Tak się zdarzyło, że od ostatniej wymiany oleju (2 lata temu) mój samochód przejechał tylko ok. 4-5tyś km. Producent zaleca wymianę oleju co 18 miesięcy. Myślicie, że nadszedł już czas? Auto ma przebieg ok. 35tyś km.
Olej to BP Visco 3000 (10W40).

z tego co ja wiem to olej nalezy wymieniac co 10-15tys. km. lub co roku

W gp producent zaleca wymianę co 24 miesiace lub co 30.000km, zależy co wystapi pierwsze( oczywiście z filtrem oleju). Jednak jest też informacja, że gdy przebiegi są małe( do 10000km) to zalecają wymianę oleju plus filtra co rok. I myślę że w Twoim przypadku to sie sprawdzi. Zresztą ile zaoszczędzisz na wymianie? Szkoda silnika.Olej jak każda rzecz po prostu się starzeje, a wtedy jego właściwości są dużo mniejsze.

Olej powinno się wymieniać co roku (chyba że producent podaje inaczej ale ja bym i tak wymieniał). Nie ma co szczędzać, w końcu to nie są jakieś kosmiczne koszty, te nawet 150zł raz na rok można wydać.

sorki, ale dziwi mnie, że przy tak małym przebiegu autka (35 tys km) stosujesz olej 10W/40... po co utrudniać rozruch silnika w zimę? jeśli mój Kropek miałby 35 tys przejechane lałbym 0W/40 lub 5W/40.

Poprzedni właściciel taki wlewał, więc zostałem przy nim.

rozumiem. to zmienia postać rzeczy. ja przeszedłem przy 110 tys na półsyntetyk 10W/40 (Shell Helix - super olej).

Panowie, a co zalecacie jeśli u mnie od 0 do 92 tysięcy lany jest pełen syntetyk , zmiany co 10tys km, silniczek nie bierze nawet grama oleju, za 2 tysiace znowu zmiana, co zalac?

Ja wymieniam olej co roku mimo że rocznie robimy 6-7 tyś. Nie jest to jakiś astronomiczny koszt a na wymianie oleju nie ma co oszczędzać.

to samo co wczesniej

ok, ale z tego co wiem, to kiedyś przychodzi taki moment, że powinno się przestać lać pełen syntetyk, dobrze mówię? kiedy powinno się to zrobić?

Pewnie właśnie wtedy, gdy zacznie znacząco pić dotychczasowy olej

ale pic! a nie chleptac

Paczka: słuchaj kolegów bo dobrze mówią - jak się nic z silnikiem nie dzieje i oleju nie ubywa to jeździj dalej na tym samym.

dziękuję za pomoc, zaleję to samo

Jak najbardziej zalewaj jak dotychczas. W obecnie w drugim samochodzie w rodzinie (Tico) od początku lejemy oleje syntetyczne. Obecnie mam ponad 250 tys. przebiegu i między wymianami nie musimy nic dolewać. Czytałem gdzieś, że zasadniczą przesłanką do zmiany oleju z syntetycznego na półsyntetyczny lub mineralny są koszty oleju jeśli wzrasta jego zużycie.

A taki przypadek: 1.2/8v, do przebiegu 25000km jezdzil na syntetyku, potem nagle warsztat wlal polsyntetyk (Mobil Super S). Jezdzi tak z 5000km jak dotad. Warto wracac do pelnego syntetyka?

Ja do swojego wlałem shell helix ultra 5w40 diesel po 14tyś km ( 3 mc jeżdzenia , do tego duży filtr bosch P3111. Byłem już na wczasach w gdańsku, od wymiany zrobiłem 2000 km i silnik nie pluje olejem i nadal jest 1/2 na skali. Wcześniej był neste turbo lxe 10w40 syntetyk.

Generalnie niewskazane jest zmiana oleju z mineralnego na półsyntetyczny lub syntetyczny i z półsyntetycznego na syntetyczny. Jednak dotyczy to dużych przebiegów na olejach mineralnych lub półsyntetycznych. Po dużym przebiegu może nawet dojść do zatarcia silnika. W Twoim przypadku przebieg na półsyntetycznym jest nieduży czyli można by wrocić do syntetycznego. Pozostanie na półsyntetycznym nie jest wcale złym rozwiązaniem.

a ja mam inną teorię popartą opiniami prawdziwych fachowców, a mianowicie w naszym klimacie należy stosować olej 10 W 40 czyli półsyntetyk

10W40 nie musi koniecznie oznaczać półsyntetyka...

Dla punto mk I fabryka wymaga faktyczniej minimum 10W40 albo 15W40, ale dla innych samochodów zalecenia bywają różne. Np mój tata po zakupie (z salonu) miał 0W30 który po pierwszym przeglądzie mu zmienili na 10W60...
Generalnie w naszym klimacie liczy się liczba W, która faktycznie lepiej żeby była w okolicach 10. Ta druga liczba natomiast może być w zasadzie dowolna.

Skoro dla Twoich prawdziwych fachowców 10W40 oznacza półsyntetyk to zmień fachowców.
A klimat nie ma nic wspólnego ze stosowaniem syntetycznego, mineralnego czy półsyntetycznego oleju.

To pewnie uogolnienie, bo wiekszosc 10W/40 dostepnych na rynku to chyba wlasnie polsyntetyki.

Konkretnie wszystkie, każdy olej 10w jest półsyntetyczny

Co do dowolności to też nie do końca bo druga liczba o ile się nie mylę dotyczy lepkości przy wysokich temperaturach, czyli krótko mówiąc jeśli auto dość intensywnie użytkujemy w zakresie obrotów sąsiadującym z czerwoną kreską na obrotomierzu lepiej jeśli druga wartość jest dość wysoka np 10w/60 dla półsyntetyku...

A co do wymian i książek to dla mojego m-jeta piszą, że wymieniać olej co 30tysięcy (jest to mniej-więcej mój roczny przebieg) jednak ja jakoś mam pewne obiekcje i wymianę robię średnio 2 x na rok, może to przesada
co do oleju to po fabrycznej selenii zalałem Castrol Magnatec GTD 5w/40 później EDGE Turbodiesel 5w/40 i cały czas trzymam się Castrola chociaż ostatnio myślałem o zmianie na jakąś inną marke, ale oczywiście parametry 5w/40 zostaną zachowane podobnie jak dopisek diesel

Jeśli ktoś robi mało km to mimo wszystko radzę raz w roku oliwkę zmienić tak dla spokoju sumienia.

Ile dokładnie zalewasz oleju przy wymianie? Czy jak się równe trzy wleje i jest max, to może być z tego problem. Czy producenci zrobili na to w razie czego jakąś poprawkę?