You Tube • eLearn • FAQ •  Szukaj •  Zarejestruj się •  Zaloguj się 



Obecny czas: 28 Kwi 2025, 08:59

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 25 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
 
 Post #297738 Wysłany: 12 Paź 2009, 11:03; 
 Temat postu: co daje wymiana membrany w LPG
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
Witam
Mam problemy z LPG tzn. punciak pali ponad 10 l gazu na 100km , a teraz zimą podejżewam ,ze spalanie jeszcze wzrosnie . Dodatkowo wariują obroty a przy tym silnik strasznie skacze do tego stopnia ,ze czesto gasnie a dodam że był ostatnio regulowany komputerowo.Czy w związku z tym pomoze coś wymiana membrany w parowniku i czy ktoś ma juz doswiadczenie przy wymianie ów membrany?


Góra
 Profil  
 

 
 Post #299044 Wysłany: 15 Paź 2009, 20:30; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr

Rejestracja: 07 Lut 2009,
Posty: 151
Jeśli obroty skaczą tylko na biegu jałowym to może być to ale nie musi wymiana membran jest dosyć prosta zajęło mi to ok 3 godzin (dużo mycia) instrukcje ze zdjęciami krok po kroku łatwo znaleźć w necie . Na mniejsze spalanie bym raczej nie liczył i tak wypadasz świetnie przy moich 13.5 l !!! po wymianie membran wcale nie spadło to raczej sprawa silnika ale u ciebie wydaje mi się całkiem przyzwoite . Po wymianie nie powinien już gasnąć ale przeczyścił bym też krokowca na pewno nie zaszkodzi.
ALE OSTRZEGAM Z GAZEM NIE MA ŻARTÓW a trzeba odkręcić i przykręcić przewód wysokiego ciśnienia więc jeśli nie masz żyłki mechanika to lepiej się nie czepiać tylko wymienić na nowy bo regeneracja u gazownika się nie opłaca.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #299211 Wysłany: 16 Paź 2009, 11:13; 
 Temat postu: ile
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: rajtek
Samochód: Bravo
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 23 Mar 2009,
Posty: 243
ile zrobiłeś na tym parowniku i jakiej masz firmy?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #299218 Wysłany: 16 Paź 2009, 11:42; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
kupiłem punciaka w tym roku w marcu a gaz został założony w 2006 , więc zakładam że od tamtej pory nic nie było z parownikiem robione.Firma lovato


Góra
 Profil  
 
 
 Post #299341 Wysłany: 16 Paź 2009, 18:56; 
 Temat postu: info
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: rajtek
Samochód: Bravo
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 23 Mar 2009,
Posty: 243
http://arbiter.pl/galeria/lovato-regeneracja

[ Dodano: 16 Paź 2009 17:56 ]
zdziwiony jestem co do spalania,miałem lanosa 100 km,astrę 90 km i nigdy nie przekroczyły 10 litrów na instalce 2 gen,sprawdz sondę lambda,bo to ona steruje ilością paliwa (pośrednio),a pomysl o czyms takim jak blos,ale tylko w warsztacie co cos takiego montował,z forum opla-recenzje bardzo pochlebne


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300113 Wysłany: 19 Paź 2009, 15:49; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
dzis dostałem zestaw naprawczy do mojego parownika zakupiony na allegro http://www.allegro.pl/show_item.php?item=779141657 , lecz mam wątpilwości co do jego orginalności. Jutro z rana zabieram sie za wymiane .Mam nadzieje ,że nie wysadze punciaka w powietrze :) Dzięki Rajtek za linka. Zrobie tak jak piszesz i po wymianie pojade na warsztat sprawdzić sąde lambda a z tym blosem też bym pokombinował ale nie mam pojęcia co to jest.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300140 Wysłany: 19 Paź 2009, 16:30; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: rajtek
Samochód: Bravo
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 23 Mar 2009,
Posty: 243
membrana najczęściej pada od zbyt szybkiego przejścia na lpg,przy zimnym płynie chłodniczym,przyjmuje się ,że prawidłoweprzejście jest wtedy,gdy z kratek nawiewu leci letnie powietrze,ja nigdy z żadnym ze swoich aut nie wymieniałem membrany z tego powodu,z zasady robiłem ponad 100 tys na 1 parowniku,z tym ze lovato jest orginalne-2 lata gwarancji i polskie-1 rok gwarancji,chyba ze sie cos zmieniło,bo nie mam juz lpg,ale pewnie kiedys wróce do tego paliwa,,co do blosa:gaźnik gazowy
"Tekst pochodzi z wypowiedzi naszego klubowicza na forum fordclubpolska.org.

