potwierdzam,nie ma co dłużej szukać-tylko kupić super maszynę dla 18-latki.

to moze Escalade?
po zlozeniu siedzen ma duzy bagaznik

heheh a jak ma na auto 8 tys to w tym roku niech kupi tylko felgi
A tak na powazniej to myślę ze Ibiza by spełniła jej oczekiwania i renault megane coupe tez pewnie jej sie spodoba.
mowie z doświadczenia

chyba jedna felge

ja bym celowal w polo sdi

O, chętnie! Tylko musisz się dorzucić . A co do wielkości: w takim razie moja dziewczyna, jest jakaś dziwna, bo nie chce na początek dużego auta !

A tak serio, dzisiaj zapadła wstępna decyzja. Poszukujemy: Smarta, Lupo, ew. Arosa po lifcie .

dobrze gada

Smart też jest przyjemny ! I w automacie, więc "kangurki papa!"

Automat to nie jest dobre rozwiązanie w małym aucie.
poza tym smart ładny smoczek jest z 8-9 Ci w mieście zje.
Smart to jedno wielkie znaczy małe G...
Ja bym odradzał smarta i skłonił się ku Arosie
ale to Jej decyzja i jej kabziora...

A możesz to uzasadnić jakoś?

to auto nadaje sie tylo i wylacznie do jazdy miejskiej

poza tym za 8tys sprawnego smarta nie kupisz, podobnie jak lupo/arosy

[ Dodano: 15 Paź 2009 21:29 ]
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10179865
http://moto.allegro.pl/item766160420_po ... felgi.html
albo szukac wolnossacego diesla
wiesze to niz lupo/arosa

Tylko, że takie Polo jest okropne. Zero klimatu, zero jakiegokolwiek wyglądu... Moja ukochana szuka samochodu tylko do miasta, głównie do dojazdu do szkoły i miasta, ew. pracy. Nie jest jej potrzebne duże auto, chodzi o samochód właśnie typowo miejski. Ponadto Lupo jest o wiele ładniejsze, niż to stare Polo . Nawet mi (facetowi) bardziej się podoba!

moze i ladniejsze ale nie w tych pieniadzach

No niestety, za te pieniądze da się ew. znaleźć gołe Lupo w dobrym stanie... Lepiej wyposażone są znacznie droższe.

Brak dodatkowej kanapy która może czasem służyć awaryjnie do przewozu 2 dodatkowych osób. (będzie chciała gdzieś skoczyć z koleżankami do kina a tu klops)
mały wyżyłowany silnik nie dobrze wróży dłuższej eksploatacji.
konieczność kupowania 2 rozmiarów opon na przód i na tył. które nie są tanie.
Części tez nie nalezą do tanich, części blacharskie (a na pewno się przydadzą młodej damie) tez nie dostaniesz łatwo na szrotach a to generuje niepotrzebne koszta.
praktycznie brak bagażnika a dla kobiety może być przydatny
dość wysokie spalanie jak na tak małe auto.
takie są moje argumenty.
poza tym dokladnie tak jak pisze greg505 szukacie samochodu do 8 tys a wybieracie w takich pow 10 tys.
Arosa przed liftem do 8 tys ok po lifcie zapomnij lupo do 8 tys ciezka sprawa tak szczerze,
jedyne co sie nie zgodze z greg505 to clowanie w polo, juz lepszym rozwiązaniem będzie punto mk1
a może warto seja wziąć pod uwagę chociaż arosa jednak wydaje mi się lepsza

Akurat jeśli chodzi o wymiary bagażnika, brak tylnej kanapy to nie jest aż taki problem, zawsze może wziąć mojego Kropka. Uważamy, że auto kupuje się dla siebie i tylko dla siebie, a nie pasażerów i ich wygody. Brak części zamiennych blacharskich i mechanicznych, to już większy problem. Niestety Smart nie jest jeszcze w Polsce popularnym samochodem... Trochę szkoda by było, jakby trzeba było kupować oryginalne, nowe, a co za tym idzie drogie części. Jesli chodzi o spalanie, to to da się jeszcze przeżyć, słyszałem, że nie jest tak tragicznie . Opony? Przecież nie zmienia się ich co dwa tygodnie, to raczej też nie jest aż takie ważne. Jeśli chodzi o Lupo, to wydaje mi się, że bylibyśmy w stanie kupić egzemplarz z 1999r za 9 000zł po opłatach, gdyż wujek Ady sprowadza samochody i powiedział, że byłoby to osiągalne. Arosa ta sprzed liftingu jest trochę brzydka, głównie wewnątrz, szczerze mówiąc bardzo mi się nie podoba. Polo jak już mówiłem - odpada. Taki kaprys . Ale szczerze mówiąc też mi się nie podoba. Chodzi głównie o to, by auto było >2000r, gdyż dałoby radę załatwić dogodny kredyt samochodowy (mama dziewczyny zajmuje się właśnie kredytami). Dzięki za wszystkie opinie, pozdrawiam!

No jak dla kobiety 18+ to szczerze polecam:
http://www.allegro.pl/item772838659_ren ... _2000.html
Auto sprawdzone przez moją dobrą koleżankę, jeździ takim już ponad dwa lata i nie może się nim nacieszyć. Samochód który kobieta z pewnością pokocha, oczywiście w granicach zdrowego rozsądku. Auto kobiece w 100%, wnętrze przestronne wygodne fotele, kierownica z wspomaganiem. No i ten wygląd żaden facet by takim nie jeździł na dłuższą metę Fajne miejskie autko w trasie również wygodne...

Powodzenia z tymi zakupem!

Ty masz kropka wiec może kwestie oceny zostaw lubej. Zabierz ją albo ona Ciebie do Komisów samochodowych i pooglądajcie na żywo samochody, niech wyrazi swoje zdanie co jej sie podoba a co nie. Jak zobaczy samochód, ktory przypadniej jej do gustu to od razu powie ze to ten i wtedy tylko takiego będziecie szukać. Nie chodzi o to ze macie kupic w komisie tylko o to zeby dziewczyna zapoznała sie z tematem.
Bo odnoszę wrażenie ze to Ty dla siebie wybierasz ten samochód a nie dla niej
Pozdrawiam

Może trochę tak to wyglądało, ale nie do końca tak jest. Pisałem w swojej osobie, po wcześniejszym przedyskutowaniu sprawy z dziewczyną. Dzisiaj byliśmy w dwóch komisach, ale raczej nic ciekawego tam nie było. Mamy na oku kilka ciekawych samochodów, więc raczej coś wybierzemy .



Tego się boję! Nie mam 150 tyś zł do przeznaczenia na samochód