|
Obecny czas: 18 Cze 2025, 13:55
|
Zobacz posty bez odpowiedzi | Zobacz aktywne tematy
|
Strona 1 z 1
|
[ 10 posty(ów) ] |
|
Autor |
Wiadomość |
Kiko |
#311390 Wysłany:
25 Lis 2009, 16:01; Temat postu: Wypadanie obrotów , problem z odpalaniem silnik 1.1 |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Bochnia/Kraków Rejestracja: 06 Maj 2009, Posty: 157
|
Witam przewałkowałem całe forum nie znalazłem nic na temat mojego problemu(jeśli przeoczyłem przepraszam). A więc od jakiegoś czasu auto się muliło nie chciało się wkręcać wymieniłem Filtry paliwa, powietrza zabrudzony był filterek na pompie paliwa został wyczyszczony i było ok na chwilę.
Auto samo gaśnie nawet przy utrzymywaniu gazu, jak zgaśnie jest go trudno odpalić albo w ogóle się nie da, można kręcić i rozładowaywać akumolatory (są dwa pod maską 50Ah i w bagażniku podłączony awaryjny 34Ah drugi działa jak na pierwszym napięcie spada poniżej 10V). W trakcie odpalania auto strzela z tłumika silnik się blokuje(staje w miejscu) świece po 15min kręcenia świece suchutkie.
Jak auto postoi jakiś czas 15-20 min to odpali po czym podczas jazdy przerywa wypadają obroty.
Jak ktoś jeździł 126p to można to porównać do przestawionego zapłonu tyle że tu jest czujnik położenia wału który zimnym silniku pokazuje rezystancję 630 ohm a jak zgaśnie auto jest ciepłe to 192 kohm.
Samochód był podpinany do euroscana po tych problemach zazwyczaj są dwa błędy:
RPM/TDC Signal obstawiam że to jest czujnik ale nigdzie nie mogę znaleść do tego objaśnienia
i ECU Supply za małe napięcie na ECU
Nie mam z kim podmienić czujnika wału a nie chce kasy ładować w coś co jest sprawne, wiem że na forum są ludzie z bardzo dużym doświadczeniem z tym samochodem i może spotkali się z takimi problemami.
Dodam jeszcze ciśnienie na tłokach to 1- 13,2bar 2- 13,5bar 3- 13,7bar 4- 13,3bar-a na silniku zagrzanym pedał gazu w podłodze. Świece są różowe czyli spalanie i mieszanka jest ok)
|
|
Góra |
|
 |
|
|
adrian055 |
#311408 Wysłany:
25 Lis 2009, 17:26; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
 |
Imię: Adrian
Samochód: Punto I 5d
Silnik: 1.4 8V 130KM
Paliwo: Benzyna
Wersja: GT
Województwo: małopolskie [K]
Miejscowość: Gorlice Rejestracja: 06 Lut 2008, Posty: 532 Pomógł: 1
|
skoro miales filtr od papki zapchany sprawdz czy wtrysk od paliwa nie jest zasyfiony bo moze syf pociagneło az tam
_________________ Punto 1.4 GT
Diagnostyka euroscan Fiat do 2000 roku Gorlice
|
|
Góra |
|
 |
Kiko |
#311452 Wysłany:
25 Lis 2009, 19:39; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Bochnia/Kraków Rejestracja: 06 Maj 2009, Posty: 157
|
Tak ale za pompką jest drugi filtr(wymieniony na nowy) a wtrysk daje paliwo, tylko do rozgrzania się silnika potem auto nie dostaje paliwa a na czujniku położenia powstaje przerwa (chyba) a jego rezystancja to około 18Mohm (= 18 000 000ohm)
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#311458 Wysłany:
25 Lis 2009, 19:58; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
Wymontuj ten czujnik i daj kotu do zabawy
Normalna rezystancja to ok.600 - 800 OMÓW, a nie żadne kiloomy ani megaomy
Jest przerwa wewnętrzna po nagrzaniu i tyle.
Świece będą suche nawet po godzinie kręcenia, bo pompa paliwa sterowana jest impulsami z czujnika ( przez ECU ofc. ) i jak nie ma impulsów zapłonu, to pompa nie działa.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
Kiko |
#311462 Wysłany:
25 Lis 2009, 20:05; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Bochnia/Kraków Rejestracja: 06 Maj 2009, Posty: 157
|
I o taką odpowiedź mi chodziło  Jeszce jedno pytanie zamówiłem czujnik ale jest to zamiennik ale nie wiem jakiej firmy wiem tyle że kosztuje 126zł miał ktoś jakikolwiek zamiennik dobrze to działa czy są problemy
|
|
Góra |
|
 |
Joint32 |
#311512 Wysłany:
25 Lis 2009, 21:15; Temat postu: |
|
|
Zamontujesz to będzie wiadomo ,a swoją drogą to daj znać czy pomogło 
|
|
Góra |
|
 |
Kiko |
#311611 Wysłany:
26 Lis 2009, 10:50; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Bochnia/Kraków Rejestracja: 06 Maj 2009, Posty: 157
|
czujnik wymieniony jego rezystancja 1.3Kohma firmy EPS najlepsze to że że pisze że jest do
ale pasuje idealnie do gniazda a auto pali na tyk (jeden obrót rozrusznika  )obroty już nie skaczą. To teraz trzeba się wybrać na test  czy do sklepu ze zwrotem ?
to co znalazłem po kodzie :p http://www.autosklep-car-man.pl/produkt-1972.html
|
|
Góra |
|
 |
AF |
#311649 Wysłany:
26 Lis 2009, 13:41; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Rejestracja: 26 Lut 2009, Posty: 613 Pomógł: 20
|
To jest trochę inny czujnik.
