W zasadzie temat zawiera wszytsko
Macie na to jakieś sprawdzone sposoby? U mnie ostatnio zaczął brzęczeć boczek od pasażera nie wiem czemu. Od kierowcy cisza.

niedawno ktoś (zapomniałem kto) zaproponował, aby pod boczki położyć piankę

hmm jest to jakieś rozwiązanie tylko że to trzeba by cały boczeka dkladnie obkleić bo tam "od środka" drzwi jest tylko takie jakby "rusztowanie" i niebardzo miała by się ta gabka o co oprzeć żeby "usztywnić" ten boczek.

w sumie też myslalem o gąbce, ale napisałem bo może ktoś ma jakieś innowacyjne pomysły jeszcze :d w końcu co "kilka" mądrych głów na forum to nie jedna moja

kurde to jest dobry ogólnie pomysł na wyciszenie bo przy większej prędkości ok130km to bardzo słychać wiatr i ogólny hałas

lakikwap obawiam się że wyciszenie samych drzwi raczej niewiele tu pomoze. Ale fakt, w punciaku jest głośno ogólnie.

ja miałem taki problem ze strona kierowcy. okazało się ze to maskownica sie wyczepia od głośnej muzyki.

ArmyDriver dzieki za info Sprawdze. Choc jak w czasie jazdy dotknalem "boczka" to przestawal brzeczec

u mnie musialem puknac lekko maskownice i wskkiwala na jakis czas na swoje miejsce , niestety nie na dlugo

ArmyDriver u siebie wymienialem oslony glosnikow bo przy zakladaniu centralnego zatrzaski sie polamaly (byly cale plastikowe). Zanabyłem osłony z zaczepami plastikowo-metalowymi (myslalem ze takie były robione w pozniejszym okresie produkcji ale okazalo sie ze nie, mysle ze takie mogly byc w 3D a plastikowe w 5D) i te plastikowo-metalowe nie chcialy wejsc w fabryczne otwory po wersji tylko plastikowej. powiekszylem troche otwory i weszły i siedza ciasno wiec u mnie poluzowanie osłony odpada raczej bo obawiam się że jakby coś kiedyś (odpukać) to będzie problem z wyjęciem tych osłon