Witam,
Dość niedawno trafiłem na to forum, ale już pomogło mi w paru małych naprawach teraz mam większy problem na który nie znalazłem odpowiedzi Otóż posiadam sportinga z 2000roku z LPG, wszystko działa w nim w jak najlepszym porządku, tylko martwi mnie duże zużycie benzyny a przecież przez większość czasu jeżdżę na LPG. Chodzi o to że strzałka od benzyny bardzo szybko spada a benzyny używam tylko przez pierwsze 2-3km zanim silnik się nie rozgrzeje, tylko czasem w trakcie jazdy na LPG czuje zapach albo spalin bądź benzyny... Dodam że posiadam sekwencyjny gaz z którym jak na razie nie miałem kłopotów. Bardzo proszę o wszelkie pomysły co może być nie tak...

przy tak krotkich odcinkach spalanie pb pewnie jest ok 10l/100km

zdaję sobie sprawę z takiego spalania, ale posiadam ten samochód półtora roku i dopiero niedawno zaczął zużywać takie ilości pb, dlatego zastanawiam się czy coś mogło się popsuć albo może powrót od pb jakoś się przytkał czy coś takiego? tylko w sumie nawet nie wiem jak zabrać się za sprawdzenie czegoś takiego...

Może moje pytanie nie będzie z tych typowo "mechanicznych", ale powiedz mniej więcej na ile takich odpaleń silnika wystarczy Ci cały bak, czyli 47 l.
Pytam, bo próbuję mniej więcej obliczyć to Twoje spalanie
Przy założeniu, że przez kilka km (przyjąłem 5) pali Ci 10 l / 100 km, wychodzi mi, że na 1 baku (47 l) powinieneś pokonać 470 km. Czyli dzieląc 470 km / 5 km wychodzi nam ok 94 odpaleń silnika na benzynie (co przy codziennej jeździe powiedzmy do pracy i z powrotem powinno wystarczyć na ok 1,5 miesiąca).

Problem w tym że nie leje do pełna, tylko co jakiś czas za 50PLN, zdziwiło mnie to że ostatnio coraz częściej muszę właśnie tankować pb... Może to tylko jakieś złudzenie albo chore odczucie ale chciałbym wyeliminować jakąś małą awarię. Tak średnio wystarcza mi ostatnio te 50PLN na półtora miesiąca jazdy, przy czym dziennie około 2razy jeżdżę na benzynce bo przy typowej jeździe po mieście czyli częstym gaszeniu jeśli tylko silnik nie ostygł to tylko odpala na benzynie i po chwili przełącza się na LPG, co nie zmienia faktu że na pb jeżdżę na zimnym silniku więc spalanie 10l jest prawie pewne

To moim zdaniem nie jest źle.

Obecnie średnia cen 95 Pb to 4,34 zł.
Czyli za 50 zł (co 1,5 miesiąca) tankujesz ok. 11,5 l

Przyjmijmy, że 1,5 miesiąca wygląda tak:
6 (tygodni -> miesiąc = 4 tygodnie) * 5 (dni roboczych) * 2 (dzienna liczba rozruchów silnika na benzynie) = 60 odpaleń silnika przez 1,5 miesiąca.

Jeżeli wcześniej napisałeś, że po każdym odpaleniu jedziesz ok. 3 km (tyle teraz przyjąłem) to:

60 (rozruchów) * 3 (km) = 180 km (tyle przejeżdżasz na benzynie w ciągu 1,5 miesiąca).

A więc...

11,5 l - 180 km
x - 100 km
---------------------
x (średnie spalanie) = 11,5 * 100 / 180 = ok. 6,39 l / 100 km