Gaźnik produkcji włoskiej nazywa się "Blos". Dokładna zasada działania jest prosta i polega na pomiarze przepływu masowego za pomocą pneumatycznego mechanizmu, który jednocześnie zajmuje się podawaniem gazu dokładnie proporcjonalnie do masy przepływającego powietrza. Cały taki "blos" nie dławi przepływu powietrza w zauważalny sposób - jego średnica satysfakcjonuje nawet duże silniki. Sam gaz nie jest sterowany żadnym silnikiem krokowym. Aby być "legal" tam, gdzie głupawa ustawa wymaga elektronicznej regulacji dawki, silnik krokowy zostawia się "na sztukę" otwarty. De facto reduktor powinien być połączony z blosem na krótko, beż żadnych regulacji, śrubek, zaworków etc.

Można nawet nazwać to systemem pierwszej generacji - nie zawiera żadnej elektroniki, będąc jednocześnie wyjątkowo skutecznym. Producent i właściciel patentu, firma BRC zakończyła produkcję jakieś 2 lata temu ze względu na brak możliwości stosowania tego rozwiązania ponieważ ustawy krajów - odbiorców (głównie UE) zaczęły w pojazdach z katalizatorem wymagać elektronicznej regulacji dawki (pomimo iż jest wielokrotnie bardziej powolna i nieproporcjonalna w porównaniu do takiej metody jak "blos" + wymaga dość żmudnego strojenia). Dziś już dość trudno kupić taki gaźnik gazowy (zwany też niekiedy mikserem przepływowym). Ogólnie żywy dowód że głupi urząd potrafi zniszczyć każdą dobrą ideę.

Jeżeli zauważymy, że gaz jest dawkowany proporcjonalnie do przepływu, to od razu można to nazwać inaczej - za pomocą blosa można ustawić stały stosunek powietrza do paliwa - np. 13:1. Nie jest to może optimum jak chodzi o spalanie, bo dla niewielkich obciążeń lambda może być wyższa bez szkody dla silnika - ale już dla mocniejszego depania pedału gazu - nie. Można przyjąć że parametry auta będą takie, jak przy zastosowaniu idealnie zestrojonej instalacji wtrysku gazu, ale auto będzie nieco bardziej paliwożerne (aczkolwiek oczywiście będzie mniej palić niż auto z konwencjonalnym mikserem - o czym za chwilę). Jeżeli ustawimy jakiś skład dla konkretnych obrotów, to będzie on taki sam od zera do bohatera Na tym polega genialność i skuteczność blosa.

Konwencjonalny mikser bazuje na wysysaniu gazu za pomocą podciśnienia. Musi więc zwężać przepływ aby ciśnienie za zwężką spadło. Zazwyczaj taka technika owocuje przelewaniem auta z dołu lub z góry - w zależności jak dobierzemy średnicę miksera. Auto musi odpalać na benzynie (jest bardzo czułe na temp). Zwykle też grożą nam wybuchy nadmiarowego gazu lub prychanie z wydechu.

Z gaźnikiem gazowym takie zjawiska nie wystąpią nigdy. Można sobie darować głupawe klapki przeciwwybuchowe, zwężki i cały ten cyrk. Silnik na benzynie ssie bez ograniczeń, podobnie nie jest dławiony na gazie. Można stosować filtry stożkowe, doloty rezonansowe, turbo (suszareczki muszą jednak mieć reduktor z ciśnieniem zależnym od ciśnienia doładowania - albo kupuje się odpowiedni reduktor albo przerabia istniejący przez dołożenie kompensacji - jedna dziurka + rurka - choć nie każdy da się niestety przerobić). Wszystko to wynika z zasady pracy "blosa" - reakcji tylko na przepływ a nie na podciśnienie.

