A ja odradzę kupowania Goodyear'ów w rozmiarze 175 bo to są opony wzmacniane (XL) przewidziane do samochodów dostawczych i fachowcy odradzają ich zakładanie do GP - chciałem takie kupić w zeszłym roku i odradzili mi to sprzedawcy w dwóch różnych serwisach oponiarskich - zamiast tego mam trochę tańsze Uniroyal.

175 do samochodów dostawczych?

Czemu nie ?? VW caddy u mnie w firmie właśnie na takich jeździ

ah no tak,zapomniałem o takich dostawczakach,a swoją drogą czym takie opony "xl" szkodzą osobówkom?

A nie lepsze 165 od 185?

Rozwalacie mnie trochę tymi stwierdzeniami "te to najlepsze", "a nalepszych to nigdy nie jeździłem". Zwykły użytkownik w cywilnym ruchu w miarę obiektywnie może określić w oponie takie rzeczy jak:
1. głośność na suchym asfalcie
2. Prędkość zużywania się opony czyi jej trwałość
3 cenę zakupu
a i to wszystko przy długotrwałym użytkowaniu kilku modeli

Reszty przy codziennym użytkowaniu się nie wychwyci, nie ma ch..a we wsi.

Ja porównuję już 3 opony zimowe: kormoran winter, fulda montero II i dunlop wintersport m3. I zabijcie mnie ale ja różnicy w codziennym użytkowaniu nie widzę Może jedynie subiektywnie dunlopy są nieco cichsze niż pozostałe a i to swojej wypłaty na to stwierdzenie bym nie postawił. Jeśli więc mamy kierować się i coś polecać to proponuję 2 drogi:

1. Brać coś z tanich opon i cieszyć się dobrą ceną zakupu (oczywiście kierując się też rozsądkiem i unikać chińsczyzny)
2. Brać coś polecanego przez niezależne testy (pisz pan niezależne ) np. ADAC, autoświat - wtedy cena zakupu znacznie wzrasta ale sumienie mamy uspokojone i podparte być może niezależnymi testami.

[ Dodano: 14 Paź 2009 22:14 ]
A przepraszam - jest jeszcze 3 droga -wg mnie najfajniejsza: Wynegocjować sobie zimówki przy zakupie owego samochodu i brać jakie dają. O to jest wg mnie najlepsze!

Ale czasem może mieć znaczenie czy na szybkim zakręcie stracisz przyczepność przy 80 km/h czy 85 km/h. Więc jesli jest możliwość w podobnej cenie (a może nawet dopłacając) wybrać opony lepsze (czyli nie chińskie, polskie itd.), to może to kiedyś się z nawiązka zwrócić. Tylko że to można sprawdzić jedynie w fachowych testach gdzie pojawiaja się niespodzianki gdy np. droga markowa opona okazuje się przecietniakiem.

zoon napisałem ze są 2 drogi nie powiedziałem która lepsza . No przepraszam dla mnie najlepsza 3 czyli darmowa

Tak naprawdę chodziło mi o to że nikt tak nie może polecić, że te opony są naj. Tu musimy zaufać testom i albo kupić najtańsze albo najlepsze wg testów a nie czyjegoś "świetego przekonania". Mam na 2 kropkach różne opony: Fulda - uznana wg testów za przecietną, dunlop wg testów w czwórce najlepszych. Ale jakbyś mnie spytał które w użytkowaniu lepsze to bym nie odpowiedział, bo nie wiem. I nie napiszę ze wg mnie dunlopy lepsze od fuldy tylko ze lepsze wg testów. A w testy i ich niezawisłość możemy wierzyć lub nie

Ta darmowa to są najczęściej niestety opony niższej jakości. I często nie najmłodsze (data produkcji). Wtedy wychodzą ich bardzo tanio.

Akurat ja dostałem fuldy. Rok produkcji taki jak samochodu. Myślę że nie ma co narzekać i wybrzydzać.

Ja mam w jednym aucie opony średniaki z testów w super cenie, w drugim zwycięzcę testów. I jest różnica. Hałas, kierowalność, odprowadzanie wody. Dla mnie warte 70 zł drożej na oponie

Dla mnie nie ma. Ciekawe jak odczuwasz kierowalność i dlaczego akurat winisz o to opony a nie to ze masz po prostu inny drugi samochód

w punto mam G 7+w picasso firestone
ten sam podjazd
kiedy w G7+ nie czuje że mam śnieg pod kołami , w picasso lekkie dodanie gazu powoduje buksowanie kół
o drodze hamowanie nie będę wspominał
różnica w oponach jest odczuwalna
i to znaczna

Ja miałem porównanie Michelin Alpin i Uniroyal MS Plus 66 - różnica jest bardzo wyraźna, przy czym trudno wskazać, która opona jest lepsza

Uniroyal zdecydowanie lepiej radzi sobie na mokrym asfalcie, a im więcej wody tym większa różnica. Za to Michelin był niezawodny na głębokim śniegu, gdzie Uniroyal zwyczajnie nie daje rady.

Teraz trzeba sobie tylko odpowiedzieć w jakich warunkach zimą najczęściej jeździmy i wybrac takie opony, które sobie w tych warunkach najlepiej poradzą.

