Posiadam Punto I 94rok 1.2 benzyna.
Wymieniłem amortyzatory w przodzie.
Mam pytanie: czy trzeba ustawiać zbieżność ?

nie trzeba

Niby po wymianie amorów nie trzeba robić geometrii, ale lepiej podjechać i sprawdzić.Ja po wymianie amorków pojechalem na gometriie i trzeba było regulować.Szkoda opon kolego.

Właśnie, szkoda opon, lepiej sprawdzić i ustawić, niż to olać, a potem ładować w nowe oponki...

ktore i tak sie będą zużywały i w konskewencji bez geometrii sie nie obędzie.

owszem zbieznosc mozna co jakis czas sprawdzac ale bez przesady. a poza tym wymiana amorów nie wpływa na zbieznosc. no chyba ze jakims cudem i nie wiadomo po co ktos wypinał koncówke drązka kierowniczego...

Kupując Punto zrobiłem mu przeglad zawieszenie i wyszło, że amortyzatory z tyłu wyglądają tak:

lewa strona: 46%
prawa strona: 49%
różnica: 6%

myślicie, że przydałoby się już wymienić? zastanawiam się czy wymienić też sprężyny? szczególnie, że wybieram się na wakacje i auto będzie obciążone...

pozdrawiam,

ponizej 50% kwalifikuje je do wymiany ale powiem tak,że tylne zawieszenie jest trochę źle zbudowane i skok amortyzatora nie jest taki jak być powinien, amor z tyłu robi krótkie skoki przez co trochę źle urządzenia wskazują i zaniżają prawdziwą wartość amora, tak na prawdę on jest w lepszym stanie niż pokazuje to urządzenie, najlepiej aby było ustawiane inaczej pod każdy samochód wtedy to by było wiarygodne,a tak cóż ... niemniej jednak możesz czegoś na wymianę poszukać ...

Trzeba. No chyba że ktoś ma w d... czym jeździ jak jeździ itd...

a co ze sprężynami? wymienić?

myślałem o amortyzatorach KAYABA, to chyba dobry wybór...oprócz amortyzatorów coś jeszcze warto przy okazji obejrzeć w tylnym zawieszeniu?

pozdrawiam,

To co zwykle. Sprawdzic stan przewodów hamulcowych, sprawdzic wachacze, tuleje belki.
KYB całkiem ok chociaż ja za 390zł z przesyłką kupiłem B4 Bilsteina więc bym się jeszcze zastanowił.

KYB Excel G

wymiana amorów nie powoduje zmiany ustawienia zbieżnosci i nie trzeba jej ustawiać jak tu widze co poniektórzy pisza

Lotos,tyle w teorii. W praktyce okazuje się że amorki się minimalnie choć różnią się od siebie.
No i jeszcze większość pewnie zauważyła że kiera po zmianie amorów zmienia położenie no nie stoi idealnie na wprost i jest o kilka % przekręcona minimalnie w którąś strone. Pewnie od niczego...

Nikt jednoznacznie nie odpowiedział na to pytanie, a mnie też to ciekawi. Dodam jeszcze do tego pytania czy poduszki mocowania też wymieniać?

Emer to zależy w jakim stanie jest łożysko.Ja u siebie wymieniałem niedawno amorki (lewy mial 40%a prawy80%) i po odebraniu Kropka od mechanika,trzeszczało mi po prawej stronie jak kręciłem kierownica,razem z mechanikiem stwierdziliśmy ze to łożysko(mimo ze na starych amorkach było ok),po wymianie poduszki to normalnie była bajka.Wsadziłem w stara poduszkę palec i próbowałem zrobić obrót łożyska i obróciło się o 90 stopni.Musisz zobaczyć jak będzie po wymianie amorków.
Pozdro

Dodam, że warto po wymianie przednich amorów sprawdzić zbieżność. U mnie zmieniła się znacząco.