Ciekawe też jest to, że czas reakcji takiego systemu na "kickdown" jest naprawdę super. Nie ma dławienia się, nie ma niekiedy zauważalnego opóźnienia.

Sam mam auto które pali tylko benzynę. Mój wybór Z racji zawodu kocham przedmioty obłożone elektroniką do bólu. Ale piszę pozytywnie o gażniku gazowym dlatego, że aż wierzyć się nie chce, że ten banalny w swojej prostocie wymysł makaroniarzy działa tak skutecznie....

Panowie - możecie na tym robić nawet auta wyścigowe bez problemu tak mocne jak najbardziej wyszukane benzyniaki - cztery takie gaźniki - po jednym na każdy cylinder, dwa reduktory. Krótkie ssanie na trąbkach. I kręci jak pop....ny na gazie

Dodatkowa uwaga - takie cudo stroi się na hamowni. Nie zajmuje to zbyt długo bo do regulacji jest tylko jeden parametr (skład mieszanki w całej skali obrotów ten sam) + dawka dla wolnych obrotów (de facto offset dawki). Całość realizuje wzór DAWKA = A * PRZEPŁYW + B

...i wpływamy na A i B. Stąd zestrojenie na igiełkę na hamowni zajmuje to niebotycznie krócej niż zestrojenie pełnego wtrysku gazu - a efekt naprawdę ten sam."

Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300517 Wysłany: 20 Paź 2009, 21:37; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
wymieniłem membrany. faktycznie jedna była twardawa a druga z nalotem rdzy. i to był chyba błąd , bo juz po przejechaniu kilometra na nowej membranie auto na zakrętach i pod górkę zaczyna sie dławić a podczas jazdy takjakby z leksza dygotało i w dodatku bezprzerwy szczela.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300624 Wysłany: 21 Paź 2009, 09:11; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Imię: rajtek
Samochód: Bravo
Silnik: Inny
Paliwo: Benzyna
Wersja: Dynamic
Województwo: pomorskie [G]
Rejestracja: 23 Mar 2009,
Posty: 243
dlatego ja nigdy przy tym nie grzebałem,co do reduktora,rozumiem ,że jest zamontowany wzdłuż osi pojazdu?jak strzela,tzn ,że pojawia się mieszanka gazowo powietrzna-co przyczyną?gdzieś jest powietrze lewe,lub też kłopot z zapłonem-kable,świece,ale proponuje gazmena,pomierzy cisnienie gazu itd i wtedy bedzie wiadomym co i jak,szkoda auta na kombinacje-a gaz to nie zabawka,są rzeczy które warto zrobic we własnym zakresie i takie co szkoda na nie czasu,może byc drobnostka,ale nie wiedząc co szukać tracimy tylko czas


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300653 Wysłany: 21 Paź 2009, 11:09; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
tak reduktor jest wzdłuż osi pojazdu.Jeżeli chodzi o powietrze to muszę miec dodatkowo otwartą tą okrągłą klapkę z tej plastikowej kopułki w której jest filtr powietrza , bo inaczej na długo przed wymianą membran strasznie mi go dusiło i potrafił gasnąć na biegu jałowym. Dziś na 14h mam umówioną wizyte u gazownika ale juz na dzien dobry powiedział ,ze prawdopodobnie parownik do wymiany.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300658 Wysłany: 21 Paź 2009, 12:09; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków
Rejestracja: 07 Sie 2008,
Posty: 4521
Pomógł: 42
ta klapka musi byc zmaknieta.
zapobiega on rozsadzeniu obudowy filtra powietrza w razie 'strzalu' gazu

_________________
bylo Punto2, jest: Grande & Clio2 ph3, oba robia kle kle kle
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300663 Wysłany: 21 Paź 2009, 12:25; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
tak tylko , ze jak już wyzej pisałem strasznie dusi przy zamkniętej a gazownik jak wtedy u niego byłem z tym problemem rozłożył ręce i powiedział po podłaczeniu do komputera ,ze to mogą byc kable , świece itd.Kable świece wymieniłem i dalej to samo.


