Witam!

Od pewnego czasu mam problem z moim kropkiem, a ostatnio ów dolegliwość zaczyna jakby narastać, co zaczyna doprowadzać mnie do flustracji

Co jakiś przy próbie rozruchu kropek się buntuje i ani go kijem ani go... pomaga jedynie odpalenie na pycha, a czasem odczekanie 15min, po których cudownie silnik zapala. Zwykle (i jest to pewna prawidłowość) problem pojawia się gdy silnik jest "na pół ciepły", czyli po jakieś godzinie od ostatniej jazdy chce go odpalić, jednak problem zaobserowałem także na totalnie zimnym i gorącym silniku.

Wygląda to tak, że rozrusznik kręci, czuć paliwo, ale "silnik nie chce zagadać". Na razie wymieniłem przewody napięciowe i świece, co niestety na niewiele się zdało. Akumulator ma 8mc i na bank jest ok.
Po podpięciu do komputera nie wykazuje żadnych błędów.
Dodam tylko, że czasem przy dłuższym kręceniu zaczyna trząść "całą budą" , a czasem następuje jakby odcięcie prądu i wyzerowanie zegara, moje podejrzenie pada na czujnik wyważenia wału "czy jak to się nazywa", tylko czy to to?.

Co to może być, bo kupowanie kolejnych części w ciemno nie bardzo mi się podoba.

Z góry dzięki za pomoc w rozwiązaniu tego uciążliwego problemu.

Mam podobny problem ale też go jeszcze nie rozwiązałem. Ja stawiam na czujnik położenia wału korbowego. U mnie są objawy takie, że nie ma iskry na świecach (wymienione kable, świece, cewki).
Najlepiej chyba wziąć miernik sprawdzić ten czujnik czy czasem nie są to jego ostatnie chwile.

Pozdrawiam

Byłem w FIacie i chyba przypuszczenia o czujniku się potwierdzą, ponieważ wiele możliwych objaw jego uszkodzenia są identyczne z dolegliwościami kropa. Pan powiedzial, zeby zostawić auto na dzień, dwa i oni, będą go sobie uruchamiać gasić, aż się zbuntuję,, wtedy podepną komputer i będzie jasne, czy to to, czy nie.

Teraz czekam na ocieplenie, bo jak jest zimno, to Punto nie ma problemów z rozruchem.

Czujnik położenia wału, lub cewki, lub co było u mnie...nie masował, lub w środku zaśniedział zimą... Przekaźnik w skrzynce bezpieczników, pod maską, po wymianie na nowy, od razu była iskra, miałem tak w styczniu 2008 roku.