ja tradycyjnie, poslucham

Mam nadzieje, że będą jakieś zdjęcia, historyjki itp.

P.S. I co to za świeczka (candle) w tytule?

co śpią jeszcze

[ Dodano: 29 Sie 2009 10:31 ]


Lukis, zgadłeś. Ja dopiero wstałem.

Świeczka dlatego, ze najpierw przetrząsneliśmy domek w poszukiwaniu takowych a później siedzieliśmy/grzaliśmy się przy nich też. Ogólnie było super - jak zwykle!

Fotek parę było po mojej interwencji, Wałek wstawi pewnie jak dotrze

Choroba dnia następnego?

Hej... ja też dziś miałem ciężkie wstawanie....i dopiero przed 10 się zmobilizowałem...
Czekam no fotki co by jakiegoś komiksa zrobić... kto wie to wie o co chodzi...

HEHE, A NO Sama jestem ciekawa jak wyszły przy tym słabym świetle
Robił je nasz Pan fotograf, więc może będą udane

BTW, Szaman, Krzyś i Wałek jeszcze się nie odezwali, ciekawe czy są w jednym kawałku. Może Ci czipendejlsi jednak dotarli

melduje sie posłusznie

w domu :d

troszku ciezko było ze wstawaniem

ale musicie przyznac ze z pogoda mi sie udalo bo dzis pada <hahaha>


a kto nie został niech załuje, bo na sniadanie byal kiłbaska z grila serwowana przez wałka


i odwiedzil nas nietoperek

Ja się miałam zjawić rano i pomóc przy sprzataniu, bo mnie sumienie gryzło, ale jak zobaczyłam pogodę za oknem...wybaczcie, ale jakoś mi przeszło

Opowiadaj coście tam robili przez resztę nocy

Ha ha ja też przed chwila dotarlem reszte nocy ? budzenie sąsiadów, gadka o samochodach i browar haha kiełbaska z grilla na sniadanie najlepsza

ps. agucha widzialem że kilka zdjęc moim aparatem cyknełaś więc je wrzuce pózniej

Ja też już wstałem
Spot jak zwykle bardzo udany

no a zaczeło sie standardowo
o 15:30 spotkąłem sie z Krzychem żeby pojechac zrbić jeszcze dorbne zakupy, i pojechac na dzialek by prowadzić przygotowania...

zjawilismy sie tam po 16 i robota az sie paliął w rekach, krzycho ćwiczył headshooty patykami spod siekiery ja tam prowadzięłm drobne rpzygotowania logistyczne jak krzesełka, lodówka itp...
chwile poxniej dojechal Krzys
i byl nas trzech ok 18 pojechalismy na parking gdzi ebylismy pierwsi...

chciabym przypomnieć ze walek i Agucha chcieli byc ponoc wczesniej,,, ale wałek sie zgubił a Agucha przesiewała mak w kuchni co jej sie rozsypal razem z ryzem zapewne

po chwili przyjaechala grundzia w obstawie Erniego i Quonga
potem dojechal Konsio i zaczeli sie zjeżdzac

Agucha, Adaś, Divers... akurat w momencie jak ja jechalem do sklepu :D:D

nie obylo sie bez incydentów takich jak ucieczka Erniego grandziakiem od quonga i jego powrót gdy zapalial sie rezerwa, czy też odwiedziny przez pana z Tuningowego cinkola z ojdi luk szerokim płaskim wydechem umieszczon ym centralnie, oraz mega basem hahaha

bylo roniez 4 fanów jednego golfa


po zbiórce udalismy sie na szamanówke po dordze sprowokowany zostal kierowca czarnej PII by podazal za nami ale już na szamanówke nei dotarl choć auto postawil w poblizu

oraz pani z hondy któa zrobiła ladna rybke gdy zobaczyla tyle Punciaków

a co sie dziala o na szamanówce niech juz opowie nasteony



mario-sz załuj bylo o czechach ciebie nei było mogles przybyc

poźniej dojechal Kodako i moj Tata

Oj, już daj spokój

[ Dodano: 29 Sie 2009 14:32 ]

No i zapomniałeś dodać, jak to ja perfidnie nie przepuściłam Cię - wyjeżdżającego z parkingu

adaś tez mnei nie wpuscił

nieszczęśniku Ty

gadajcie proszę w jednym temacie bo zaczynam się już gubić

Lukis to ty jedziesz an 2 tematy

szaman grill.rar :e

kto jeszcze cykal fotki ??

Nikt? Quong miał aparat ale nic nie zrobił...yh

Yyy... a gdzie jest gruppen foto na parkingu?

domin45670 zabraklo dyrygenta,

quong mial by sie pochwalić fotkami

oj słabo się postaraliście- ostatnio była lepsza fotorelacja

Lukis, przykro mi - wszystko zostało w rodzinie