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300687 Wysłany: 21 Paź 2009, 13:31; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Samochód: Inny
Silnik: Inny
Paliwo: ON
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Kraków
Rejestracja: 07 Sie 2008,
Posty: 4521
Pomógł: 42
w jakim stanie masz filtr powietrza?

_________________
bylo Punto2, jest: Grande & Clio2 ph3, oba robia kle kle kle
Image


Góra
 Profil  
 
 
 Post #300800 Wysłany: 21 Paź 2009, 19:19; 
 Temat postu:
dzialus zmień gazownika ,bo ten coś nie taki.


Góra
  
 
 
 Post #300937 Wysłany: 22 Paź 2009, 21:41; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
filtr powietrza jest w dobrym stanie ,bo go 3 miesiace temu wymieniłem. Byłem dziś u gazownika , po otwarciu maski okazało się ,że od tych wystrzałów tak jak pisałałeś greg505 rozwaliło mi tą plastikową obudowe filtra. Na szczęscie na szrocie kupiłem taką samą. Gazownik powiedział ,żę i tak nie będzie robił regulacji ponieważ faktycznie słychać syczenie z kolektora ssącego (pewnie uszczelka) i z tego powodu podobno regulacja nie ma sensu.

[ Dodano: 22 Paź 2009 20:41 ]
dziś nabiłem troche kilosów i szczelił tylko jeden raz po tym ja wczoraj wieczorem pół obrotu przekręciłem pokrętło od napięcia męmbrany i nawet przestał szarpac w czasie jazdy


Góra
 Profil  
 
 
 Post #304897 Wysłany: 04 Lis 2009, 11:49; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Lublin
Rejestracja: 31 Maj 2009,
Posty: 19
a powiedz na jakiej marki wymieniłeś świece i przewody?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #305030 Wysłany: 04 Lis 2009, 17:34; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
świece bosh a kable syntech


Góra
 Profil  
 
 
 Post #305613 Wysłany: 06 Lis 2009, 10:05; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Bojszowy
Rejestracja: 10 Wrz 2008,
Posty: 28
ja uwazam ze nie ma sensu regenerowac membrany... najlepiej jest jechać do gazownika i wymienić reduktor - fakt koszta wyższe ale wszystko dziala jak nowe! a spalanie mam 9l w silniku sporting


Góra
 Profil  
 
 
 Post #305698 Wysłany: 06 Lis 2009, 17:49; 
 Temat postu:
Offline
Puntomaniak

Miejscowość: KATOWICE
Rejestracja: 21 Mar 2009,
Posty: 59
ale czy aby napewno zmniejszy sie spalanie przez to , że wymienie reduktor?


Góra
 Profil  
 
 
 Post #305704 Wysłany: 06 Lis 2009, 18:04; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Bydgoszcz
Rejestracja: 04 Maj 2008,
Posty: 215
dude88pl To zależy od firmy ale doszedłem do tego samego wniosku :wink: bo u mnie po wymianie membrany zrobiło się jeszcze gorzej. Oczywiscie regulacja i wszystkie inne tematy przerobione, posiadam lapka z interfejsem i spedzilem wiele godzin nad regulacją ale niestety reduktor mowi mi stanowcze nie po regeneracji a czesci byly oryginalne.

dzialusTo syczenie nie musi być z kolektora tylko moze sie tak wydawac. Miałem podobnie i tez bylem pewien ze to z kolektora a okazalo sie ze syczalo sobie gdzies z przepustnicy ale dokladnie to nie wiem bo wymieniłem całą i cisza jak makiem zasiał :E także upewnij się czy to na pewno uszczelka. Wymiana reduktora i pożądna regulacja powinna zmniejszyc spalanie ale cudów bym się nie spodziewał. Mój zimą jak instalacja chodziła bez problemów potrafił wciągnąć miedzy 10-11L w mieście (krótkie odcinki)