Panowie a na co zwracac uwage przy wymianie opon? Kierunkowosc i takie tam to wiem ale spotkalem sie z informacja ze kolorowe linie na obwodzie opony sa istotne podczas montazu: "nalezy pamietac by były na wszystkich kołach po zewnetrznej lub wewnetrznej stronie. w przypadku gdy na jednej osi sa na zewnatrz a na drugiej od wewnatrz mozemy sie liczyc z sciaganiem auta w strone po ktorej sa paski"
http://prelude3web.com/wordpress/opony-oznaczenia
ostatni akapit

Ale z drugiej strony w nastepnym sezonie tych pasków juz nie bedzie wiec jak zakladac opony?

Czy pracownika zmieniajacego opony prosic o oznaczenie opon zdejmowanych? W sensie przod prawo, przod lewo itd.?

I wreszcie czy to wszystok ma sens w sytuacji gdy jezdzi sie najczesciej po miescie i czasami tylko gdzies uda sie rozpedzic do 120km/h?

Pierwsze słyszę. Przecież nie ma opon "prawych" i lewych jak buty - a to wynikałoby z twojej informacji. Wg mnie bzdura a ściąganie to nie wina pasków tylko złego ustawienia zbieżności, złego ciśnienia w oponach i wielu innych przyczyn (autka podzwonowe).


Nie powinieneś prosić on to powinien wiedzieć. Jeśli tego nie zrobi to poproś i... zmień na przyszłość wulkanizatora. Dobry wulkanizator opisze opony na wewnętrzym boku, lub na czole opony i wtedy nie ma na wiosnę żałosnych literek napaćkanych na samym widoku.



Ma sens. Dobre wyważenie i założenie to podstawa bezpiecznej i komfortowej jazdy.

spammtrapp-jak dlugo jeździsz samochodem??

Ad 1. Sa prawe i lewe: asymetryczne. Takie PIRELLI Cinturato P4 na ten przykład. I tam wlasnie kolorowe paski sa umiejscowione po wewnetrznej stronie samochodu (przynajmniej w moim samochodzie) Wiem ze dlatego ze opony tak a nie inaczej przemieszczaja sie po tasmie produkcyjnej i akurat na takiej wysokosci robiony jest nadruk ale czy paski nie maja jeszcze jakiejs innej roli? A juz calkowicie lewe i prawe sa asymetryczne kierunkowe. Nawet tutaj (http://www.felgi-opony.com/Regulamin_se ... 92,41.html) wyraznie zaznaczono na co zwracac uwage przy zamowieniu: "UWAGA: Zamawiając opony asymetryczne, kierunkowe niezbędnym jest określenie w zamówieniu ilości sztuk opon lewych i ilości sztuk opon prawych"

Ad 2. No to musze jezdzic gdzies indziej, nie opisał opon (auto-alex kozy)

Dzieki

[ Dodano: 15 Paź 2009 18:55 ]


Mowia ze nie ma glupich pytan sa, tylko glupie odpowiedzi. Przeciez widac ze nie jestem zaprawionym w bojach kierowcą.

Ja nie mam co prawda GP, ale ogromną prośbę. Czy ktoś może się wypowiedzieć na temat opon Kleber Krisalp HP2? Czy warto kupić te opony i czy dobrze się sprawują?

spammtrapp sorko rzeczywiście sa opony asymetryczne - zapomniałem o nich bo to najczęściej opony letnie i do aut klasy o wiele wyższej niż punto. Poprawiam się wiec po części. Z asymetrycznymi zimówkami do punto się nie spotkałem, ale moze są rzeczywiście jakies?

A pomiędzy Firestone Winterhawk 2 i Uniroyal MS Plus 66 co byłoby lepiej wybrać?? Bo jak w zeszłym roku o Firestonkach czytałem dobre opinie tak w tym roku jakoś kiepsko wypadają, a nigdzie nie mogę znaleźć żadnego porównania tych zimówek...

http://www.motogazeta.mojeauto.pl/Aktua ... 51564.html

G360- nie wiem jak ty to robisz moze poprostu malo jezdzisz zima i dlatego nie widzisz ruznicy.......ja przez ostatnioe 2 lata srednio dziennie pokonuje od 300 do 1200 kilometrow...i ostatnie 2 zimy dosc mocno przejezdzilem problem w tym ze nie osobowka tylko dostawczakiem i powiem ze roznice miedzy oponami sa gigantyczne....naprzyklad mialem oponki vanmaster takie niby na licencji Mischelina i swietnie chamowaly ale za to ruszyc na nich to straszny problem....no i dosc szybko sie zuzyly bo na nastepny sezon musialem kupic nowe....kupilem barumy jakies i to g***o wogule sie nie prowadzilo....a najsmieszniejsze bylo to ze w styczniu juz zjechaly sie do ogranicznika....zobaczymy jak bedzie w tym roku...

wczoraj założyłem nówki G 7+ w rozmiarze 175/65/R15. Pierwsze wrażenie - są głośniejsze od moich letnich Bridgestone Touranza 195/55/R16, ale to chyba w przypadku zimówek, na mokrym asfalcie normalne. Testowałem je też na poziomej, bardzo mokrej, trawiastej nawierzchni zasypanej ok. 5 cm śniegu. Bez gazu autko jechało jak po czarnym asfalcie, kiedy dodawałem więcej gazu ASR zaczynał już kombinować. O reszcie postaram się informować na bieżąco wraz ze zmianami warunków pogodowych.

mieszkasz w aucie?