karolbednarski, hamowanie silnikiem w gazie nic nie daje.
I śmiało można jeździć poniżej 3krpm których nie należało by przekraczać.

Zależy od instalacji, ale w najprostszych faktycznie nie ma odcięcia przy puszczeniu gazu.

dopiero w sekwencjach jest odciecie

jak po 13km w lecie masz niedogrzany silnik to masz usterkę w układzie chłodzenia...

a przeczytaj jeszcze raz to co zacytowales

ale jestem zmęczony

ale i tak wychodzi na źle wyregulowaną instalkę

czas podjechac podregulowac, filtry sprawdzic

Nooo cinos tak troche od rowa silnik nagrzewa mi sie wlasnie dosc szybko i potem idealnie trzyma temp. Chodzilo mi o to ze wlasnie nie jezdze na niedogrzanym silniku co mogloby byc przyczyna zwiekszonego poboru paliwa

wynik na trasie jak najabrdziej w normie, dlatego dziwne jest spalanie w miescie

U mnie w trudnej trasie z korkami, z rozłożonym dachem wyszło 7 litrów. Ale wiem, że można spokojnie zejść w okolice 5,5 - 6 litrów. Trzeba tylko złożyć daszek i może trochę lepsza droga albo autostrada.
Po mieście już widzę, że lubi połknąć w okolicy 10 L.

karolbednarski Jak miałem zagazowaną Temprę, to miałem podobny problem. Po mieście brała około 19 Litrów LPG, a na trasie spokojnie 7. To był najlepszy kompromis jaki udało mi się uzyskać żmudnymi regulacjami przez 2 lata. "Wielcy" gazownicy rozkładali ręce.

Pozdrawiam

hmmm ciekawie, u mnie tez widze ze po miescie pali wiecej kolo 8-9 benki,
powiedzcie mi czy hamowanie silnikiem zmniejsza spalanie czy hamować
na wrzuconym luzie (mowa o porze roku LATO, bo zimą wiadomo że silnikiem : ) )

Zawsze silnikiem

marmez niby zalecają silnikiem,ale ja wrzucam na luz jak ,np. dojeżdżam do skrzyżowania a widzę, że muszę hamować mniejsze opory idą na układ napędowy co z tego,że spali śladowe ilości paliwa,ale nie obciąża układu napędowego

Jak zejdzie do 1,5k obrotów też wrzucam luz, ale np nie do pomyślenia dla mnie jest wyrabiać sobie nawyk wciskania sprzęgła przy każdym hamowaniu, w sytuacji awaryjnej lepiej niech zgaśnie, ale dodusi silnikiem niż jakbym miał w kogoś walnąć... Szkoda kropka

sciemka wszystkim, u mnie wczoraj liczylem 5,8 obroty przy zmianie 2900, ostre cisniecie. wieec chyba niezle

Zależy jaki silnik

U mnie przy zmianie ~4,5 - 5,5k wyszło prawie 8

bez sensu, skoro go cisnales to dlaczego tak nisko biegi zmieniasz?

ja mam sportinga 1.6 i dzwine spalanie przy w miare normalnej normalnej jezdzie w miescie spala koło 15l a potrafi nawet 16l LPG przy agresywnej czyli ogień ile wlezie potrafi zejść do 12LPG a na trasie 90-170km/h (nierówny teren) spalanie spadło do 8l LPG a teraz pytanie czy napewno wszystko jest ok?