Znalazłem to na innym forum które odwiedzam.
Po prostu ręce opadają.

http://forum.vectraklub.pl/index.php?showtopic=79493&hl

może to wina piątku 13 ?
a tak na serio to nie idzie ufać sprzedawcy, jeśli się samemu na własną rękę nie sprawdzi wszystkiego co możliwe, to jest duża szansa że trafi się na bubla

w tym kraju być kierowcą jest po prostu przegwizdane...fotoradary w kretyńskich miejscach (że nie wspomne o ograniczeniach prędkości),dziurawe drogi,drogi kurs na prawo jazdy,wysokie ubezpieczenia,nieuczciwe warsztaty samochodowe(w tym ASO) to jeszcze kupujesz u dealera auto tak jak ku.wa na allegro od jakiegoś kanciarza co gwizdnął cztery dni temu auto i po drobnym "liftingu" chce na nim zarobic! przesiadam się na rolki jak tak dalej będzie...

Włodar

w chodnikach też dziury, a ścieżki rowerowe kończą się "wpadając" w ulice (bynejmnije te w krakowie-znam conajmniej dwie takie). Wiec powodzenia z rolkami

A tak serio to niestety wszytsko co napisałeś to prawda.

eh, no już nawet ze sprzedaży przysalonowej nic nie kupisz, żeby było pewne... aż się wszystkiego człowiekowi odechciewa czytając takie historie

W tym naszym kraju kupując nowe auto w salonie nie masz pewności czy nie było rozwalone w transporcie itp nie mowiac o używkach.

w takim razie pozostało kupować tylko nowe samochody
popieram innych.. aż się odechciewa...

ale i tak pewniejsze niż giełdy

mario-sz

Zgadza się. No i zawsze gwarancja w razie czego jest.
Choć jak u siebie po 8miu latach posiadania auta od nowości, zdjąłem "boczek" i znalazłem tam taśmę malarską przyklejoną od spodu do szyby i ubrudzoną w kolorze lakieru to różne myśli mi zaczęły chodzić po głowie.

A tak swoją drogą to ciekawe czy Fiat ma centralny rejestr samochodów i czy po numerze VIN każdy może uzyskać informację na temat swojego auta oczywiście jeśli było w serwisie chociaż raz.

Piotr Mirowski kazdy tak ma , podobnie jest ze sprzetem elektronicznym i innymi wyrobami które posiadaja swój indywidualny numer...

To co panowie dzwonimy do Fiata sprawdzamy a potem założymy osoby temat, co było przekręcone ,rozbite itp.itd dopiero by wyszły historie tych zadbanych nie bitych z małymi przebiegami aut

nie jestem pewien czy FIAT prowadzi takowy "zbiór informacji"

Ja w poniedziałek zadzwonie do fiata się okaże czy ma czy nie

całe szczęście,że lubię kupować nowe samochody Ale temat bardzo ciekawy i pouczający.Przekaże dalej dla kumpli,co kochają używki