Witam. Wracałem wczoraj do domu i podczas jazdy zgasł mi kropek i już nie odpalił. Podładowałem mój akumulator z samochodu od innej osoby i odpalił, ale zaraz zgasł po niecałej minucie... Na pewno nie ładuje mi akumulatora ale dlaczego? Kiedyś też miałem taki przypadek, ale wyszło miernikiem że mi ładuje tylko akumulator jest słaby. Wymieniłem na nowy a wczoraj mnie spotkało co spotkało...

Wcześniej (tzn na tym starym akumulatorze) wystarczyło mu dać trochę "energii" do akumulatora i odpalił bez problemu i dojechałem do domu, ale teraz jest coś dziwnie, bo jak akumulator się wyczerpie to gaśnie mi w czasie jazdy samochód. W czym może być problem?

Dodatkowo jak hamuje świeci mi się kontrolka "STOP" co ona oznacza?

Ponadto wczoraj kontrolka wtrysku zgasła mi dość późno (minuta po odpaleniu).

Co mam teraz robić?

PS: I jeszcze od 2 dni miałem takie objawy, że na mniejszych obrotach szarpało samochodem lekko, a nigdy tak się nie działo.

Dolej płynu hamulcowego to Ci kontrolka zgaśnie...
Sprawdź czy alternator ładuje. Jak nie odpala a kręci to sprawdź czy masz iskre. Jak nie ma to czujnik halla do wymiany. Jak masz to sprawdź reszte instalacji i co masz w baku.

Wychodzi że alternator jednak do wymiany...bo nie ładuje. Ile może kosztować taka część?

Altek to ok 100zł używany. A nowy to musisz popytać bądź złowić tanio na allegro.