Po roku czasu od kupna swojego Punta Mk1 z 1999r. silnik 1,2 gaz, zauważyłem przy zamiarze kupna nowego akumulatora, że mój stary akumulator ma biegun plus z lewej strony a minus z prawej (patrząc z przodu po wymontowaniu), czyli całkiem odwrotnie niż to mają inne Punta (prawy plus). Początkowo myślałem że to tylko poprzedni właściciel sprzedając samochód zamontował jakiś stary akumulator z chytrości, ale niestety chcąc zamontować nowy akumulator z prawym plusem okazało się że kable są za krótkie. Kabel – od masy dodatkowo jest przymocowany z lewej strony metalowej podstawki akumulatora, blisko wlewu chłodnicy, podobnie jest z kablami +, które przykręcone są do klemy, nie dadzą się przesunąć na prawo.
Czy ta sytuacja oznacza że mam w Punto wstawioną nieoryginalną instalację elektryczną, albo Punto mogło być po wypadku i ma inny starszy silnik?

instalacje masz orginalna.. tak w kropkach jest wiec sie nie denerwuj.
moj punciak mam tak samo i pewnie reszta uzytkownikow tez.

Niestety, pewnie coś było robione z kablami, albo pochodzą one od innego samochodu. U mnie akumulator jest odwrócony o 180 stopni (odwrotnie niż na poniższych zdj.), a także kable są do niego przykręcone na styk, tak że o zamocowaniu akumulatora z prawym plusem nie ma mowy. Natomiast pewnie u Ciebie Leble99 akumulator jest podłączony w prawidłowy sposób jak na poniższych zdjęciach znalezionych w Gratce.

a moze u cb bylo robione??/ hmm??
ja mam autko z salonu wiec ulozenie akumulatora,kabli mialem i mam orginalnie.nic nie zmienialem.

Orginalmie powinno być jak na fotkach, plus bliżej szyby.

no ja mam tak na zdjeciach i nie slyszalem ze powinno byc inaczej wiec moze ktos przykombinował ale po co tak???

moze poprzednik mial akumulator z odwrotnymi biegunami i poprostu przerobil sobie kable.. ja jak bym mial aku.np.za darmo i z odwrotnymi to oczywiste ze bym zmienil kable

Ja musiałem przerobić instalację ze względu na aku ale za to teraz piękny żelowy czarny akumulator w punciaku siedzi

cuspis pokaz ten zelowy aku

http://www.teletrom.pl/ggpl6.html
Mam go od roku i, zę niby to aku do zasilanie, nie rozruchowy, że do -15 st C, ale nigdy mnie nie zawiódł, odpalał przy -25 st C na dotyk, napięcie prawidłowe prąd ładowanie ok. Dostałem go od teścia i nie miałem za wiele do stracenia

fajny. tez bym taki sobie sprawil ale cena powala ;/

[ Dodano: 10 Gru 2009 21:57 ]
a wogole to jak musiales instalacje przerabiac pod tki aku ... ?

nic trudnego wymieniłem kable idące do Akumulatora i musiałem wywalić ten ogranicznik na podstawce który utrzymuje aku, na chwile obecną jest taka prowizora w postaci kawałka metalu (miała być tymczasowo ale się sprawdza) więc zapomniałem, że mam to zrobić bardziej prof, bezpośrednio do aku mam podpięte zasilanie od świateł przez przekaźniki i tyle było tych przeróbek.