Witam serdecznie!!!

Przejrzałem całe forum ale nie mogę znaleźć mojego problemu.gdy pomykam sobie moim Puntem to przy prędkości około 70 km/h dziwnie tak jakby wentyltor zaczyna huczeć jakby sie rozpędzał pod wpływem prędkości(wiatru) nie czaje.I tak sie dzieje gdy jade powyżej 70 km/h a gdy zwolnie to przestaje czasami tylko jak dojeżdzam do szkrzyżowania to sie jakby zawiesiłi pobziuczy i przestanie.Nie wiem o co chodzi?

msinielewicz spróbuj wd40 popsikać może mu pomoże

a nie jst czasami ubrudzony błotem? mi tak buczał jak zrobiłem mu mały camer trophy.

Pewnie jest rozbity, zrobiłem manual wymiana na polonezowski, te są nie do zdarcia .

Miałem założyć nowy temat ale podczepie się tutaj bo u mnie jest podobnie ...

Dźwięk załacza się powyżej 60-70 km/h ale nie zawsze ! Ciężko scharakteryzować kiedy to się dzieje . Tylko czy wentylator obraca się samoczynnie bez włączenia ? Bo ja tak mam że wyjadę z garażu o 6ej ujadę jakieś 3 km nawet i 1 km i wyje no to przecież wtedy się wentylator nie włączy . Jak wrócę do domu postaram się dodać dźwięk . Jest to dość głośne wycie modulowane jakby ktoś męczył taką syrenę na kolbę albo dusił piejącego koguta za gardło Aha no i raz jak wyłączyłem silnik nadal wyło dość głośno przez jakieś 10 sekund ...

Czy to możliwe że to wentylator ? Aha no i najlepsze jest to ze jeśli w korku wiatrak się załączy na postoju to nic nie wyje ...

Morduje mnie sonda lambda już 2 razy kasowałem błą więc teraz jadę niech mi zamienią jak nic nie da będę miał za około 150 zł coś na zamiane
do tego niech sprawdzą rozrząd no i zajrzą na przepustnicę chyba zafajdana bo rzuca na jałowym a na dwójce podszarpuje

Najprościej to podjedź do dobrego mechanika "garażowego" - nie tych durni z ASO lub innego q-service. Ja bym stawiał na jakiś czujnik i kazałbym sprawdzić wiatrak czy nie jest np. pokrzywiony czy uwalony błotem.

hmm no nie wiem jak się załączył to chodził cichutko nie słychać go było ...
Nie był wymieniany bo to Valeo no chyba że był na taki sam nie wiem ...

Ale skoro miałby wyć podczas jazdy to czemu nie wyje po załączeniu się ?
Aha no i np wczoraj wracałem z pracy i dzisiaj jadąc do pracy było cichutko nawet nie pisnął ...

[ Dodano: 04 Lip 2009 12:18 ]
Tak teraz jestem już pewien że to wentylator chłodnicy

Wyje powyżej 60-70km/h

Wróciłem z trasy rozgrzany silnik ustałem przed garażem otwieram drzwi załączył się wentylator ale pracował normalnie ...

Po czym jak się wyłączył zaczęło tak wyć że

No to ile muszę uczykować na taką przyjemność no i co warto od razu sprawdzić przy naprawie ? Aha no i czy to znaczy że już padł czy że jeszcze trochę pociągnie ?

Psiuknąłem go niedawno WD40 ale jak widać nic to nie dało ...

http://www.allegro.pl/item676934387_fia ... _nowy.html

Znalazłem coś takiego będzie chyba ok ? Też VALEO a podłączenie jest chyba takie samo ?

Jak do P II to powinien pasować, ale to dziwne, że buczy... może gdzieś jest zwarcie? Albo może masz go odwrotnie podpięty czy coś?

Nie nie to nie buczenie to WYCIE ... Jak byś miał jakieś zatarte zardzewiałe łożysko i kręcił nim to taki modulowany dziwięk porównywalny do "piania zachrypniętego koguta" Mam dźwięk jak oczyszcze jakoś szum silnika to wrzucę po powrocie do domu

Byłem trochę śpiący więc myśle sobie zadzwonie do ASO zapytam ile u nich taki wentylator ... No i mi podnieśli ciśnienie ... jedyne 380 zł !!!

czytałem te wątki o wentylatorach z Poldka ale ja bym wolał tego unuknąć najchętniej wziąłbym sam silnik ze śmigłem... Znalazłem sklep całość z ramką 260 zl oryginał Valeo i chyba taki założe ...