WITAM SERDECZNIE. 4 miechy temu kupiłem Punto. To mój pierwszy Fiat.
Mam Punto mk1 1.2 75. 1) Bywa tak ze jak z rana odpale silnik to ok. po minucie z 3-5 razy skakają obroty z 1200 na 600 i tak od 3 do 5 razy,puzniej silnik pracuje ok. martwić sie tym?? Z gury dziękuje za pomoc, dorady.

Sprawdź świece i przewody. Może nie palić na wszystkie gary. Ewentualnie łapie lewe powietrze. Jak nic z tych rzeczy, to coś poważniejszego, ale to zawsze warto sprawdzić. Mi osobiście obroty tak nie skaczą. Jak odpalam i jest zimny, bo stał powiedzmy dwa-trzy dni, to mam 2000 obrotów, a później spada do 1200 i tak mniej więcej się utrzymuje.

takich skoków nie powinno być...jak Kolega wyżej pierw podstawowe zagadnienia z tematu elektryki,jeśli to nie to będziemy myśleć

ja sie dolaczam ;| mam to samo jak nie gorzej bo silnik nie trzyma z rana wolnych obrotow, albo jak przygazuje do np 3krpm i puszcze gaz to zgasnie, a jak dodam gazu zanim zgasnie to po zadlawieniu i namysleniu wchodzi na obroty kable nowe swiece tez stare nie sa cewki nowe czujnik podcisnienia nowy
nie mam pojecia co moze bym moze przestawiony rozrzad?? chociarz jakby byl przestawiony to pewnie by tak samo chodzi jak jest zimny i zagrzany. A jak sie zagrzeje to trzyma 850rmp i chodzi cichutko i rowniuko

W moim wypadku te 3-5 skoków obrotów odziwo jakbym zmieżył stoperem to zawsze dzieje sie to po ok. minucie po odpaleniu na całkiem zimnym silniku... To mnie dziwi. Tak kminie jeszcze że może jakoś jak sie rozgrzewa silnik to może przepustnica jakoś lekko szwankuje chwile.. niewiem.. prosił bym o pomoc

[ Dodano: 14 Paź 2009 23:18 ]
A tak na marginesie.. ile powinien palić silnik 1.2 w jezdzie spokojnej po mieście? bo mi pali 7-8l na setke. jest ok? czy za dużo?

mbc85jutro odpal jak bedzie zimny i mierz az zacznie swirowac, a po jutrze odpal i gazuj rzeby sie szbcie zagrzal, wtedy jak bedzie taki sam wynik czasowy to cieplota nie bedzie miala nic do tego

To spalanie jest normalne

Pozwólcie że dołącze się do tematu. Czy to normalne, że zimny silnik po odpaleniu samoczynnie wchodzi na ok. 2000obr. na ok 3 sek? Czasami dojdzie nawet do 2,3-2,5tys. obr. jak jest bardzo zimno.
Wydaje mi się to niezbyt "zdrowe" dla silnika. Co ewentualnie mogło by być przyczyną? Dodam, że silniczek krokowy był wymieniony i dalej to samo...

Pawel1304 ta reakcja jest jak najbardziej normalna więc się nie przejmuj,u mnie też tak jest,ale tylko do 2 tyś rpm według mnie nie ma problemu

Mam podobnie, zwłaszcza, jak auto stało powiedzmy dwa-trzy dni.

Odpaliłem i zaczołem mieżyć czas fart był taki ze nieskakały akurat dziś obroty ale za pierwszym razem odpalił i zgasł po 2 sekundach.. dopiero za drugim razem odpalił i już chodziła dobrze moja TOĆKA Pojeżdziłem ok. godzine puzniej Toćka stała jakieś 40min. na parkingu.. wsiadłem odpaliłem i ujechałem może 300 m. i dwa razy mojego Toćka przydusiło..