Problem jest nastepujacy: co jakis czas mojej kropce zachciewa sie zeby ją popchanac zeby odpalila. Akumulator kreci rozrusznikiem ale silnik nie chce zagadac.

Moze podejrzewa ktos z Was jaka moze byc tego przyczyna?
/zauwazylem ze ta sytuacja ma miejsce jak sa np opady, duza wilgotnosc powietrza etc./
Co moze wilgotniec i uniemozliwiac normalne odpalenie auta?

Z gory dziekuje za wszelka pomoc w diagnozie, uwagi itd.

Mialem to samo ,czasem spod blok odpalil od kopa , pojechalem 3 km do sklepu , zrobilem zakupy i d*** zbita. Nie chcial odpalic , krecil itp a odpalic nie chcial , musialem go pchac zeby ruszyl.Winny okazal sie akumulator

a mi sie wydaje ze przekaznik od pompy paliwowej ci padł

takie rzeczy sie nie psują.

[ Dodano: Pon Cze 15, 2009 10:39 pm ]
sprawdx najpierw przewody wysokiego napiecia. Podczas wilgoci mogą byc duze przebicia i nie ma odpowiedniego napiecia na świecach, albo same świece juz do wymiany sie nadaja ze starosci No jest kilka rzeczy ale zacznij najpierw od tych

Heh... Lotos...skoro przekaznik sie nie psuje to po co jest w sprzedazy?

A co do tego odpalania...to kreci a nie zagaduje wcale, czy probuje zagadac a nie moze zalapac ?? (mysle ze mnie zrozumiecie).

A moze czujnik polozenia walu szwankuje na mokrym lub jego zlaczka przy obudowie rozrzadu?

Zobacz czy w takiej sytuacji masz w ogole iskre na ktorejs swiecy. Jak nie masz to moze to byc strzal w 10.

Pozdrowionka!

a co w tym dziwnego że jest w sprzedazy ?? jest to jedna z czesci do modelu Punto wiec i jest w sprzedaży