Zlot miał się odbyć standardowo od 18:00 pod Halą Sportową przy samolocie. Chęć przyjazdu zadeklarowało chyba 21 kierowców.
Już około 17-tej na miejscu zjawił się sydney69 i w związku z planowaną dużą frekwencją przeniósł punkt spotkania o kilkadziesiąt metrów (pod samolotem->pod schodami hali).
Ja dotarłem jako drugi i po powitaniu z niecierpliwością oczekiwaliśmy kolejnych ekip.
Nie trzeba było długo czekać - hose zjawił się kilka minut później.
Pół godziny przed czasem przybył 064FV swoim żółtym Sportingiem.
Wkrótce dołączył do nas sarte.
Przybycie kolejnych załóg - yoshii89, Emi i gościnnie kolega z CC - miało być chyba elementem taktycznego zaskoczenia, bo grupa skorzystała z drugiego wjazdu.
tito400GF dotarł do nas w klasycznym stylu.
Pierwsze MKII FL na zlocie...
...szybko przestało być jedynym, bo za kilka minut dotarł BzzQ.
Tuż przed 18-tą dotarł patefoniQ ze swoją Lineą...
a chwilę po 18-tej kolejny reprezentant aktualnej gamy modelowej czyli Michu i jego Grande Punto.
GND również okazał się dość punktualny.
Adamo1986 dotarł do nas czarnym GT.
Niedługo później grono MKI poszerzył szary.
Około 18:30 przybyli kolejni uczestnicy zlotu - blsm i Bedur01.
Spot zgodnie z planem był bardzo okazały i w pewnym momencie liczył 16 załóg.
Co jakiś czas dopytywałem Łodziaka telefonicznie o to, czy i kiedy dołączy do nas. W końcu Adam zadzwonił do mnie z informacją, że kolega E.T. z powodu problemów technicznych potrzebuje wsparcia, więc po krótkiej rozmowie wysłana została ekipa BzzQ i GND (i hak do mocowania linki holowniczej od sydneya).
W oczekiwaniu na Łodziaka grono powoli topniało, ale w międzyczasie dojechał Zycio.
Jako ostatni dotarł wreszcie oczekiwany Łodziak (zapomniałem zrobić zdjęcie).
Trochę znudzeni ciągłym staniem pod halą sportową po długich ustaleniach udaliśmy się w bardzo okrojonym składzie na ulicę Wycieczkową. Około 20:40 dotarłem jako przedostatni na miejsce (Adamo musiał zboczyć z trasy, ale dołączył jeszcze).
Na miejscu zostaliśmy do 22. Później bardzo luźnym szykiem rozjechaliśmy się do domów.
Była lista obecności, więc można wszystkich rozliczyć
Dotarło 18 załóg, 8 MK1, 6 MK2, 2 MK2 fl, 1 GP, 1 Linea i 1 E.T., który miał okrutnego pecha.
Prawie 5 godzin gadania, miła atmosfera i dobry humor.
Pewnie większość z was już nie może doczekać się kolejnego zlotu...
Kilka fot, których nie chciało mi się wplatać w wątek:
Adamo1986 i jego MK1 GT
Sarte i jego MK1 (z gładką maską

)
Tradycyjnie nieodpowiednio ubrany ja i moje MK1
Sydney69 i jego MK2
Więcej fotek tego typu ^ nie ma, bo grono nie wykazywało wielkiego entuzjazmu.
Jako bonus zdjęcie silnika GT (strasznie ciasno tam pod maską)
Dzięki wszystkim za przybycie i wspólnie spędzony czas.
Przepraszam za mało emocjonującą relację, ale nie mam wielkich zdolności literackich, a moja pamięć jest dobra, ale krótka.