Witam wszystkich Niedawno zakupiłem przyjemne autko jakim jest Fiat Punto I. Zauważyłem że w gdy jadę na wysokich obrotach raz na jakiś czas słychać nietypowy dźwięk jakby jakaś blaszka przejechała po asfalcie, trwa to około 2 sekund np. gdy na 3 biegu osiągam prędkośc około 60km/h Co to moze być?? Myśle że to jakiś odgłos silnika, ale co to może być?? Prosze o pomoc. Pozdrawiam

Sprawdź czy osłona pomiędzy wydechem a podłogą nie pękła na którymś mocowaniu, zwłaszcza w okolicach katalizatora.

Oki, sprawdze, ale czemu to dzieje się przy w miare wysokich obrotach??

Zazwyczaj pęka mocowanie pod wpływem drgań, ta osłona jest zrobiona z blachy cieniutkiej jak papier. Silnik wkręcając się powoduje drgania i dlatego dzwoni. U mnie to występowało przy obrotach ok 2800-3500 i winą było właśnie pęknięcie osłony na wysokości katalizatora.

Tylko że nie dzwoni cały czas.... Kiedy przyśpieszam i np. na trójce wciskam gaz auto przyspiesza gdy wskazówka pokazuje 60 km/h pojawia się ten dźwięk i potem spokój moge dalej jechać na trójce i pojawi sie dopiero za dłuższą chwile....

Taki jakby troche zgrzyt troche jakby blacha ciągnięta po asfalcie... Takie kszszsz

bartolini_m: masz chyba to samo co ja. Poproś, żeby ktoś u ciebie w aucie przegazował na postoju a ty zajrzyj pod auto w okolice między końcowym a środkowym tłumiekiem. U mnie też tam jakaś blaszka co jest nad rurą się naruszyła i przy ok 2500rpm pobrzękiwała (a jak liczę to 60km/h na 3. to właśnie mniej więcej ten przedział obrotów - i to wcale nie sa wysokie obroty, na 3. można 120km/h osiągnąc ). Ja ostatnio wsadziłem tam kawałek takiego żaroodpornego tworzywa i ścisnąłem całość opaską metalową i już nie brzęczy.

W każdym razie najważniejsze że nie mówicie że to cośz silnikiem... Będe popołudniu na kanale to popatrze.... Może faktycznie to tylko jakaś blaszka Wielkie dzięki Ps: Pozatym jeździ sie naprawde fajnie i mimo że silnik 1.1 i do tego na gazie to można powiedzieć że nawet ma kopa Wcześniej miałem Tico - takie pudełko z cieniutkiej blachy i silnik 800 Takze Punciak to dla mnie limuzyna z WRC

no Ja mam chyba to samo chodź do końca mi to nie pasuje bo u mnie jest trochę inaczej właśnie też tak od obrotów 2,7 do 3,2 słychać jakieś trzaskanie/klepanie dość szybkie. Jest to na każdym biegu w tym zakresie obrotów, na luzie jak przegazuje to też. Tylko u mnie to jest taki odgłos bardziej klepania, myślę czy to nie są przypadkiem zawory upominające się o regulację. Dodam że jak wymieniłem olej to ten dźwięk na ponad 1000km ucichł więc raczej jakaś blaszka przy kolektorze czy gdzie to tam było odpada, ostatnio znowu zaczęło trzaskać/klepać

mialem to samo, winna byla "oslona" katalizatora, wywalilem ja i juz wszystko ok

A mam pytanie. Czy ktoś z was wymieniał olej w skrzyni biegów?? Warto to robić?? Wiele osób nie robi tego i auto jeździ, inni mówią że się powinno. Jaka jest prawda??

no to u mnie na pewno jest coś innego. Dziś dokładnie sprawdzałem rano na silniku, który jeszcze nie osiągnął temperatury pracy i rano nic nie trzaskało/klepało. Gdy silnik osiągnie już temperaturę pracy dźwięki powracają. Tak więc u mnie odgłosy pochodzą z silnika tylko nie wiem co to może być

Kodako: a ja bym dalej pewny nie był... U mnie też właśnie jak silnik, czyli jednocześnie wydech był zimny, to nie było nic słychać a dopiero jak się rozgrzał to grzechotał

STax no dobra może i tak ale jak pisałem wyżej jak wymieniłem olej to na 1000km był spokój a osłona ma się do oleju nijak

Przegapiłem wzmiankę o oleju.
A może po prostu zawory klepią?

no właśnie też tak stawiam, że to mogą zawory prosić się o regulację. STax powiedz mi jeszcze jak dokładnie u Ciebie ten dźwięk wyglądał? Był taki stały czy właśnie tak coś klekotało czy trzaskało bo u mnie to raczej takie bardzo szybkie klekotanie, takie metaliczne

Kodako: nie, to u mnie takie brzęczenie, trochę świszczenie może... Takie brzrzrzrzrz przy zwalnianiu i krótki zgrzyt przy przyspieszaniu właśnie przy przechodzeniu przez 2500rpm.

U ciebie z opisu to jednak bardziej na zawory wygląda... Tylko to też trochę dziwne, bo je głównie na luzie słychać zazwyczaj.

a to u mnie odgłos całkiem inny niż u Ciebie. Ale jak pisałem wcześniej gdy silnik jest jeszcze nie dogrzany to nic nie klekocze ale wtedy olej jest gęstszy a później jest rzadszy i może właśnie wtedy zaczynają klekotać te zawory no ale to też dziwne że w przedziale 2,7 do 3,2 RPM na niższych i wyższych obrotach nic nie słychać

Dzisiaj popatrzyłem i okazało sie że osłona katalizatora I wszystko jasne Wielkie dzięki za pomoc Teraz szykuję się do zmiany amortyzatorów ale to inny dział...