|
Obecny czas: 16 Cze 2025, 23:12
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 7 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Pafica |
#257690 Wysłany:
24 Maj 2009, 18:13; Temat postu: Wyje, stuka, trzeszczy, charczy, ech.... |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Filipów Rejestracja: 26 Maj 2008, Posty: 118
|
Czy to w punto normalne? Jaj już diabła dostaje, mam ochotę się rozpędzić i walnąć autem w jakiś mur. Rozumiem, 140000tyś. przebiegu, niewielka stłuczka i 12 lat to bardzo dużo na miejski samochód. Ale mimo to-
1)czy 55 konny silnik nawet przy 90km/h osiąga 3000 obrotów wyjąc przy tym naprawdę głośno-zawsze w punto 1 przy przekraczaniu 60 km/h jest już naprawdę spory hałas ze strony silnika?
2)Czy zawieszenie na każdym wyboju musi wydawać charakterystyczne- dum-dum?? Czy na polnej drodze musi przenosić wibracje do środka niczym młot pneumatyczny? Czy do diabła musi tak HAŁASOWAĆ?
PS. amorki nówka mają 1 roczek
3)Czy już od przkręcenia kluczyka silnik musi przenosić wibracje na całą kabinę????? A przy ponad 60 km/h to już nie wspominając?
4)Czy zawsze dżwięk toczenia opon jest tak cholernie słyszalny? Normalnie mam wrażenie, że jadę bez klapy bagażnika!!!! Przy 90 kilometerach to radia nie słychać.
PS Właściwie to już go prawie wogóle nie słychać bo działa tylko 1 głośnik.
5) Pali 10 litrów na setkę. W fiacie mówią, że silniczek jest cacy. Ta, jasne, chyba w disnejlendzie.
No normalnie komfort jazdy to w wozie drabiniastym jest większy.
Jechałem jakimś dobitym golfem II i tak normalnie MERCEDES w porównaniu z punto. Wyciszenie milion razy lepsze. Czy u was też tak jest??????
|
|
Góra |
|
 |
|
|
2rotor |
#257693 Wysłany:
24 Maj 2009, 18:20; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Toruń Rejestracja: 09 Wrz 2007, Posty: 1680
|
W Punto 1 jak sprawne jedzie się komfortowo i cicho - oczywiście jak na tą klasę i rocznik auta. Wyraźnie jest coś u Ciebie nie tak. Łożyska w kołach, poduszki silnika sprawdzałeś? Wygłuszenie w komorze silnika posiada?
Mam Seicento z takim samym silnikiem i nawet przy 160 nie urywa mi łba jeśli chodzi o hałas a auto o klasę mniejsze.
_________________ Fiat Stilo 1,6 16V Dynamic
|
|
Góra |
|
 |
Larson |
#257976 Wysłany:
25 Maj 2009, 11:57; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 21 Mar 2009, Posty: 17
|
Moim skromnym zdaniem to halas z zawieszenia to prawdopodobnie wyrobione tuleje, a drgania to wlasnie poducha pod silnikiem. Silnik po 12 latach ma prawo chodzic glosno.
|
|
Góra |
|
 |
STax |
#257981 Wysłany:
25 Maj 2009, 12:03; Temat postu: |
|
 |
Rabarbar |
 |
Imię: Szczepan
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.1 8V 55KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: SX
Województwo: opolskie [O]
Miejscowość: Kotlarnia/Opole Rejestracja: 14 Cze 2007, Posty: 24013 Pomógł: 128
|
Podobnie jak przedmówcy:
Pafica napisał(a): 1)czy 55 konny silnik nawet przy 90km/h osiąga 3000 obrotów wyjąc przy tym naprawdę głośno-zawsze w punto 1 przy przekraczaniu 60 km/h jest już naprawdę spory hałas ze strony silnika? Z obrotami to jest różnie, ale można przyjąc, że 3000rpm przy 90km/h jest ok, natomiast co do głośności, to jak dla mnie głośno jest dopiero powyżej 110km/h Pafica napisał(a): 2)Czy zawieszenie na każdym wyboju musi wydawać charakterystyczne- dum-dum?? Czy na polnej drodze musi przenosić wibracje do środka niczym młot pneumatyczny? Czy do diabła musi tak HAŁASOWAĆ Amorki wymienione, ale obejrzyj, czy ich mocowania nie są wyrobione do tego pewnie do wymiany masz sworznie tylnych wahaczy Pafica napisał(a): 3)Czy już od przkręcenia kluczyka silnik musi przenosić wibracje na całą kabinę????? A przy ponad 60 km/h to już nie wspominając? Poduszki silnika, ewentualnie skrzyni biegów do wymiany Pafica napisał(a): 4)Czy zawsze dżwięk toczenia opon jest tak cholernie słyszalny? Normalnie mam wrażenie, że jadę bez klapy bagażnika!!!! Przy 90 kilometerach to radia nie słychać. To już kwestia opon i nawierzchni drogi. Obejrzyj jeszcze uszczelki drzwi i bagażnika, może są kiepskie i przepuszczają więcej dźwięków? (;)) Pafica napisał(a): 5) Pali 10 litrów na setkę. W fiacie mówią, że silniczek jest cacy. Ta, jasne, chyba w disnejlendzie
10l/100 to moje 55 chyba nawet przy maks. prędkości na autostradzie nie łyka. Średnio koło 6l/100km powinno być. Sprawdź świece, przewody, sondę lambda i filtr powietrza. Na początek 
_________________ http://staxomoto.blogspot.com <= ZAPRASZAM - ostatni update 16.02.16 http://stax.motoblogi.pl/ http://www.facebook.com/staxomoto <= Lubię to! 
