku palił jedynie z dwóch garów, tak nie zdarzało się wcześniej, ruszyłem dosyć ostro, po wyżej 40tki słychać było jakieś piszczenie, skrobotnie(nie wiem dokładnie jak określić ten dzwięk) myślałem że to coś przy kołach, nic nie widziałem pojechałem dalej ale dzwiek po wyżej tej predkości cały czas było słychać. Zatrzymałem sie na parkingu po ok 2 km
podniosłem maske i olej mi uciekał dosyć szybko, widzac to jak najszybciej chciałem wrócić do domu że by nie stanąć gdzieś po drodze. Wycofałem wrzuciłem jedynke ale nie miał siły jechać jak by coś go trzymało nie ruszyłem sie nawet centymetr. zadzwoniłem po kolege żeby mnie scholował. przez chwile nie mógł mnie ruszyć z miejsca, po dodaniu dużej ilości gazu dopiero mnie pociągnąl ale coś dosyć głośno zachrobotało(coś przy wale może?). POóżniej już nie było problemu i normalnie mnie scholował.
Prosze was o pomoc bo ja jestem laikiem w kwesti samochodu, dopiero mój pierwszy i nie mam pojęcia co jest tego przyczyną?

hhmm czyzbyś wał na panewkach zatarł...

a przez co to się mogło stać? ja po tym odpaleniu go co dziwnie wchdził na obroty zrobiłem ze 3 km, i skąd ten olej uciekał? miska cała, jak sprawdzić wał czy jest zatarty?

[ Dodano: 07 Maj 2009 15:53 ]
czy macie jeszcze jakieś inne podejrzenia?

Podejrzenia są takie że rozkręcisz silnik i sprawdzisz. Czy wolisz czytać o teoriach spiskowych?

wygląda to marnie jak na moje oko. W warunkach domowych- jesli możesz spróbuj ręcznie obrócić wałem, na luzie oczywiście. jeśli nie to powykręcaj świece i tak spróbuj. Jak ci olej wywaliło to pocoś jechał nawet 100m. Jeszcze gdyby ze skrzyni to bys dojechał ale jak z silnika- to masakra. Jeszcze mi przyszło do głowy że skoro nie mógł cie pociągnąć kumpel to może byc wina skrzyni a nie silnika bo gdy miałeś wrzucony luz to nawet na zatartym wale powinien cie holować bez problemu. może Ci rozwaliło sprzęgło?? Ale to gdybanie tak jak pisano wcześniej

Generalnie, toście Panowie trochę narozrabiali z tym autkiem