witam, skonczyl mi sie gaz wiec podjechalam na stacje zatankowac a tu niespodzianka - gaz nie idzie. W ciagu kilku minut udalo sie zatankowac zaledwie 5 l. Na pewno to nie jest wina dystrybutora bo jest ok. Dodam, ze od pewnego czasu przy tankowaniu mi nie odbijał, tzn. nie bylo tego charakterystycznego dzwieku oznajmujacego , ze zbiornik jest pelny.
Co wiec jest nie tak ?

jeżeli nie odbijało tzn, że w zaworze nie odsakiwała ta metalowa kuleczka która jest odpowiedzialna za uchodzenie gazu z tej rurki dolotowej od zaworu tankowania do butli. Jedyna rada to popsikać WD40 w ten zawór w tą kuleczkę i ponaciskać ją śrubokrętem. Ja tankuje LPG cały czas u tego samego gościa i któregoś razu też miał problem z zatankowaniem mnie i właśnie tak zrobił. Pomogło na ok 1/2 roku. Jak usterka ponownie zaczęła się pojawiać to już sam to zrobiłem i dalej było ok

Przy butli powinien być zawór zamykający wypływ gazu no w celu wymiany przewodu pomiędzy butlą a wlewem. Nie przekręcał ktoś go?

jadak jutro zrobie fotke pogladowa to mi wytlumaczysz co i jak , bo zupelnie zielona jestem, a skoro moge zrobic to we wlasnym zakresie to po co placic specowi od gazu

mrider o to samo pytal mnie wlasnie kumpel, ktory ten gaz mi dzis tankowal ( a raczej probowal tankowac ) ale nie , nikt przy gazie nic mi nie robil wiec chyba samo sie nie przekrecilo

No to będzie tak jak napisał jadak. Jeśli nie masz gazu w aucie to po prostu kawałkiem pręta/tulejki spróbuj wcisnąć tę taką kulkę która jest centralnie na środku wlewu gazu. Jeśli kulka się poruszy i zasyczy to popsikaj WD40 chociaż i tak najlepiej byłoby zamknąć ten zawór o którym pisałem i zdemontować cały mechanizm tankowania. Wtedy elegancko i skutecznie można wyczyścić wlew, a zajmie to nie więcej jak godzinkę czasu.

czy jest gaz czy nie ma gazu to nie robi większej różnicy, ponieważ ta kulka we lwewie gazu jest odpowiedzialna jedynie za uchodzenie gazu z mechanizmu tankowania więc więcej jak 1/3 litra się nie ulotni

na 99% jest problem z wielozaworem... bylam u gazownika, poruszal przy tym wlewie i stwierdzil, ze tam jest ok. Musze wyjezdzic gaz do konca i wtedy zjawic sie w warsztacie...w najgorszym przypadku wymiana wielozaworu = 200 zl

dzana a zobacz czy butla z gazem ci się lekko nie przekręciła ja miałem tak w golfie za cholerę nie szlo zatankować więcej jak 15 l przy pustym zbiorniku, co sie później okazało zbiornik był lekko luźny i mi sie okręcił przez co nie szlo zatankować, po usunięciu usterki tankowałem już normalnie

dzieki Panowie za dobre rady tak jak pisalam post wczesniej jednak wielozwor byl do wymiany - calkowity koszt -250 zl . Na jesien czeka mnie czyszczenie reduktora po ostatniej zimie i mam nadzieje, ze to koniec problemow z gazem