obecnie: http://fiatpunto.com.pl/topic1866.html Punto 55sx '97 "Pershing" 662A Grigio Ducale SM.MET 82KM & 110Nm Saab 9-3 2.0t 150KM 240Nm 01' Skoda Octavia 1.2 TSI 110KM 175Nm 17'
było: Peugeot 605 3.0 V6 167KM 235Nm 94' BMW 323i Touring 170KM 250Nm 96' Opel Astra GSI 2.0 150km 196Nm 92' BMW 323i sedan 181KM 250Nm 96' Skoda 120L 52KM 82Nm 89'
|
|
Góra |
|
 |
Lotos |
#258028 Wysłany:
25 Maj 2009, 13:43; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Miejscowość: Wrocław Rejestracja: 04 Sty 2007, Posty: 817
|
te objawy sa mi całkowicie obce w moim puntku
|
|
Góra |
|
 |
Ja_szczur |
#258275 Wysłany:
25 Maj 2009, 23:35; Temat postu: Re: Wyje, stuka, trzeszczy, charczy, ech.... |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Siedlce Rejestracja: 13 Cze 2007, Posty: 449
|
Pafica napisał(a): Czy to w punto normalne? Jaj już diabła dostaje, mam ochotę się rozpędzić i walnąć autem w jakiś mur. Rozumiem, 140000tyś. przebiegu, niewielka stłuczka i 12 lat to bardzo dużo na miejski samochód. Ale mimo to- 1)czy 55 konny silnik nawet przy 90km/h osiąga 3000 obrotów wyjąc przy tym naprawdę głośno-zawsze w punto 1 przy przekraczaniu 60 km/h jest już naprawdę spory hałas ze strony silnika?
2)Czy zawieszenie na każdym wyboju musi wydawać charakterystyczne- dum-dum?? Czy na polnej drodze musi przenosić wibracje do środka niczym młot pneumatyczny? Czy do diabła musi tak HAŁASOWAĆ?
PS. amorki nówka mają 1 roczek
3)Czy już od przkręcenia kluczyka silnik musi przenosić wibracje na całą kabinę????? A przy ponad 60 km/h to już nie wspominając?
4)Czy zawsze dżwięk toczenia opon jest tak cholernie słyszalny? Normalnie mam wrażenie, że jadę bez klapy bagażnika!!!! Przy 90 kilometerach to radia nie słychać.
PS Właściwie to już go prawie wogóle nie słychać bo działa tylko 1 głośnik.
5) Pali 10 litrów na setkę. W fiacie mówią, że silniczek jest cacy. Ta, jasne, chyba w disnejlendzie.
No normalnie komfort jazdy to w wozie drabiniastym jest większy.
Jechałem jakimś dobitym golfem II i tak normalnie MERCEDES w porównaniu z punto. Wyciszenie milion razy lepsze. Czy u was też tak jest??????
Przyznam kolego że u mnie w puncie jest podobnie. Mam kolegę który ma punto z tego samego roku, z takim samym silnikiem, z tym samym wyposażeniem i nawet w tym samym kolorze tapicerki z tym że przebiegu ma 220 000km (70 000km więcej niż mój) i jego autkiem lepiej się jeździ. Jest ciszej pod względem silnika i i zawieszenia, tak więc to zależy chyba jaki komu model się trafi.
_________________ Punto I 55KM + GAZ 97r.
|
|
Góra |
|
 |
LordVan |
#274642 Wysłany:
24 Lip 2009, 22:23; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Brzeszcze Rejestracja: 28 Sie 2008, Posty: 186
|
piszę tutaj bo innego tematu związanego z tym co mnie trapi nie znalazłem...
ni z tego, ni z owego zaczeło mi coś trzeszczeć(obcierać ) podczas kręcenia kierownicą...nie słychać nic przy kołach tylko w miejscu łączeniu kierownicy z kolumną...jutro mam zamiar rozebrać sytuację i sprawdzić jak to wygląda...
mam nadzieję, że to nic poważnego...
pzdr
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 7 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|