Mam Punto 2 z 2001 r. z silnikiem 1.2 (8-zaworowy) z instalacją gazową. Od pewnego czasu zauważyłem następujące zjawisko: po dłuższej przerwie (np po nocy) nie mam żadnych problemów z uruchomieniem, zapala za pierwszym przekręceniem kluczyka. Zawsze uruchamiam silnik na benzynie, i po kilku min przełączam na gaz, natomiast kilka min przed zakończeniem ponownie przełączam na benzynę. Po przejechaniu kilkunastu (kilkudziesięciu) km też odpala za pierwszym razem, ale gdy postoi kilka godzin, powiedzmy 3-4 to są potem kłopoty z jego uruchomieniem, tzn zapala, ale dopiero za 3-4 przekręceniem kluczyka. Jeżeli ktoś miał do czynienia z podobnym zjawiskiem, a uporał się z tym problemem lub jeżeli ktoś jest w tym temacie obeznany to proszę o radę.

wygląda na to że coś z pompą, albo paliwo się cofa do baku i te 4 razy muszą być żeby doszło do wtrysków,
w pII miałem podobne objawy to jakiś przewód podciśnienia mechanik naprawiał przy pompie ale co to to nie wiem dokładnie

Dzięki kolego za odpowiedź, czekam na dalsze.

Także obstawiam pompę paliwa.