Witam wszystkich. szukałem na forum rozwiązania mojego problemu ale niestety nic konkretnego nie znalazłem co by mogło pomóc. mój kropek mi po prostu zgasł i nie odpala. kreci dobrze ale nie chce odpalić. pompa paliwa działa. nie ma iskry na świecach cewkę podmieniałem od takiego samego modelu z takim samym silnikiem (1,2 16v) podpiąłem go z ojcem pod komputer i wychodzi ze padnięta jest czujnik położenia wału. wymieniłem go 2 x i nic nie pali nadal:( podczas gdy próbuje odpalić kropa cały wyświetlacz miga. jestem już zagubiony nie wiem gdzie szukać i co mam z tym zrobić:(
Ktoś pomoże?

kurde cięzka sprawa, większość rzeczy już posprawdzałeś
Może centralka wtryskowa.. sprawdzałeś kable zapłonowe i kabel od czujnika wału?

No mówię Ci przejrzałem forum i sprawdzałem co to może być... no kable tez ojciec sprawdzał. jutro ma jeszcze sprawdzić alarm ... bo kropek kreci ale tak jak by mu alarm przeszkadzał w odpaleniu. sadzicie że to może byc np moduł?

może akumulatro/alternator? rozrucznik...

Sprawdź czujnik położenia wałka rozrządu...

akumulator jest dobry auto ładnie kreci rozrusznik tez. czujnik Położenia wału tez już zmieniałem i to 2 razy dla pewności... skomplikowana sprawa... alternator to chyba nie ma tu znaczenia bo iskry nie ma.

niektórym wyświetlacz migał i sie sam resetował przy złym aku.
wiesz wymyślam już prawdopodobne rzeczy.

on mi się nie resetuje akumulator jest dobry na 100% ładowałem go i kreci super. bezpieczniki wszystkie sprawdzałem są dobre. naprawdę już jestem bezradny:/ chyba zostaje mi tylko serwis

[ Dodano: 24 Cze 2009 22:50 ]
da sie jakos całkowicie odłaczyc alarm żeby nie ingerował przy odpalaniu??

To zależy jaki masz alarm. Ten fabryczny, to nie posiada immobilaizera. Jak masz inny, to pytanie do tegoco go zakładał.

A tak w ogóle to masz fabryczny immobilaizer? Może on coś szwankuje.

Pozdrawiam, Artur

Już wszystko działa problemem był alarm ojciec go odłączył i samochód odpalił pozdrawiam.