_________________
PI - zielony kropas 1.2 60KM 97r. z podtlenkiem LPG. Wersja "Star" - było

Alfa Romeo 156 1.8 TS - jest


Góra
 Profil  
 
 
 Post #306839 Wysłany: 10 Lis 2009, 15:33; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Kraków
Rejestracja: 14 Cze 2007,
Posty: 259
koszt zestawu naprawczego to okolo 70 pln a nowego parownika 300.
przy primytywnych zdolnosciach uda Ci sie wymienic bez problemu a nalezalo by to robic co 60 tys km

_________________
WRC - Wieśniak Robi Cuda
http://www.szybkiepranie.pl <<-- pranie tapicerki samochodowej kraków


Góra
 Profil  
 
 
 Post #306919 Wysłany: 10 Lis 2009, 20:37; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Bydgoszcz
Rejestracja: 04 Maj 2008,
Posty: 215
No u mnie z parownikiem emmegas wygląda to tak ze zestaw 70zł a nowy reduktor 220zł wiec nie ma takiej przepaści. Jest jeszcze takie małe ale że zużywa się też taka mała sprężynka która odpowiada za regulację napięcia membrany a tej w zestawie nie ma :( (dotyczy emmegas)

_________________
PI - zielony kropas 1.2 60KM 97r. z podtlenkiem LPG. Wersja "Star" - było

Alfa Romeo 156 1.8 TS - jest


Góra
 Profil  
 
 
 Post #333706 Wysłany: 08 Lut 2010, 15:18; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Bojszowy
Rejestracja: 10 Wrz 2008,
Posty: 28
Miałem również kłopot z reduktorem (twarde gumy) i również działy się różne ciekawe rzecz - skakanie obrotów, gaśniecie itp. mechanik wyregulował komputerowo instalacje. Dało to skuteczny efekt na 2 tygodnie i mechanik zaproponował mi wymiane reduktora. Mówił też o zestawach naprawczych ale powiedział wprost że co nowe to nowe a na takim zestawie autko pociągnie kolo 20000. zainwestowalem w nowy i na gazie jezdzi sie REWELACYJNIE. Także lepiej odżałować troszke wiecej pieniedzy i mięć śiety spokój i gwarancje


Góra
 Profil  
 
 
 Post #333733 Wysłany: 08 Lut 2010, 16:18; 
 Temat postu:
Offline
Puntoświr
Awatar użytkownika

Miejscowość: Busko Zdrój
Rejestracja: 03 Lis 2009,
Posty: 270
dokladnie ja ma na reduktorze juz 100tys, i licze sie powoli z wymiana. chodz i tak spalanie teraz w zime w miescie wnosi 10L. na trasie ostatnio do zakopca i spowrotem 8L. wiec nie wiem czy jest sens wymieniac. reduktor od nowosci tj. od 2002r BRC AT90E.

_________________
Fiat Punto SX. 1.1. 96r. Grigio Steel
http://fiatpunto.com.pl/post308466.html#308466


Góra
 Profil  
 
 
 Post #333847 Wysłany: 08 Lut 2010, 20:31; 
 Temat postu:
Offline
Sympatyk kropek

Miejscowość: Bojszowy
Rejestracja: 10 Wrz 2008,
Posty: 28
ja na reduktorze zrobiłem właśnie coś kolo 100000km. Ale jak ci się nic nie dzieje to nie ma potrzeby. Ja miałem źle zamontowany reduktor bo zamiast z góry silnika był z dołu i cały syf z drogi na niego leciał;/ teraz mam z góry i działa idealnie


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 25 posty(ów) ] 


Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000 - 2025 phpBB Group
Style based on FI Subsilver by phpBBservice.nl
Forum Fiata Punto © 2006 - 2025
Tłumaczenie: phpbbhelp.pl
phpBB SEO