Sprawdź jak się auto zachowuje na wysokich obrotach.
Jeśli nie gubi zapłonów powyżej 4500 rpm to może zostać.
_________________ GP1.2
65 leniwych kucyków.
|
|
Góra |
|
 |
Kiko |
#311711 Wysłany:
27 Lis 2009, 20:37; Temat postu: |
|
 |
Puntoświr |
Miejscowość: Bochnia/Kraków Rejestracja: 06 Maj 2009, Posty: 157
|
We wszystkich sklepach nie mają mniejszej oporności 1350ohm nawet w katalogu z silnikiem 1.1 40KW są dwa o tej samej rezystancji i takie same są przy 1.2 8v i 16v [ Dodano: 27 Lis 2009 19:37 ]auto hula bez problemów na niskich i wysokich obrotach na tym czujniku 
|
|
Góra |
|
 |
parapeciarz |
#330424 Wysłany:
05 Lut 2010, 11:04; Temat postu: |
|
 |
Sympatyk kropek |
Rejestracja: 26 Lis 2008, Posty: 6
|
Witam serdecznie!
Podpinam się pod ten temat, bo problem mam podobny.
Auto oddałem do mechanika ponieważ silnik się pocił i były niewielkie ubytki oleju i płynu chłodzącego. Wymieniona została uszczelka pod głowicą (+planowanie, wyczyszczenie naftą pierścieni z nagaru), przy okazji wymieniałem pasek rozrządu i pompę wody. Wsiadłem do punciaka zapaliłem i odjechałem z warsztatu. Podjechałem pod dom zgasiłem silnik i za pół godziny gdy chciałem odpalić już nie dałem rady. Kręcił, kręcił ale nie zapalił. Zapaliłem na popych (nie wiem czy to dobry sposób, bo różne opinie chodzą) i zawiozłem z powrotem do mechanika. Wymienił świece, przewody i rozłożył ręce. Stwierdził, że sprawdzili wszystko: kompresja ok, cał ścieżka od silnika do rury( nie wiem co to ma wspólnego?) i on nie wie dlaczego tak jest. Oczywiście zapłatę (wcale nie małą) uiściłem wcześniej, a ponieważ nie jestem człowiekiem który umie się wykłócać o swoje, więc z niesprawnym autem i mocno kiepskim nastrojem wróciłem do domu.
Stan na dzisiaj: od miesiąca auto pracuje ciągle tak samo: jak jest zimny zapala od razu bez najmniejszego problemu, ale przy zapłonie zaczyna od bardzo niskich obrotów wręcz tak jak by się dusił. Jak się nagrzeje i wyłączę silnik to jest problem z odpaleniem. albo w ogóle albo 1/10. Silnik pracuje dosyć nieregularnie, szczególnie widać i słychać to przy wylocie spalin. Obrotu na biegu jałowym to 1200 do 1500 i zdarza się, że nie są stałe tylko oscylują nawet do 1800. Na ciepłym silniku przy ściąganiu nogi z gazu pomiędzy 2000 i 3000 obrotów silnik szarpie więc przy nie naciskaniu gazu mogę jeździć tylko na luzie. Przy gorącym silniku zauważyłem że czasami dosyć mocno kopci ale nie jestem pewien czy to nie kwestia niskich temperatur.
Jeśli możecie coś pomóc i doradzić co mam dalej zrobić, to bardzo Was proszę. Straciłem zaufanie do kolejnego mechanika (już 3 w mojej karierze) i czuję się bezsilny bo nie mam wystarczającej wiedzy żeby samemu się zabierać za diagnostykę. Auto w tym okresie jest mi bardzo potrzebne a te usterki generują wiele nieprzyjemnych sytuacji. Zdarza się że jadę gdzieś na miejsce zostawiam silnik włączony i zamykam go z pilota (boję się go wyłączać).
Proszę Was o opinie i sugestie i z góry dzięki za wszelkie uwagi i propozycje.
Sorry za taki długi esej.
[ Dodano: 05 Lut 2010 10:04 ] Witam ponownie.
Niestety nie miał nikt z Was pomysłu na wyżej opisane uszkodzenie, więc tym bardziej ten post może być cenny dla tych, którzy kiedyś będą mieli podobną usterkę.
Odebrałem Auto od mechanika (amatora-hobbysty). Okazało się, że do wyczyszczenia był silnik krokowy, do naprawy wtryskiwacze (na komputerze wyszło, że jest zbyt bogata mieszanka, więc wyszło że uszczelnienia na wtryskiwaczach były walnięte, czyli jak był zimny i suchy to palił, jak był ciepły to zalewało go i beret). Okazało się również, że bardzo nierówna praca silnika spowodowana była pęknięciem kolektora ssącego (poprzedni koleś, który wymieniał mi uszczelkę pod kolektorem nie wyczyścił starej, założył nową, powstało zgrubienie i przy dokręcaniu kolektor uległ pęknięciu).
Silnik chodzi teraz bardzo ładnie, obroty ok, zapłon ok.
Kasy, czasu i nerwów kosztowało mnie to mnóstwo. Kompetentnym mechanikom - TAK. Reszta, niech się weźmie za sklejanie modeli.
Pozdrawiam.
|
|
Góra |
|
 |
|
Strona 1 z 1
|
[ 10 posty(ów) ] |
|
|
Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum Nie możesz edytować swoich postów na tym forum Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum Nie możesz dodawać załączników na tym forum
|
|